Cześć Endrju

Dzisiaj był kolejny test Twojej żelkowej ochotki.
Wybrałem się skoro świt na port w Głogowie. Tym razem w ruch poszła odległościówka. Nastawienie było głównie na leszcza, płoć. Mieszankę jaką użyłem to Turbo Black Marcela, glina rozpraszająca, mielona kolendra, topiony biały, pieczywo fluo.
Na wstępie poszło kilka kul z procy. Dystans na jakim łowiłem to 35 metrów. Woda sporo się podniosła i grunt wyniósł koło 2,5-3 metry.



Łowiłem dość delikatnie, hak Preston N-20 rozmiar 16 i przypon 0,10.
Na hak powędrowała tylko i wyłącznie Twoja żelkowa ochotka. Ogólnie ryby słabo żerowały i brań było mało, ale udało się coś połowić.



Podsumowując po raz kolejny żelkowa ochotka się sprawdziła 👌👍💪 został mi jeszcze spory zapas i będę dalej ją testował jak tylko płocie wpłyną do portu na zimowisko.