Autor Wątek: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra  (Przeczytany 1885 razy)

Offline Chevvyzation

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 1
Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« dnia: 10.02.2025, 14:46 »
Witam serdecznie, jestem początkującym wędkarzem rzecznym, już jesienią namówił mnie teściu na wędkowanie na Warcie (jestem z Gorzowa Wlkp) i mimo 2 wypadów i miernych wyników to pokochałem rzekę i od tego czasu szkolę się i uczę w każdy możliwy sposób oraz wędkuję kiedy tylko mogę. Moje pytanie tyczy się zimowania ryb w rzekach, w moich okolicach jest wiele zimowisk pod ochroną (conajmniej 3 w promieniu 10 km) od miejsca gdzie przeważnie wędkuję. Cały styczeń i początek i początek lutego to daremne próby uzyskania choćby i jednego brania wędkując między ostrogami w klatkach, byłem na warcie i odrze w kostrzyniu. Nad wodą odnotowałem kompletny brak innych wędkarzy. Czy duże rzeki szczególnie w tych okresach są na prawdę tak ciężkie do zlokalizowania jakichkolwiek ryb ? i pytanie odnośnie działu. Proszę o polecenie w okręgu Gorzów Wielkopolski fajnych miejsc do zimowego wędkowania na feeder/bata/bolonkę, mogą być jeziora, kanały itp. Pozdrawiam.

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 670
  • Reputacja: 1263
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #1 dnia: 10.02.2025, 15:54 »
Czy duże rzeki szczególnie w tych okresach są na prawdę tak ciężkie do zlokalizowania jakichkolwiek ryb ?

Podręcznikowe zimowiska rzecznych ryb to głębokie spowolnienia, a także (o ile są dostępne) połączone z rzeką głębsze starorzecza, kanały, porty, wyrobiska, zbiorniki zaporowe/retencyjne. Oczywiście bywają odcinki poważnych rzek, gdzie o głębokie spowolnienia trudno (zwłaszcza przy niskim stanie wody). Niekiedy ryby zadowalają się niezbyt dużą głębokością (< 2 m), jeżeli tylko uciąg jest niewielki - trzeba się jednak liczyć z tym, że wraz z nastaniem jesiennych chłodów większość godnych uwagi ryb opuszcza dany fragment rzeki, przenosząc się w dogodniejsze do zimowania rejony.

Offline marcinc

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 59
  • Reputacja: 11
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #2 dnia: 10.02.2025, 16:39 »
Jeżeli masz w okolicy inne zimowiska (zatoki, starorzecza) to właśnie na nich będzie większość ryb. W rzece zostaną na pewno duże klenie, tu na pewno pomogą filmy Ariela Kosowicza. Jak nie masz możliwości szybkiego sprawdzenia np. deeperem to polecam wyjazdy o świcie lub zostanie do zmroku na wybranym odcinku. Może uda Ci się  zaobserwować jakieś spławy, lub polowanie ptaków. Cztery sezony próbuje w styczniu i lutym na Odrze znaleźć jakieś inne skupiska niż znane porty. Jak na razie mam wrażenie, że ryby potrafią przebyć naprawdę sporą odleglość jesienią. Więc pozostaje łowić to co jest pewne.

Wysłane z mojego motorola edge 30 neo przy użyciu Tapatalka


Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: 176
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #3 dnia: 10.02.2025, 18:33 »
Nie poddawaj się, szukaj. Jak sam znajdziesz to będzie prawdziwa satysfakcja. Rzeka zimą potrafi nauczyć pokory. Na przykład Dunajec, od kilku sezonów poznawałem nowy odcinek, długo nic nie łowiłem, potem przyszło przełamanie, powoli rzeka się otworzyła i przeżyłem tam mnóstwo wędkarskich przygód. Ostatnia wiosna była rewelacyjna, łowiłem do bólu. Ale jesienią wróciłem do punktu wyjścia, woda w Dunajcu jest tragicznie niska i mimo kilku dołków po trzy metry ryby się stamtąd wyniosły. Raz po raz dostawałem po d*pie jeżdżąc tam i kombinując, co jest nie tak. Okazało się, że np. klenie i świnki zgrupowały się kilka kilometrów dalej, na wodzie o głębokości maksymalnie półtora metra, na prostym odcinku rzeki.

Niestety, tak jak piszą koledzy wyżej, zimą mamy kilometry martwej wody i musimy kalkulować częste porażki aby się nie zniechęcić.
Artur

Offline Chevvyzation

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 1
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #4 dnia: 10.02.2025, 19:14 »
Dziękuję serdecznie za odpowiedzi, na pewno się nie poddam, już wytypowałem nowe klatki do prób wędkarskich natomiast nadchodzące minusy komplikują sytuację ale nie mogę się doczekać rybek. W zeszłym tygodniu nałapałem się 15 cm płoteczek na bata na kanale i trochę pomogło ale brakuje mi piękniejszych rybek dlatego wracam ze zdwojoną siłą. Pozdrawiam.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 269
  • Reputacja: 2076
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #5 dnia: 12.02.2025, 07:53 »
Zerknij gdzie są oczyszczalnie ścieków, i gdzie mają wypływ do rzeki. Oczyszczanie ścieków odbywa się w odpowiednio podwyższonej temperaturze, aby biologiczne oczyszczanie za pomocą osadu czynnego przebiegało w optymalnej temperaturze dla tego procesu. Oznaczać to powinno wyższą temperaturę oczyszczonych ścieków od wody w rzece, a to jest magnesem dla ryb. W miastach też są kolektory, i czasami gdy jest duży mróz i wszystko zamarza, to widać miejsca gdzie lód się nie tworzy. To też idealne miejsce dla ryb do zimowania. Ogólnie polecam obserwację zimową przy powłoce lodowej, aby widzieć gdzie woda zamarza później lub w ogóle. Ryby szukają bowiem cieplejszych miejsc.

Ogólnie mapy google pozwolą ci zorientować się gdzie są oczyszczalnie ścieków, po adresie, potem należy się przyjrzeć gdzie są kolektory. Warto wybrać się na taką przejażdżkę i przedreptać takie miejscówki. Fani mięsa nie lubią łowienia przy oczyszczalniach, bo ryba niezbyt pociąga walorami smakowymi, dlatego może to być bardzo produktywne miejsce. Byle używać odpowiednich przynęt i zanęt, w odpowiednich ilościach. Czyli przede wszystkim robactwa :)
Lucjan

Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: 176
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #6 dnia: 12.02.2025, 10:40 »
Lucjan, z tymi fanami mięsa różnie bywa :) Pamiętam jak latach dziewięćdziesiątych na Dunajcu poniżej ujścia Białej co roku było zimowisko. Woda wyglądała jak gnojówka, powyżej, na Białej były zrzuty z oczyszczalni komunalnej, oczyszczalni Azotów i z rzeźni. Smród, gluty w wodzie a i tak tony ryb tam siedziały.  I mnóstwo z nich dostawało w beret, smakoszom nie przeszkadzała jakość wody.
Artur

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 620
  • Reputacja: 2198
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #7 dnia: 12.02.2025, 10:46 »
To są dobre, zdrowe ryby dla wnuczka. Dwa dni w pokrzywie, godzina w benzynie i palce lizać.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 850
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #8 dnia: 12.02.2025, 11:53 »
Z kanału Gliwickiego Ukraincy biora wszystko jak leci :(, naszczęście udało się ich troche naprostować ale ponoć w ocet i smakuje miód malina :P
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: 176
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #9 dnia: 12.02.2025, 12:07 »
Otóż to, nie żadne pokrzywy, mleko a ocet. Ocet wszystko wyciągnie, dużo cebuli i nic nie będzie czuć :)
Artur

Offline piszczu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 178
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #10 dnia: 12.02.2025, 12:11 »
Wyobraźcie sobie, że podczas katastrofy na Dzierżnie Dużym podczas wyciągania tych setek ton padniętego leszcza potrafili przyjeżdżać ludzie i w tym smrodzie pytać czy mogą sobie zabrać kilka ryb do domu...

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 620
  • Reputacja: 2198
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #11 dnia: 12.02.2025, 12:12 »
Grubo...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 269
  • Reputacja: 2076
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zimowe miejscówki na rzece Warta/Odra
« Odpowiedź #12 dnia: 13.02.2025, 07:51 »
Lucjan, z tymi fanami mięsa różnie bywa :) Pamiętam jak latach dziewięćdziesiątych na Dunajcu poniżej ujścia Białej co roku było zimowisko. Woda wyglądała jak gnojówka, powyżej, na Białej były zrzuty z oczyszczalni komunalnej, oczyszczalni Azotów i z rzeźni. Smród, gluty w wodzie a i tak tony ryb tam siedziały.  I mnóstwo z nich dostawało w beret, smakoszom nie przeszkadzała jakość wody.

Ja znów pamiętam gościa, co spinningował na ujściu ścieków do Odry w Opolu, a złowione sandacze i szczupaki sprzedawał jako ryby z Turawy i miał stałych klientów :)

Ogólnie jednak dużo się zmieniło. Ludzie nie biorą juz jak leci wszystkiego, wędkarze stali się wybredni. Bywając w Opolu wiosną czy latem obserwuję praktycznie zerową ilość wędkarzy na Odrze czy Kanale Ulgi. Wg mnie jednym z powodów jest 'śmierdząca ryba'. Oczywiście inaczej będzie w takiej stolicy, bo ludzi jest dużo więcej a łowisk mniej. Nie czarujmy się też, że smak ryby z brudnej rzeki będzie idealny. Dzisiaj ludziom żyje się dużo lepiej, emeryci mają więcej kasy, więc nie ma już potrzeby tak reperować budżetu złowionymi rybami, robieniem kotletów ze zmielonej drobnicy etc. Skoro stać ludzi na pstrąga i łososia, jaki jest sens jeść smrodliwego leszcza czy klenia z rzeki?

Nie wiem czym tłumaczyć fenomen braku wędkarzy nad Odrą w Opolu, wg mnie jest tam sporo ryby, bo łowiących jest jak na lekarstwo, tym bardziej odcinek rzeki poniżej Koźla, aż do Oławy, nie miał problemów jak zabijała złota alga. Może też coś do powiedzenia ma jakość okręgu, jednego z lepszych w Polsce?
Lucjan