Autor Wątek: Methoda czy tylko mała przeróbka?  (Przeczytany 28012 razy)

Offline Shiemano

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #30 dnia: 02.11.2015, 10:48 »
Ważne jest jak się okazuje typowanie miejsca - no feederem jak ciepnąć te 90-100 m i do tego celnie ?
JK


Można. 10 minuta. :)



Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #31 dnia: 02.11.2015, 10:50 »
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Jednak sens mojego posta jest następujący - nie zawsze na komercji metoda jest skuteczniejsza. Nie wspomnę o gabarytach łowionych przeze mnie ryb ;)
Jędruś nie mam zamiaru nic udowadniać - stwierdzam tylko, że czasem jest inaczej niż niż ogólnie się głosi. Ważne jest jak się okazuje typowanie miejsca - no feederem jak ciepnąć te 90-100 m i do tego celnie ?
JK



Żebyś wiedział stary , nie raz się o tym przekonałem . Co do tak dalekich rzutów oczywiście można feederem osiągnąć te dystansy ale jak sam wiesz celność będzie średnia więc efektywność łowienia nam mocno spada .

Grzes77

  • Gość
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #32 dnia: 02.11.2015, 11:03 »
Na dużej komercji przeważnie ryba siedzi daleko od brzegów, nie trzeba wtedy super celnie rzucać, ale daleko. Zawsze wszystko uzależnione od łowiska jest, temat rzeka ;).

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #33 dnia: 02.11.2015, 12:01 »
Ważne jest jak się okazuje typowanie miejsca - no feederem jak ciepnąć te 90-100 m i do tego celnie ?
JK


Można. 10 minuta. :)




Mówię o zwykłych feederach dostępnych w sklepach. Podejrzewam, że ten kij jest jakiś specjalny bo to, że ma 420 cm do 180 g to zobaczyłem.
No ale zaskoczył mnie film - nie powiem . Ciekaw jestem jakiego zestawu używał do tego rzutu.
@Grzes77 trzeba celnie rzucać i to super celnie bo co jeśli wkoło jest dość głęboko a trzeba trafić na blat ?
JK

Offline Shiemano

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #34 dnia: 02.11.2015, 12:04 »
No i trzeba mieć technikę i trochę siły... :)
Sprężyne oblepioną zanętą, nie jedną karpiówką taki wynik nie do osiągnięcia. :D
Feedery są do kupienia.

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 823
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #35 dnia: 02.11.2015, 12:36 »
Do method feedera wcale nie potrzeba wędki typu feeder. Karpiówka z sygnalizatorem załatwią temat. A już na zaczepowe łowiska szczególnie. Przy karpiówkach trzeba dać większe haki nr 6-8-10 z mocnego drutu. Inaczej będą spinki i rozgięte haki. Mówię tu o większych egzemplarzach ryb a nie o 30 cm leszczykach.
Na miejscach z grząskim mułem koszyk do method feedera nie sprawdzi się bo go ryba po prostu nie zobaczy. Natomiast żebrowana sprężyna z pływającą przynętą będzie dużo skuteczniejsza. Albo chod rig, który na takie miejsca został wymyślony

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 425
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #36 dnia: 02.11.2015, 14:32 »
Karpiówki nie zawsze nadadzą się do Metody. O ile to nie jest ESP lub Avid Carp, ewentualnie Preston XL 45g (lub jakiś większy podajnik), to przy kiju 2.5-3 lb nie czujemy do końca jak zwijamy żyłkę. Bardzo łatwo o przesuniecie podajnika i własnoręczne zniszczenie pułapki. Feeder to feeder, miękka szczytówka nie pozwoli użyć zbytniej siły. Druga rzecz to zarzuty z klipem. Karpiówka jest zbyt sztywna tutaj, bez solidnej wagi łatwo o zbyt mocne szarpnięcie, co też rozwala podajnik. Nie ma mowy o dobrej dokładności, jeszcze gorzej jak łowimy na krótszym dystansie - powiedzmy od 10 do 40 metrów. Kij karpiowy jest wtedy utrapieniem, feeder jest delikatny, i można trafiać komara podajnikiem w oko :D

Janusz, co do tego czy Metoda jest lepsza - to jasne, że nie jest. Przynajmniej nie zawsze. Ale na wielu wodach, zwłaszcza z karpiami do 5-6 kilo, nie dorównasz takiemu wyczynowcowi, on feederem będzie szybciutko operował, szybciej holował. Znowu przy łowieniu większych sztuk taki grunciarz już z karpiarzem będzie przegrywał... Ale jakby nie było, gdybyś nęcił spombem i kobrą, a na taki dywan dał Metodę z ESP, na pewno brań nie miałbyś mniej. Nie czarujmy się, dla karpiarzy Metoda jest hm... niegodna, brudna, 'niekarpiowa'? :D Myślę, że wiesz co mam na myśli. Jestem pewien, że gdyby chciało się im mieszać zanętę i częściej zarzucać, mieliby lepsze wyniki.
Filmy na YT gdzie wyczynowcy łowią z karpiarzami zawsze pokazują zwycięstwo wyczynowców (seria Fishing Gurus chociażby).

Lucjan

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 016
  • Reputacja: 419
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #37 dnia: 02.11.2015, 14:58 »
Z moich doświadczeń wynika, że na odległościach 20 - 70 m karpiówki zupełnie dobrze się spisują z podajnikami 35 g - 56 g (najlepiej z 45 g - 56 g). Szczególnie na średnich karpiach 3 - 10 kg. Na mniejszych 1,5 kg - 3 kg w zasadzie też. Jeśli chodzi o większe osobniki to na mniejszych i średnich zbiornikach (np. Ochaby, Pod Borem) wydaje mi się, ze jest trochę trudniej, ale i tak wędkarze dobrze łowiący metodą i karpiówkami, maja zazwyczaj więcej brań od typowych karpiarzy (nawet tych używających łódek zdalnie sterowanych). Obserwacje wynikają z około 50 sesji nad wodą (7 różnych łowisk).  ;)
;)

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #38 dnia: 02.11.2015, 15:04 »
Dlatego są jakby dwie różne oddzielne nazwy ;)
Method Feeder i The Method.
Różnią się w zasadzie wagą podajnika i zanętą. W jednej drobny pellet w drugiej specjalna zanęta jak np Zanęta Zawodnicza The Method Carp Devil Baits ( firma i zanęta nie istnieje - Mivardi teraz to się nazywa ).
A co do wyczynowców i karpiarzy - mnie nie interesuje szybkie łowienie małych ryb na komercji. Wolę czekać dwie doby lub dłużej na wyjazd konkretnego karpia na PZW :D
Co prawda mam w swojej stajni kijka feeder Balzera z serii Pro Magna do 80 g i może, może dam się namówić w końcu na Method Feeder ;)

JK

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 016
  • Reputacja: 419
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #39 dnia: 02.11.2015, 15:11 »
Ja najbardziej lubię ... kilka (czasem kilkanaście) wyjazdów konkretnych karpi (moja granica "przyzwoitości 4 kg, ale większość karpi 6-7 kg, sporo większych) jednego dnia (doby), obojętnie czy na PZW czy na komercji. Do tego dobieram w zależności od warunków konkretną metodę. Najlepsze wyniki mam na mieszankę FeederMethod + karpiówki. Oczywiście nie zawsze (ta jesień w moim wykonaniu jest dość słaba). ;)
;)

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 993
  • Reputacja: 162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #40 dnia: 02.11.2015, 18:07 »
Właśnie wróciłem i powiem że dzisiaj metoda też mi się dzisiaj na wodzie PZW sprawdziła. Używałem koszyków Jaxon 30g a na włos dałem kulkę i dumbelsa 8 mm krab kryl. Scopex, robin red, tuti-friti i ostra kiełbasa nie sprawdziły się. W sumie miałem trzy brania z czego tylko jedno wyciągnięte. Karpik 44cm. Niestety nie mam w telefonie aparatu bo bym fotkę zrobił. Jak uda mi się jutro pojechać to z żona zamienie się telefonem i może uda się fotkę zrobić by być może dać dowód tego że jest to dobra technika wędkowania. Chcę dodać że zestawy przerzucam co godzinę a pogoda dzisiaj była wspaniała.

Offline Kereloth

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 958
  • Reputacja: 89
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Brodnica
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #41 dnia: 02.11.2015, 18:15 »
Właśnie wróciłem i powiem że dzisiaj metoda też mi się dzisiaj na wodzie PZW sprawdziła. Używałem koszyków Jaxon 30g a na włos dałem kulkę i dumbelsa 8 mm krab kryl. Scopex, robin red, tuti-friti i ostra kiełbasa nie sprawdziły się. W sumie miałem trzy brania z czego tylko jedno wyciągnięte. Karpik 44cm. Niestety nie mam w telefonie aparatu bo bym fotkę zrobił. Jak uda mi się jutro pojechać to z żona zamienie się telefonem i może uda się fotkę zrobić by być może dać dowód tego że jest to dobra technika wędkowania. Chcę dodać że zestawy przerzucam co godzinę a pogoda dzisiaj była wspaniała.
Metodę przerzucasz co godzinę czy zestawy zmieniałes miejscami co godzinę?

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 993
  • Reputacja: 162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #42 dnia: 02.11.2015, 18:35 »
Żeby była jasność, podajniki napełniam i przerzucam co godzinę.

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 637
  • Reputacja: 444
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #43 dnia: 02.11.2015, 18:47 »
Żeby była jasność, podajniki napełniam i przerzucam co godzinę
  ??? :-\
Robert

Offline Kereloth

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 958
  • Reputacja: 89
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Brodnica
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Methoda czy tylko mała przeróbka?
« Odpowiedź #44 dnia: 02.11.2015, 19:06 »
Żeby była jasność podajniki napełniam i przerzucam co godzinę

Nie za rzadko - nawet uwzględniając porę roku?