Widzę, że temat żyłki do feedera został rozpracowany kompleksowo

Co by jednak nie mówić, ja ze swojej strony (mimo, iż feederowcem jestem od niedawna

) polecę 2 żyłki, mianowicie:
- Daiwa z serii Sensor, z dużej szpuli, żyłka jak najbardziej poprawna, dobrze tonie, wytrzymałość w porządku, parametry w normie, bez szału, bez frustracji. Używałem w tym sezonie od czerwca (jak dobrze pamiętam), póki co nie zawiodła i nie utrudniała łowienia w żaden sposób, ogromny plus to cena w stosunku do ilości jaką się kupuje, można częściej wymienić i przymknąć oko na pewne niedoskonałości (zapewne żywotność, bo już widzę oznaki zużycia).
- Browning Cenex Plummet Method- szał w każdym calu, przynajmniej jak dla mnie
Zakupiłem ją ledwie po tym, jak pojawiła się w sklepach, do połowów gruntówką (sprężyną). Wybór w sklepie był jaki był, wybrałem po prostu żyłkę, która parametrami najbardziej mi odpowiadała. Do Browninga sentymentu też nie mam, żeby nie powiedzieć, że ciut niechęci nawet

Jest naprawdę żywotna. Półtorej sezonu na sprężynie i cały sezon na metodzie, to świetny rezultat. Aktualnie, do wymiany nadaje się odcinek najbardziej użytkowany, reszta w sumie jest ok, ale losu nie będę kusił i wymieniam na nową, znów tą samą - 0,24. Piekielnie mocna, dobrze tonie, raczej mało rozciągliwa, nie strzępi się, nie rwie, naprawdę minimalnie się skręca (chociaż tutaj dużo zależy też od kołowrotków). Użytkując ją przy metodzie często współpracowała na podajniku L 15g z Prestona (łowisko dość płytkie, odległość niezbyt spora podajnik dawał radę), nie zauważyłem problemów z zatapianiem, napinaniem zestawu, o których koledzy wspominają.
"Oczarowany" zakupiłem ponownie na nowy sezon 0,24 oraz 0,26 na drugi młynek.
Być może, kiedyś zmienię zdanie na jej temat (tego wykluczyć nie można), póki co, naprawdę pozytywne zaskoczenie, jak na tak przypadkowy zakup

Żyłka jest nieco przegrubiona, ja tego nie zauważam, ale kolega (częsty kompan na wyprawach) pomierzył, że 0,22 to 0,23 w rzeczywistości, a 0,24 to ok. 0,25. Wg mnie, nie tak strasznie.
Sądzę, że warto wypróbować.