W mojej okolicy cena za sensowną komercje zaczyna się od 100 zł za dobę. Tanio już było

Wędkarstwo to biznes który z roku na rok zyskuje na popularności. Szczególnie "karpiarstwo" (Cudzysłów nie przypadkowy, bo chodzi głównie o połowy ryb karpiowatych). Jest popyt, jest podaż. Właścicieli komercji to widzą i skrupulatnie wykorzystują.
Powiem więcej... 100 zł to nie jest tragedia. Chcąc jechać na komercje w Wielkopolsce typu Szachty / Fiszka, ceny zaczynają się od 140 w górę

A gdzie paliwo, towar, jedzenie? No właśnie.
Sam, mimo że niegdyś łowiłem tylko i wyłącznie po komercjach, obecnie obławiam głównie pzw. Opłaciłem kartę + łowisko mam 5 min od domu. Może nie łowie tak dużo jak kiedyś (obecnie 5 wypadów na zero

) ale jak już siądzie to na prawdę nie ma nic piękniejszego niż hol dużego karpia z pontonu na ultra dzikiej wodzie, przynajmniej dla mnie

No i cenowo ogromna oszczędność.