Autor Wątek: Łowisko koło Poznania  (Przeczytany 1077 razy)

Offline Canarinho

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
  • Reputacja: 1
Łowisko koło Poznania
« dnia: 29.06.2025, 13:09 »
Witajcie
Jak w tytule szukam łowiska obok (50 km) Poznania.
Ważne aby można było przy jechać kamperem.
Liczę na wasze podpowiedzi.
Łowisko, najlepiej komercyjne, ale PZW twż wchodzi w grę.

Pozdrawiam

Offline sihir

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 57
  • Reputacja: 8
Odp: Łowisko koło Poznania
« Odpowiedź #1 dnia: 29.06.2025, 13:50 »
Rydzyna
Auto na parkingu, trzeba dojść kawałek.

Offline Ambassadeur 6500

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 150m linki to za mało by podnieść dwie kotwice
  • Lokalizacja: wielkopolandia
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Łowisko koło Poznania
« Odpowiedź #2 dnia: 17.11.2025, 20:18 »
Witam
Poszukuję łowiska, ale raczej wielkopolska w dół od Poznania :)
Jarocin, Pleszew +/- 30-50km
Raczej komercja

Interesują mnie sumy, jesiotry, sandacze, węgorze, szczupaki....
Z czego głównie sumy :)

Wędkowałem tylko na rzekach, ale po powrocie widzę, że to już nie te czasy - Warta została nieźle poskromiona pod względem rybostanu.
Łowiłem w okolicach: Nowe Miasto, Orzechowo, Czeszewo, Rusko, Rogusko, Pyzdry, Śrem, Modlica...
Rok temu próbowałem swoich sił i przez cały sezon złowiłem 3 sumki z czego naj. 190cm
Podobno każdy miał słaby rok, więc próbowałem też i w tym roku....
Złowiłem tylko 5 sumów z czego 2 jako przyłów na gumę przy sandaczowaniu... oczywiście trafiłem tylko jednego sandaczowego skrzata.
Największy kijanek w okolicy 30-35kg
Szukam łowisk oczywiście na przyszły rok :)
Jakoś tak lato i wrzesień najlepiej owocują w suma w moim przypadku.
Fajnie by było gdyby co wypad coś udało się holować, ale jak to w wędkarstwie - nawet w wannie ryba potrafi nie brać.

Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc :)
Oczywiście no kill i mocne wędki by szybko gagatka wyholować.
Pochwaliłbym się swoimi zdobyczami, ale zdjęć nie wykonuję, ponieważ nie odczuwam takiej potrzeby.

Oczywiście gdyby ktoś był chętny na wspólny wypad to bardzo chętnie :)
Grafik mam bardzo napięty, ale postaram się jakoś upchnąć.

Pozdrawiam
Byle rzeki były rybne, a marne życie przeżyjemy.