To odpowiem że nie istnieje coś takiego jak "przypon do klasyka z hakami ułatwiającymi samozacięcie" Nie rozumiem że będzie wisieć płotka 12cm na haku i nie będziesz jej widział na szczytówce. I co ma Ci dać "usztywnienie, przez mocniejsze napięcie szczytówki"?
Może dla Ciebie rozwiązaniem będą koszyki inline + 10-15cm przypon, hak z zadziorem.
Ad 1. Przyjąłem. Nie oczekuję cudów, chodzi mi zasadniczo o dobry gotowy przypon do feedera, kwestia samozacięcia wypłynęła tylko dlatego, że może jest jakiś określony profil haka, który to ułatwia.
Ad 2. Obecnie z koszykiem na rurce stonfo czasami okazuje się, że zwijam zestaw a tu siedzi płoteczka, która nie zasygnalizowała swej obecności. Myślę, ze z zestawem nieprzelotowym taka sytuacja była by znacznie częstsza bo dochodził by tu opór koszyka.
Ad 3. Mocniej napięta szczytówka moim zdaniem usztywnia zestaw, więc zwiększa szansę na samozacięcie większej rybki i nie uniemożliwia sygnalizacji skubnięcia drobnicy.
Ad 4. Przypon 10-15 cm właściwie skazuje mnie na płoteczki a jednak nie chce pozbawić się marzeń o jakimś sensowniejszym (40cm) leszczu zimną porą.
Feederuję tylko jesienią i zimą i jestem zielony w temacie, a podejrzewam, że najsłabszym punktem mojego zestawu jest właśnie hak i jego wiązanie. Niby używam drennanowskich wide gapów, jednak ich wiązanie jest dosyć nonszalanckie z mojej strony a jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach.