Michał masz całkowitą rację, że zarówno otoczenie, jak i lokalizacja, to ogromne plusy Różanego, ale jak ryby nie borą, to wtedy człowiek zaczyna szukać też i minusów, a do nich należ zaliczyć wielkość obiektu, no i obecnie brak współpracy ze strony ryb

. Głębokość zbiornika, to sprawa wtórna, natomiast znam takie osoby, które na tak płytkich wodach po prostu nie łowią. Mi osobiście zawsze przeszkadza tłum nad wodą, a obecnie ustawione stanowiska, wskazują, na to, że obecny dzierżawca raczej intymność ma w nosie, bo jakby obsadzić wszystkie stanowiska wędkarzami, to nie mam pojęcia jak łowić, skoro mój kij będzie nachodzić na kije mojego sąsiada.
Generalnie ja strasznie ubolewam, że na Dąbrowie pierwszy zbiornik nie jest eksploatowany, bo to bardzo piękna woda, na której jest wiele miejsc, do złowienia fajnych rybek - niestety w grę wchodzi tylko spławik, bo z gruntu nie ma szans na łowienie w tym miejscu.
Ja osobiście liczę na Jeżyn, bo jak czytam relacje znad tego zbiornika, to ma on potencjał, który w połączniu z całodziennym łowieniem, może być "czarną owcą" bieżącego roku.