Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)

[MarcinD]

Będzie ktoś w poniedziałek?

[Michał Mikuła]

To trzeba korzystać ile się da. Ja będę w niedzielę bo jutro jestem w Koninie

[cezarym]

Będzie ktoś w poniedziałek?

w poniedziałki zamknięte mają.
To będą ostatnie dwa weekendy Różanego.

[gilala]

Jest szansa, że i ja w niedzielę będę, ale to wszystko zależy od samopoczucia żony. Miała już być po porodzie, a tutaj nic się nie dzieje

[KarolWis]

Ja też planuję być w niedzielę.

[Michał Mikuła]

Jest szansa na fajną ekipę
Robert, nie chwaliłeś się lub nie słyszałem Gratulacje

[MarcinD]

A w niedzielę o której będziecie? Wieje jak cholera, a w poniedziałek ma właśnie nie wiać

Robert, również gratuluje W taką pogodę nie ma co wychodzić, się chłopie nie martw

[Michał Mikuła]

Ja będę pewnie między 8, a 9. W poniedziałek praca a później już mogę nie mieć okazji w tym sezonie.
Wiat koło 20 km/h nie nastraja dobrze ale najważniejsze żeby nie padało znowu

[KarolWis]

Postaram się przyjechać na 8.

[s7]

Życzę i oczywiście taaaakich

[MarcinD]

Bardziej niż ryby, dopisało towarzystwo.

Byłem lekko po 8. 20 min po rozpakowaniu pierwszy zryw i w połowie holu wypiął się karp. Drugi niewiele później już dociągnięty do brzegu spod wyspy na dolnym, ok. 1,5-2kg na kryllowy pellet.
Kolana aż szczypały a fąfle marnowały chusteczki ale twarda ekipa siedziała i łowiła

[Michał Mikuła]

Ja pojawiłem się przed 9. Jednak już powoli pora na zakończenie sezonu, dzisiaj wszystkim słabo brało.
Na plus to, że ostatni wypad w tym roku spędziłem w sporym gronie kolegów
Udało mi się złowić jednego karpia pełnołuskiego, na oko 2 kg. Nawet w dniu tak zimnej wodzie miał siłę żeby powalczyć.

[s7]

Gratuluję Koledzy
Cieszę się,że miło spędziliście te ostatnie chwile na komercji w tym roku

[KarolWis]

Byłem coś po 8. Jak na zakończenie sezonu to całkiem nieźle było. Bo i towarzystwo dopisało i ryby brały. Wynik - 3 karpie i 1 lin, nie licząc tych czterech co się zerwały.

[s7]

Karol