Gozdawa

[Arunio]

Odpowiedzialność materialna kuriera, załatwiła by problem. Kurier przy odbiorze z centrali podpisuje nie uszkodzone przesyłki. Dalej, już wiadomo kto zawinił. Opcją dla niego, było by niechluje pakowanie przez sklep. Ale teraz to rzadkość.

[Piker]

Ta, 90% procent kurierów zwolniłaby się z pracy przy takich warunkach. Sam, gdybym był kurierem to tego samego dnia bym kluczyki oddał.Magazyn i sortownia to pewnie z połowa uszkodzeń, nie wszystkie są widoczne na pierwszy rzut oka.

[Arunio]

 Skoro nie ma uszkodzeń opakowania, firma nie odpowiada. Nie szukajmy sztucznych problemów. Firma protokół szkody przyjmie, jeśli opakowanie jest uszkodzone.

[motov8]

U mnie najgorzej wypada DPD, średnio 3% paczek wysłanych ode mnie z firmy dochodzi uszkodzona.
Od tego roku przerzuciłem umowę na UPS i 0% uszkodzeń, ale tak jak piszecie, zależy to od ludzi i też warunków pracy/finansowych.
Obklejenie uszkodzenia było celowe, ponieważ kurier ma po premii. Jeżeli chodzi o protokół to kurier już na magazynie ma obowiązek spisania w przypadku widocznego uszkodzenia. Aczkolwiek paczki zawsze trzeba sprawdzać w szczegółności jak jest szkło (płyta ceramiczna), bo wystarczy upuścić i pęknie, a paczka będzie z zewnątrz cała.

[kuba097]

Mi się wydaje, że naklejki na tubach takie jak: "ostrożnie" jednak coś dają.

[Michał Mikuła]

Kilka razy zamawiałem już paczki kurierem DPD i nigdy nie miałem problemu. Może to kwestia sortowni końcowej (u mnie Komorniki)?
Fakt, że ilość uszkodzeń dla sprzętu z Gozdawy jest duża i coś z tym na miejscu sklepu bym zrobił. To są przecież niepotrzebne koszty i strata wizerunkowa.

Wysłane z mojego 8070 przy użyciu Tapatalka

[Arunio]

Z zasady mam chyba Komorniki. Odbiór Gorzów. Do tej pory, jedno opakowanie naruszone. Bez szkody dla zawartości. Z Gozdawy jak do teraz. Wszelkie przesyłki B/U.

[stas1]

Miły prezent od organizatora wczorajszych zawodów Firmy Gozdawa,
unikatowy spławik z certyfikatem wykonanym ręcznie przez Jakuba Krotlińskiego-super cacko

[Arunio]

Cacko. Będziesz łowił, czy do gablotki?  

[makaro]

Jakub ładne robi spławiki, mam kilka.
Szkoda, że w czerwcu za dużo padło słów i Jakub już nie zagląda.

[vanplesniak]

Szkoda wielka ja sam lowie tylko na jego splawiki, w lutym będę miał kolejna porcje, już zamówione, aczkolwiek trzeba czekać bo na targi sporo roboty ma
Edit. A co się stało że nie zagląda?..

[makaro]

Posprzeczał się z Lucjanem. Jeden i drugi trochę się zagalopowali i powiedzieli za dużo.

[makaro]

A jakie zamówiłeś?

[Luk]

Posprzeczał się z Lucjanem. Jeden i drugi trochę się zagalopowali i powiedzieli za dużo.

Posprzeczał? Raczej jeden drugiemu ciągle wymyślał i go obrażał, pomimo specjalnego statusu jaki miał na tym forum. A obraził się na podobne traktowanie   Point taken, lesson learnt. Na tym forum tych spławików już nie będzie, szukajcie u Gozdawy  Sialalala w korcu maku

[makaro]

Chciałem to delikatnie ująć. Pamiętam tą rozmowę.
A co do spławików, to szkoda.