Interesuje mnie czy w UK spotyka się na łowiskach wędkarzy łowiących kołowrotkami bezkabłąkowymi, czy to już raczej historia? Niegdyś w naszej literaturze (Wędkarstwo Jeziorowe T. Andrzejczyka, czy czasem artykuły w starych numerach Wiadomości Wędkarskich) tego typu kołowrotek był przedstawiany jako idealny do np. metody odległościowej (waggler method). Sam posiadam dwa takie kołowrotki ale tylko z "przyczyn" sentymentalnych.