Powiedzcie mi jeszcze koledzy, czy przypon do metody powinien być wykonany z fluorokarbonu?
Raczej nie. Przypon do metody jest bardzo krótki i dlatego powinien być mocny. Dlatego wielu kolegów stosuje tu żyłkę grubszą (wytrzymalszą) niż żyłka główna, czy też plecionkę.
Właśnie, Mati czy to na pewno nie jest błąd? W końcu przypon między innymi jest po to, żeby zerwał się właśnie przypon a nie żyłka główna.
To by trzeba już sobie dobrać do żyłki głównej. Czyli zrobić taki zestaw, żeby przypon się zrywał, a nie linka główna.
Jeśli na przykład mamy żyłkę główną i przyponową o tej samej (podanej na opakowaniu) wytrzymałości, to wiadomo, że krótki odcinek przyponowy powinien się zerwać. Wtedy nie stracimy podajnika. Ale jak już damy plecionkę mocną, to wtedy rzeczywiście może pójść żyłka główna i stracimy zestaw.
Ja ostatnio łowiłem na żyłkę główną 0,23 o wytrzymałości 6lb, zaś przyponówkę miałem z cieńszej, ale wytrzymalszej żyłki o wytrzymałości 6lb 12oz. Zawsze jednak przy zaczepie zrywał się przypon.