Gratuluję Panowie

.Ja też nie wytrzymałem i pojechałem

.Złowiłem kilka ładnych płotek + bonus, pierwszy raz w życiu- 36cm świnkę

.Zdjęcie w podbieraku i do wody, bo okres ochronny.Sporo czasu zeszło na różnych testach które nie przyniosły ryby ale trochę wiedzy

.Około godz 14.30 wiatr się zmienił na zimny i ze wschodu i ryba chodu

.Pierwszy raz łowiłem na tzw running rig.Nic się nie plątało, zdał egzamin.