Witam,
Nie odzywałem się jakiś czas...ale wczesna wiosna całkiem zawiodła na moich łowiskach. Teraz coś się dzieje a ja łowić nie mogę ze względów różnych....Poniżej przedstawiam Wam kilka rybek złowionych w kwietniu na metodę...Z ciekawszych ryb był leszcz równo 60cm, karp 10,60 kg i 20,80kg(moja nowa feederowa życiówka)...Ciekawą przygodę miałem również holując jazia 40+ ...uderzył w niego sum...po 30 sekundch wypuścił go z paszczy....
Mam nadzieje że druga część wiosny będzie bardziej szczodra...Pozdrawiam.
P.S. Po wnikliwej analizie okazało się że największy karp to mój stary znajomy:)