Nie ma karpi ale też jest zajebiścieie.
W ten sposób jedynie mogę opisać swoją sobotnią wyprawę na Walthamstow.
Tym razem na dwóch wędziskach polowałem pod wyspą na karpie a jednym w środku jeziora na leszcza.
Z zestawów karpiowych rzucanych pod wyspę używałem jednego zestawu podniesionego "Hinged Riga" jest to adaptacja chod Riga

Drugim zestawem był zwykły zestaw z kulką waftersem
Brak zdjęcia zestawu

Zestaw którym rzucałem na środek był podajnik ESP do metody z workami PVA
Z dumbelsem i pływającą kukurydzą

Pod wyspą nęciłem na grubo kulki 15 mm pellet 14 mm i mieszanka konopi oraz kuku.

Na środku prócz torebek PVA poszło koło 30 kul zanęty z kuku i pelletmi 2-8 mm wystrzelonych z procy.
Teraz tylko czekać.

Pierwszy zameldował się leszcz zlowiony pod wyspą o długości 71 cm branie nastąpiło w okolicach 14.
Jak na branie z 65 metrów było dość mocne (ciągły odjazd )
I jest pierwszą ryba po wielu blankach na Walthamstow i od razu nowa życiówka

Pierwszy leszcz został zlowiony na Hinged Riga
Szybko przerzuciłem 3 zestawy i donęciłem bliższą linie.
Co zaowocowało leszczem o długości 67 cm (wczesniejsza życiówka) na podajnik z torebkami

Tutaj ze względu na to że łowiłem może z 30 metrów od brzegu podczas odjazdu myślałem, że to karp

Bardzo wiało i spodowanie było bardzo trudne
Przynęty na zestawach karpiowych jakich używałem to

Oraz

Jako trzeci Ciszę przerwał mój obecny rekordzista 72 cm jegomość

(Też dwukolorowy ale tylko z jednej strony

)

Łopaty na Walthamstow mają to do siebie, że są bardzo wysokie


I bardzo stare
Tego nazwałem zmarszczek

Wynik sesji to 4 brania i 3 ryby na macie
2 rybki dał zestaw pod wyspą
Na popup'a 15 mm z mainlina na zestawie "Hinged Rig"
I jeden jegomość na podajnik z siatką PVA.
Wędkarzy było pełno ale rybki nie wspolpracowały ogólnie rzecz biorąc, prócz mnie jeden z wędkarzy złowił kilka leszczy (łowił 3 zestawami typowo pod leszcza) i tego dnia padł jeden karp 17 kg

.
Jest to ważna sesja dla mnie gdyż w końcu pokonałem klątwę tego akwenu i pobiłem życiówkę dwukrotnie
