Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2016  (Przeczytany 1856062 razy)

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5445 dnia: 04.08.2016, 20:09 »
Miałem na myśli -... pęknięcie (żyłki)

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Offline iras-m66

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 351
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wa-wa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5446 dnia: 04.08.2016, 20:41 »
Dziękuję Ci bracie Katmay'u i Tobie bracie Krystianie :-[ ;)
Złów i wypuść (choćby po to, by mieć co łowić w przyszłości)
Irek

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5447 dnia: 04.08.2016, 21:13 »
Tomek, to co bym ci doradził, to zmianę żyłki na grubszą, i przyponu na mocniejszy, najlepiej 0.26 mm lub plecionkę. Zauważyłem, że 50% wędkarzy używa zbyt lekkich zestawów, dających im małe szanse na wyholowanie bonusa. Co potrafi taki 3-4 kilowy karp pełnołuski niektórzy dobrze wiedzą :D

Tak, tak, rady Ojca Dyrektora i braci w ciężkiej labora ciprinus biegłych (na ten przykład JKarp) bierz do serca i idź za przykładem, jako i ja zrobiłem (i chwalę to sobie). :D
 :beg::fish:

A Tobie bracie Jacku życzę co by ów czort pamiętny z nad nocnej wody, precz sobie poszedł i spokój zagościł w Twej skołatanej i cierpiącej duszy po owych przeżyciach jeszcze drgającej, jako nie przymierzając, szczytówka co to ją leszczu szamoce ;)
Świetne kazanie  :D
Nie sposób się nie nawrócić
A jak tego nie zrobi to narazi się na ścięcie.

i ogień piekielny na wieki wieków
Marcin

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 338
  • Reputacja: 153
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5448 dnia: 04.08.2016, 21:20 »
Kolejny weekend spędzony nad Bugiem, celem głównym był sum, ale żeby złowić suma trzeba mieć dobrego żywca, więc sobota około 9.00 rano wyspany i zaopatrzony w prowianty i sprzęt niezbędny do całodziennego łowienia jestem nad brzegiem rzeki. Miejscówka nęcona od dobrego miesiąca grochem i kukurydzą, rodzinka łowi w tygodniu, ja w weekendy. Plecy mnie bolały zanim zajechałem, bo jedyna możliwość dojazdu to albo rower, albo motor, albo 8 km z buta, autem nie ma szans, więc i ludzi nie ma, a że kupiłem sobie wędkarskiego Rometa ADV, więc droga zajmuje mi niecałe 10 minut.



 Ale wrócimy do tematu ryb, które w sobotę miały minie gdzieś. Czaiłem się na leszcze, to mój główny żywiec w polowaniu na sumy, więc na włosie lądowały na jednym feederze dwa ziarna grochu, a na drugim dwa ziarna gotowanej kuku. Dopiero około 13.00 mam pierwsze konkretne branie i w podbieraku ląduje leszcz około 50 cm, za duży ciut jak na moje potrzeby, więc wraca do wody:



Około 14.00 zwijam jednego feedera i wyjmuję spławikówkę, montuję przystawkę i stawiam zestaw zaraz za trawami przy brzegu, jeszcze dobrze kukurydza konserwowa nie musnęła dna a już przytopiło spławik i mam krąpia, o takiego mi chodziło



Po chili kolejnego i jeszcze jednego, super, wstrzeliłem się na całego, więc co chwila kilka ziaren kukurydzy w celu podnęcenia i spławik non stop wariuje, nawet niewielkie płotki się trafiały od czasu do czasu



Zbiżał się wieczór więc feederki poszły w odstawkę i dwa zestawy sumowe stanęły na brzegu, niestety do 22.00 bez efektów, trzeba się  było zwijać, rzeka graniczna, nie wolno na całą noc zostać i łowić, rano w niedzielę byłem znów nad wodą, tak gdzieś przed 4.00, żywce miałem z dnia poprzedniego, więc znów w pogoni za sumem stanęły dwa zestawy do 9.00, ale echo, cisza z drapieżnikiem w tle. Dwie godzinki jeszcze rozłożyłem feederki, posiedziałem do 11.00 podnęciłem grochem i do domu. Od środy urlop, zacznie się łowienie w końcu. :D
Tomek

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 103
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5449 dnia: 04.08.2016, 21:43 »
Spojrzałem na fotkę  Rometa i się wystraszyłem, że u Ciebie już późna jesień... ;D
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 338
  • Reputacja: 153
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5450 dnia: 04.08.2016, 21:44 »
Nieee, to z wczesnej wiosny fotka. ;D
Tomek

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 103
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5451 dnia: 04.08.2016, 21:46 »
Swoją drogą to  dobre rozwiązanie. Sam kiedyś tak się przemieszczałem. Teraz żałuję że sprzedałem moje Malaguti...
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 338
  • Reputacja: 153
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5452 dnia: 04.08.2016, 21:47 »
To świeże z miejscówki gdzie łowię, inaczej nad wodę nie da się dotrzeć, plus taki że na odcinku kilometra nikt nie łowi, czasami jakiś spinningista raz w miesiącu przy weekendzie się zapuści.
Tomek

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 103
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5453 dnia: 04.08.2016, 21:50 »
Gdzieś czytałem, że Bug jest ostatnią nieuregulowaną  rzeką w Europie. Szkoda tylko, że nie można łowić w nocy...
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 425
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5454 dnia: 04.08.2016, 21:52 »
Semit, niezłe klimaty!  :thumbup:  Fajna maszyna ten Romet, idealna na takie wypady, pamiętam jeszcze WSKę i jak się nią zaiwaniało po lasach i nad jeziorem.

Ten Romet ma pojemność 125 cm? Daje radę w trudnym terenie?
Lucjan

Offline iras-m66

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 351
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wa-wa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5455 dnia: 04.08.2016, 21:57 »
Pozazdrościć takiego urlopu i życzyć tylko aby był rybny :)
Ech, macie rację, gdzie te czasy jak w wakacje u wujka za młodu latało się wsk-ą po takich dziurach
Złów i wypuść (choćby po to, by mieć co łowić w przyszłości)
Irek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5456 dnia: 04.08.2016, 21:59 »
WSK jeździłem do mojej żony (wtedy dziewczyny) :). To były czasy. Benzyny nie było. Zawsze można było pożyczyć butelkę od wina :D
Zbyszek

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 338
  • Reputacja: 153
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5457 dnia: 04.08.2016, 22:01 »
Semit, niezłe klimaty!  :thumbup:  Fajna maszyna ten Romet, idealna na takie wypady, pamiętam jeszcze WSKę i jak się nią zaiwaniało po lasach i nad jeziorem.

Ten Romet ma pojemność 125 cm? Daje radę w trudnym terenie?

Tak to 125, mam i WSK-ę oraz MZ 250, ale to są klasyki i mi ich szkoda tłuc po bezdrożach, a Romet tani i prosty w naprawach, do tego niezawodny 4 suwowy silnik. :thumbup:

Tomek

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 637
  • Reputacja: 444
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5458 dnia: 05.08.2016, 09:20 »
Robert

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5459 dnia: 05.08.2016, 16:02 »
Dziś też byłem nad wodą ...
...  i jestem mega zadowolony. Ten dzień będę wspominał w zimne miesiące ;)
A więc : w sumie było ich siedem ale to nie ich będę wspominał, a ... 45 cm szczęścia oraz
52 cm szczęścia.
Jeden zerwanym :/
Ale mimo wszystko mega dzień.
I wyszło słońce poraz pierwszy w tym tygodniu


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka