Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2016  (Przeczytany 1847262 razy)

wędkarstwo Góra

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5595 dnia: 09.08.2016, 15:34 »
Na wodach ogólnodostępnych w Niemczech masz nakaz zabierania złowionej ryby. Z tego to wynika. Ot, kuriozum, ale jednak. Mają jakieś ryby, bo to nie Polacy tylko Niemcy, więc wszyscy przestrzegają też limitów. Nie znam ich przepisów, ale zapewne nie są one takie jak u nas, gdzie złowienie limitu jest praktycznie niemożliwe, bo w wodzie nie ma tylu ryb danego gatunku, żeby wszyscy wędkarze ją oblegający złowili limit DZIENNY.

Co do wędkarzy i wyjałowienia wód. Ja się tak zastanawiam, ile jeszcze razy przewinie się argument, że "wędką przecież wody się nie przetrzebi". No doprawdy. Tysiąc razy mało? Po dwóch tysiącach tego typu wątków dotrze, że wędkarze w krótkim czasie mogą każdy zbiornik wygolić do łysa?

Nie podałem tego argumentu. Stwierdziłem tylko, że są instytucję i grupy osób(PZW, kłusole), którzy się bardziej do tego przyczyniają. Jeżeli tam się tego nie zmieni a wszyscy wędkarze nie będą brać ryb, to i tak tamci wytrzepią wszystko.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 919
  • Reputacja: 2222
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5596 dnia: 09.08.2016, 15:40 »
Ok, z tym, co teraz napisałeś, się zgadzam.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5597 dnia: 09.08.2016, 16:33 »

No i to jest właśnie prawidłowe podejście? Pisanie na forum, jacy to wędkarze są źli bla bla bla...

To sobie teraz policz, taka rzeczka: 40% łowiących bez karty i zabierający ryby, 10% ciągną siatą, tydzień trzepania prądem przez PZW, 30% wypuszczających ryby i reszta zabierający ryby mających kartę i uwzględniający limit. Jakieś wnioski?

Oczywiście wszystko jest podane z czapy, jakby ktoś zaraz chciał zapytać czy prowadzę statystyki. Myślę, że jest to podane w przybliżeniu do realiów. Podkreślę, że nie zabieram ryby bo po prostu ich nie lubię (kupnych też nie jem:) chociaż żona mi nieraz wciśnie) i też mi sprawia przyjemność jak wypuszczam okaz a inni się patrzą jak na idiotę. Ale też nie będę z siebie robił idioty patrząc jak ktoś zabiera sobie wymiarową rybę.

Mało żeś Pan wyciągnął z mojej wypowiedzi.

Dalej nie wiem co chcesz przekazać,jeśli chcesz się pokłócić to zrozumiem,ale ja nie mam na to ochoty ;)

Jest wg mnie jak najbardziej prawidłowym podejściem pisanie na forum ,że wielu polskich wędkarzy ma złe podejście do wędkarstwa i do ryb.
To,że wylewam nowemu koledze "kubeł zimnej wody" na głowę za kłębienie ryb we wiadrze,nie oznacza ,że każę prowadzić go na szafot.
Nie sądzę też,że ktokolwiek na forum ma ochotę się nad nim nadal pastwić. Wyciągnie wnioski,stwierdzi,że może faktycznie mógł ryby inaczej potraktować i następnym razem zyska pełen poklask.
Co więcej ,raczej też nikt się specjalnie nie oburzy ,gdy raz na pewien czas zabiorę rybę do domu.

Jedyny wniosek jaki jestem w stanie wysnuć,to taki,że skoro opłacasz PZW,przysługują Ci pewne limity,i możesz z rybami robić co Ci się tylko podoba.O to chodzi?
Nie kwestionuję,że jest inaczej. Kwestionuję tylko taką postawę,bo jak wiadomo limity pzw są mocno oderwane od rzeczywistości.Samo ich przestrzeganie nie spowoduje ,że ryb będzie więcej,będą większe,ani też zaczną się mnożyć na potęgę. Stąd bardzo istotne jest podejście racjonalne i logiczne,adekwatne do stanu polskich wód.Każdy pojedynczy ,świadomy wędkarz,i każda wracająca w zdrowiu do wody ryba,to już coś.

Wyciągasz niepotrzebnie argumenty kłusowania,walenia prądem przez PZW,łowienia na dziko ... Dla mnie wydźwięk tych argumentów jest niejako usprawiedliwieniem dla opłacających PZW : płacę kartę,to mogę robić z rybami co chcę przestrzegając limitów,a jeśli nie,to i tak inni je ukradną (kłusownicy,pzw,wędkarze niezrzeszeni).





Czesiek

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5598 dnia: 09.08.2016, 17:58 »
Niektórych wędkarzy można by było nazwać kormoranami naszych wód ryba to ryba
łapię ją by ją zjeść.




Pewnie o tej porze roku nad wodą można spotkać taki widok - dwóch trzech wędkarzy, jeśli nie dla ryb to by spędzić czas wygrywając się na słoneczku a tak to wygląda tuż po zarybieniu - tylko czekają by napełnić brzuchy (zamrażarki)
;)
Pozdrawiam


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 919
  • Reputacja: 2222
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5599 dnia: 09.08.2016, 18:03 »
Dobre :thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5600 dnia: 09.08.2016, 18:16 »
Widze, ze niektorzy staneli w mojej obronie. Przyznam sie szczerze, ze mi sie nie chcialo odpowiadac, no bo zgodnie z maksyma , czasami lepiej przemilczec temat, ale dodam jeszcze kilka slow od siebie. Dobrze, ze sa jeszcze na tym forum wedkarze trzezwo myslacy. Pragne tez zauwazyc, ze zarowno Druid dodal makabryczne zdjecie plotek w wiadrze i Tench_fan z leszczami w o zgrozo w siatce i diss na nich nie polecial takze czuje sie niesprawiedliwie potraktowany w stosunku do ww kolegow. Jak widac sa rowni i rowniejsi. Ponad to jeszcze tego brakowalo zeby ktos mi cos nakazywal na tym forum. Propagujcie sobie co chcecie, do mnie to nie trafia, bo nie jestem hipokryta. Mozecie sobie nawet kapac ryby przed wypuszczaniem, ale i tak nie zmieni to faktu, ze poprostu sie nad nimi znecamy dla wlasnej przyjemnosci. Jak ktos jest zbyt wrazliwy to radze zmienic hobby. Na koniec chcialem dodac, ze chcialem sie tylko pochwalic (nota bene pierwszy raz) zlowionymi rybami, ale widze, ze lepiej tu nic nie wstawiac, bo prowadzi to tylko do nie potrzebnych dyskusji i sporow, a nie bylo to moim zamiarem.
Wiadro było użyte do ważenia ryb . Potem wszystkie zdrowe wróciły do wody.Zawsze na naszych zawodach obowiązuje zasada wypuszczania wszystkich złowionych ryb. W czymś trzeba ważyć ryby na zawodach no nie ? Jak to sobie kolego wyobrażasz ?
Nie zauważyłem żeby po zawodach choć jedna ryba zdechła była przy brzegu. Zanim coś napiszesz przeczytaj i nie krytykuj bezpodstawnie kogoś
Pozdrawiam - Gienek

Offline Infernal1995

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiecej sprzetu, wiecej towaru i nie ma op***a sie.
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5601 dnia: 09.08.2016, 18:54 »
Czyli na zawodach mozna wazyc w wiadrze, a na rekreacyjnym lowieniu juz nie, no dobra.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka


Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 919
  • Reputacja: 2222
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5602 dnia: 09.08.2016, 19:21 »
Na zawodach trzeba, rekreacyjnie - po co? Miałeś super połów, gratuluję i zazdroszczę. Nie unoś się i nie denerwuj, bo nie masz powodu. Stań z boku i pomyśl, ile racji jest w tym, co piszemy. Możesz nadal robić, jak robiłeś. Lepsze to niż zabijanie "urobku". Tylko po co?
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Piotr T

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 407
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chałupki
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5603 dnia: 09.08.2016, 19:24 »
Pomijając całe PZW i nasz rybostan bo to Polska a tu jest jak jest i trzeba jeszcze przeczekać może jedno pokolenie by coś się zmieniło, to też trzeba przyznać że niektórzy to są zbyt mocno wrażliwi jeśli chodzi o ryby :)
Piotr

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5604 dnia: 09.08.2016, 19:55 »
Czyli na zawodach mozna wazyc w wiadrze, a na rekreacyjnym lowieniu juz nie, no dobra.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka
To jest tak jak z karą cielesną u dzieci
-jeden rodzic powie że kategorycznie NIE
-drugi że symboliczny klaps na pupę raz na rok dobrze skutkuje
-a trzeci, po tym jak jego dziecko wylądowała w szpitalu z połamanymi żebrami powie 'nie słuchało się więc ...'

Nie widzisz w tym nic złego i to mi się nie podoba a raczej mnie martwi. Opierasz się, bronisz się tym iż 'bo PZW ...' ; 'bo kusownicy ... bądź to jak się obchodzi z rybami na zawodach. Odpowiadam Ci że to nie jest dobre, oni nie postępują poprawnie i czy należy ich śledzić, postępować tak jak oni ...?
W Polsce nadejdą zmiany.
Słyszę tu często -' jak powymierają te dziadki - miesiaże'. I poniekąd chcę w to wierzyć że tak będzie, że przyjdzie nowe pokolenie z dobrymi pomysłami i pokaże że jest inna droga. A martwi mnie to iż twój nick zawiera datę '... 1995'.

Dodam że wędkuje w Holandii i że tu 95% ma matę a zaledwie 20% siatkę.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5605 dnia: 09.08.2016, 21:27 »
Czyli na zawodach mozna wazyc w wiadrze, a na rekreacyjnym lowieniu juz nie, no dobra.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

To nie ja ustalam żeby ważyć na zawodach ryby w wiadrze - tylko organizatorzy zawodów. Taką drobnicę zresztą było by ciężko zważyć w inny sposób - może mi podpowiesz kolego takowy jeśli go znasz ? Jak wg ciebie mają być ważone drobne ryby złowione na zawodach w sposób bardziej humanitarny ? Dodam tylko że w wiadrze przebywają góra 15 sekund od wsypania ich tam z siatki

P.S. Wypada dodać motto - nie kłóć się z idiotą bo cię sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem
Pozdrawiam - Gienek

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 016
  • Reputacja: 419
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
;)

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 338
  • Reputacja: 153
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5607 dnia: 09.08.2016, 22:55 »
To przecież już nie pierwsza wzmianka o złowieniu piranii w naszych wodach, kiedyś to nawet taki reportaż oglądałem, dziadek miał kotka tresowanego co mu rybki podbierał no i trafiła się pirania, kotek na rybkę rybka na kotka i zeżarła futrzaka, mało się nie posikałem przy tym wywiadzie ze śmiechu, do tego wygrażał się że tę ku....ę jeszcze złapie. Trzeźwy to on pewnie nie był, ale kabaret na całego. ;D
Tomek

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 992
  • Reputacja: 162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5608 dnia: 09.08.2016, 22:59 »
Ryby te żyją w cieplejszych wodach więc jak będzie dość zimno i lód skuje wodę chyba nie przeżyją

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5609 dnia: 09.08.2016, 23:00 »
Dokładnie tak, kiedyś też widziałem w tv jak pewien wędkarz złapał całkiem okazały okaz w jakiejś żwirowni.
 
Sam w tym roku złapałem dziewięć, tyle że większych

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka