Autor Wątek: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016  (Przeczytany 207695 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 897
  • Reputacja: 2003
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #255 dnia: 18.05.2016, 20:03 »
Świetna relacja Sylwek!  :thumbup:
Lucjan

Offline happytommy

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Krapkowice
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #256 dnia: 18.05.2016, 20:10 »
Świetna relacja i piękne fotki!!!
Tomek

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 099
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #257 dnia: 18.05.2016, 20:11 »
Za tą kępą trawy w wodzie kiedyś był fajny dołek. Super miejsce na amura i karpia. Kiedy planujesz nockę? Może połączymy siły?
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 625
  • Reputacja: 443
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #258 dnia: 18.05.2016, 20:17 »
Co za fotki  :bravo:
Robert

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #259 dnia: 20.05.2016, 16:07 »
Dziękuję kolegom za gratulacje, Pio mam do Ciebie nr telefonu i jak będę sie wybierał na noc to dam znać i wybierzemy się wspólnie. A tak to jutro weekend wolny w miejscu, więc jutro jadę powędkować :)

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 099
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #260 dnia: 20.05.2016, 17:21 »
O której startujemy?
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #261 dnia: 20.05.2016, 17:27 »
O której startujemy?

Ja jadę pierwszym autobusem linii 8 o godzinie 5.55, spod stacji Krwiodawstwa, późno, bo późno, ale nie chce mi się na piechotę na Mójczę iść. Będę tam gdzie zawsze od strony rzeki.
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 099
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #262 dnia: 20.05.2016, 17:44 »
Dam Ci znać zaraz o której jadę. Mogę Cię zabrać. Dogramy szczegóły jeśli masz oczywiście ochotę na moje towarzystwo. 8)
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #263 dnia: 20.05.2016, 17:47 »
Dam Ci znać zaraz o której jadę. Mogę Cię zabrać. Dogramy szczegóły jeśli masz oczywiście ochotę na moje towarzystwo. 8)

Nie ma problemu, dzwonię do Ciebie to się zgadamy :) Tylko jedna kwestia - autobus jest duży, a jaki masz samochód? Pomieścimy się :D? Dzwonię :P
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #264 dnia: 20.05.2016, 21:11 »
Brawo Sylwek prześledziłem twój cały temat mam wrażenie że twoje doświadczenie plus wysokiej jakości dodatki dają  dobry wynik. Bo czytając temat jakich dodatków byś nie używasz masz fajne wyniki. Może dla ryb dodatki zapachowe nie mają aż takiego znaczenia a liczy się baza ??   
Krzysztof

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #265 dnia: 28.05.2016, 16:54 »
Witam oto wczorajsza relacje znad wody

a więc

Dzień wolny od pracy, wybrałem się na ryby. Spakowałem się jak widzicie na zdjęciu nie brałem dużo rzeczy, wędki, wiadro 30 L, nowy plecak, zapchany po brzegi no i krzesełko takie mniejsze. Poszedłem na przystanek, bo pierwszy autobus miałem o 4.27, zaszedłem na miejsce, patrze na rozkład jazdy, a tutaj wyświetla się komunikat,"w dniu dzisiejszym autobusy jeżdżą jak w soboty". Żal... Półtora godziny do pierwszego autobusu, który jeździ w sobotę. To fajnie sobie sprawdziłem rozkład jazdy... 400 m mieszkam od przystanku to idę do domu, nie będę tyle czasu czekał na autobus na przystanku. Tak jak postanowiłem tak zrobiłem. I sobie myślę, nieźle mi się dzionek zaczyna od takiej gafy... Przyszedłem do domu, posiedziałem trochę, drugie podejście, pora jechać na ryby. Z powrotem idę z tobołami na przystanek.


Zajechałem na miejsce, słońce było wysoko już, jedna fotka, dzisiaj coś zamglone.


Doszedłem na wodę i się okazało, że co lepsze miejsce były pozajmowane przez wędkarzy... Dość, że godzina późna, to inni jeszcze mają wolne i spędzają czas nad wodą.


Znalazłem sobie miejsce, bo oczywiście moja miejscówka była zajęta. Ale na początek, zanęty jakie będę stosował.


W jednej Bait Tech, trochę na ostro + pelet który ostatnio zamówiłem Aqua Allert, 2 mm.


Drugie Bait Tech na słodko + też Aqua Allert 2 mm. W obydwóch mieszankach jeszcze była zmielona konopia.


Zanęta niech dochodzi, zrobimy miejsce sobie pod wędkowanie. Jak widzicie, na zdjęciu musiałem wyciąć trochę tataraku. Zrobić sobie po prostu stanowisko do wędkowania. Wziąłem sobie odległościówkę jak widzicie na zdjęciu, ale nici z łowienia, bo zostawiłem pinkę w lodówkę. Więc nie potrzebnie wziąłem wędkę. Trudno...


I tak wolno wędkować na dwie wędki, to mam dwie gruntówki ze sobą, ciasto trochę, ale jakoś ogarnąłem swoją miejscówkę.


Zanęta doszła, przetarłem ją kilka razy przez sito, żeby była puszysta,wyszło mi tego 2 razy po 900 g, mogło  by się wydawać, że sporo, ale będę łowił dużymi podajnikami E-S-P 70 g, gdzie do jednego podajnika wchodzi ponad 40 g zanęty i jeszcze będę nęcił łowisko z procy tą zanętą, wędki rozłożone, stanowisko gotowe, zaczynamy wędkowanie.


Pierwszy podajnik na 70 cm lead core, aby idealnie układało się to na dnie, zestaw zarzucony.


Druga mieszanka z grubszymi ziarnami kukurydzy Bait Tech, ładnie pachnie. Drugi zestaw ląduje w wodzie. Podajnik tak samo na lead core.


Cisza, co jakiś czas lekkie pociągnięcia. Nowa miejscówka, coś jakoś pechowa...
Oczywiście zmiana przynęty na Pop Up Dynamite Baits, które to Popki w tamtym roku dały mi na tym łowisku pierwsze karpie.


Druga to samo. Też Pop Up, myślę sobie co jest grane. Martwa woda, nic się nie spławia, nic nikomu nie bierze, a tyle ludzi wokół.


Donęcimy łowisko. Kilka kulek niespodzianek z pelletem w środku.


zrobiłem sobie około 15 kulek. Zanęciłem sobie miejscówkę, czekamy.


Znów kombinujemy z przynętami. Założymy coś pewnego.


Jedną wędkę przezbroiłem na mniejszy podajnik 56 g. Z triggalink bungee.


Jest pierwszy leszczyk. Weszło w zanętę. Ale wczoraj ciśnienie bardzo wysokie i nie spodziewałem się dobrych brań.


Później jeszcze kilka leszczyków złowiłem, ale to jest nie to. Wyjąłem kuferek, wreszcie sobie opisałem i przesypałem najatrakcyjniejsze przynęty na tym łowisku. Świeże kulki i pelety, które kilka dni temu przesypałem do pojemniczków. Chcę złowić 1 w tym roku karpia. Oczywiście z wody ogólnodostępnej. Dzień mija, lipa że szok z braniami, no i z tymi karpiami... zbiornik ten na którym byłem nie był już zarybiany przez 2 lata.. Ludzi jest multun, każdy coś do domu coś bierze, to skąd ma być ryba, zrobić na tym zbiorniku wynik to jest bardzo wielką sztuką. I znów leszczyk sporadycznie.


Znów coś pokombinujemy, jakieś kanapki, żeby wzięło coś większego niż 40 cm..


Znów leszczyk.. brały mi w przedziale 32 - 36 cm, jeden rocznik. Nic większego, żadnej spinki ani nic co nadwyręży rękę... Oczywiście ryby wszystkie wracały bezpośrednio do wody :) Bo siatkę trzymałem w plecaku na jakiś okaz, żeby ją przetrzymać i po prosić kogoś o fotkę. Ale ryby takiej nie złowiłem, siatki nie wyciągałem, nie zmoczyłem i prosić się nikogo o zdjęcie nie musiałem :D


Było bardzo gorąco. Co jakiś czas wchodziłem do wody i się kąpałem. Jak widzicie na zdjęciu 17 ryb zaliczonych. Tak jak pisałem wcześniej, leszczyki do 36 cm. Na 11 godzin łowienia to nie jest dobry wynik, przy wędkowaniu na 2 wędki. Ale cóż, bywają takie dni na wodach ogólnodostępnych. Wszystko było w porządku, nowa miejscówka ok. Przynęty, zanęty ok. Wiatr, pogoda ok, tylko to ciśnienie - wysokie i teraz przez parę dni spadające. Już drugi raz mam przy takim ciśnieniu słaby wynik w tym roku.


Ale wypocząłem, popływałem, słońca na ciele złapałem. tak jak na zdjęciu :thumbup: było ok!


Po 18 godzinie zacząłem się pakować, bo autobusy rzadziej kursują - jak w soboty, po 19 miałem autobus, czekał mnie 30 minutowy marsz na przystanek i powrót do domu. 


jeszcze jedna fotka z wczorajszego wędkowania do wędkarskiego pamiętnika.


Z góry dziękuję kolegom, którym się spodoba mój opis! Szału nie było - oczywiście z rybami, ale to takie łowisko...

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline maciej1970

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 126
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Iława
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #266 dnia: 28.05.2016, 17:41 »
Sylwek jak zwykle fajna relacja :bravo:No i ta fota z kciukiem :thumbup:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 744
  • Reputacja: 2004
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #267 dnia: 28.05.2016, 17:58 »
Jak zawsze klasa :bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #268 dnia: 28.05.2016, 18:19 »
:bravo:
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #269 dnia: 28.05.2016, 18:26 »
Bardzo lubię czytać Twoje relacje :)
Jak zawsze świetna :) :thumbup:
Mam nadzieję przy okazji czegoś się nauczyć. Oby :)
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.