Autor Wątek: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016  (Przeczytany 207666 razy)

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 204
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #735 dnia: 09.09.2016, 09:05 »
Gratulacje Pyza za osiągnięcie 20. Wielkie :bravo: i :thumbup:
Marek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #736 dnia: 09.09.2016, 20:40 »
Witam

Jeszcze raz dziękuję kolegom za gratulację, ja się cały czas nie poddaje, myślę jak tu złowić brakujące gatunki. A w między czasie dzisiaj po pracy, 3 godziny na Zalew Kielecki pospinningować, przez dłuższy czas nie mogłem się wstrzelić przynętą w łowisko. W końcu założyłem gumę Kajtek fioletową i się zaczęła zabawa z okoniami. Tylko już się prawie ciemno zrobiło i zdążyłem złowić tylko 9 sztuk podobnego wymiaru jaki widzicie na zdjęciu. I to prawie po ciemku. I sobie myślę - w jaki sposób ryba widzi po ciemku ciemną przynętę na którą łowiłem? Ale te gumy Kajtek coś w sobie mają - mączki rybne, czy coś w tym stylu, że są tak skuteczne. Nie trwałe, ale powtarzam skuteczne. W końcu zrobiło się bardzo ciemno, że nie wiedziałem gdzie rzucam, dlatego zakończyłem zadowolony wędkowanie i wróciłem do domu rowerem.



Pozdrawiam

Jeszcze raz dziękuję za gratulację, mam nadzieje,że będziecie trzymać za mnie kciuki w połowie węgorza i miętusa! :) To jest mój cel na 3 miesiące, bo miętus od grudnia ma okres ochronny, więc muszę się sprężać :)

EDIT: Naprawione, teraz powinno być widoczne ;)
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 625
  • Reputacja: 443
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #737 dnia: 09.09.2016, 20:46 »
Sylwek, zapewne nie jestem jedyną osobą która używa przeglądarki IE i znowu nie widzę twojego zdjęcia z okoniem w ręku.

Robert

Offline vanplesniak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 729
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #738 dnia: 09.09.2016, 23:22 »
Sylwek, zapewne nie jestem jedyną osobą która używa przeglądarki IE i znowu nie widzę twojego zdjęcia z okoniem w ręku.

Jak można używać IE?? :O

Gratki Pyza za relacje, świetnie się czyta a i miło pooglądać zdjęcia z nad wody :)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #739 dnia: 10.09.2016, 07:34 »
Sylwek, zapewne nie jestem jedyną osobą która używa przeglądarki IE i znowu nie widzę twojego zdjęcia z okoniem w ręku.
Na moim IE widać.
Arek

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 625
  • Reputacja: 443
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #740 dnia: 10.09.2016, 07:37 »
Sylwek, zapewne nie jestem jedyną osobą która używa przeglądarki IE i znowu nie widzę twojego zdjęcia z okoniem w ręku.
Na moim IE widać.

Teraz to i ja już widzę :)
Robert

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #741 dnia: 11.09.2016, 19:03 »
Pyza jak chcesz złowić miętusa na Nidzie to wstrzymaj się do poważnego ochłodzenia. Najlepiej tuż przed okresem ochronnym.

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #742 dnia: 11.09.2016, 21:13 »
Pyza jak chcesz złowić miętusa na Nidzie to wstrzymaj się do poważnego ochłodzenia. Najlepiej tuż przed okresem ochronnym.
Po co? czekać do czasu przed okresem ochronnym?
Feeder & spinning

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #743 dnia: 11.09.2016, 23:02 »
Witam

Witam

Dziękuję za gratulację! Ja wiem, że jest za ciepło na miętusa, ale może jednemu jak to mówiłem nie będzie przeszkadzało i się zawiesi na moim zestawie i miałbym go z głowy :)!

Ja dzisiaj wybrałem się nad ryby, w pogoni za brakującymi gatunkami i NOWY REKORD GATUNKÓW POŁOWU W SEZONIE 21 - brakujący osobnik - Sandaczyk + jeszcze kilka fajnych rybek i jeden bonusik po ciemku - ale to jutro ;) Przed chwilą wróciłem z ryb, a jutro jadę na kolejne wędkowanie - o 4 mam autobus ;) Muszę się trochę przespać :)



Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #744 dnia: 12.09.2016, 07:10 »
Pyza jak chcesz złowić miętusa na Nidzie to wstrzymaj się do poważnego ochłodzenia. Najlepiej tuż przed okresem ochronnym.
Po co? czekać do czasu przed okresem ochronnym?

A czemu łowi się np. liny w miesiącach ciepłych, a nie w styczniu?

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #745 dnia: 12.09.2016, 09:09 »
Hmm , miętus ma okres ochronny  od grudnia wiec mam czekać , tuż przed ? wiec kiedy mam jechać? pod koniec listopada ? ;)

Pyza nadzieja umiera ostatnia ;)
Oczywiście , że trafiają się pojedyncze sztuki w miesiącach letnich , dlaczego? nie wiem ....
Fuksy? czy umiejętności wędkarzy?
chyba to pierwsze.
Ja sezon mentosków otworze tez we wrześniu o ile aura na to pozwoli , na co mocno liczę :beg:
Feeder & spinning

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #746 dnia: 12.09.2016, 09:17 »
Nie musisz czekać aż do listopada, możesz łowić w samo południe w największe upały :) Powodzenia

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #747 dnia: 12.09.2016, 11:25 »
Nie trzeba jechać w największe upały , bo miętusy to nie tylko listopad.
Ale i październik i końcówka września w odpowiednich warunkach .
Oczywiście jeszcze zostaje marzec,kwiecień
Feeder & spinning

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #748 dnia: 12.09.2016, 19:38 »
Witam

Oto wczorajszy opis :) Jeszcze dopowiem, że miętusa można nawet latem złowić, przynajmniej dawniej tak łowiłem latem miętusy. Normalne, że miętus, najlepiej  żeruje w zimnej wodzie, ale latem też musi coś jeść :)

A więc

Wybrałem się popołudniu na nie wielką rzeczkę, wziąłem dwie gruntówki. Zanim znalazłem sobie miejsce, bo nie byłem tutaj ponad 20 lat, to po drodze sobie spinngowałem.
Do połowu na noc, wybrałem to miejsce, co widzicie na zdjęciu. Powalona kłoda, jakieś zatopione konary w wodzie, ale środek czysty można kłaść w nocy zestawy.


Parę rzutów w tym miejscu i jest szczupaczek. Wziął na niebieskiego Kajteka.


Poszedłem dalej pospinningować, kilka rzutów i uderzenie. Ku mojemu zaskoczeniu sandaczyk. Super. 21 gatunek zaliczony. Kilka szybkich fotek, ryba wraca do wody.


Jeszcze jedna fotka sandaczka, spinningujemy dalej.


Zmiana gumy na inną. Jest już taki fajniejszy szczupak. Z niewielkiej rzeczki, którą w niektórych miejscach można przeskoczyć.


Zmiana gumki, jest kolejny sandaczyk. Ciut mniejszy od pierwszego. Ale przyznać musicie, że piękny.


Robi się pomału ciemno. Wędkę, którą spinningowałem przerobiłem na gruntówkę.


Krótkie kije, za przynętę będę dzisiaj używał rosówki.


Powiązałem kilka przyponów haku nr 2.


Przygotowania, nadciąga mgła. Cały będę mokry jak będę wracał do domu przez te trzciny.


Jeszcze fotka zachodzącego słońca. Zrobiło się ciemno i nie przyjemnie.


Nagle na sygnalizatorze delikatne pociągniecie i przez 20 sekund nic. Nagle jak nie huknie, powiem Wam, że się wystraszyłem tego sygnalizatora. Złapałem za wędkę, po ciemku wytargałem go na brzeg. Miałem latarkę ręczną, nie miałem czołówki. Nagrywając filmik trzymałem latarkę w ustach i kręciłem na telefonie. Kto by się spodziewał? Ładny kleń, 42 cm z tak małej rzeki.


2 godziny po ciemku posiedziałem, autobus miałem o 22. Ale po 21 już się spakowałem, bo musiałem jakoś wyjść z krzaków no i dojść na przystanek. Był to właśnie ostatni autobus, który jechał w niedzielę do Kielc...

Na pewno tam wrócę na dłuższe łowienie i polując za brakującymi gatunkami ryb oraz spinningując, bo bardzo dużo miałem podbić przynęty i delikatnych uderzeń. Na dole zamieszczę krótki filmik z niedzielnej wyprawy.



Za chwilę kolejny opis z dzisiejszej wyprawy.

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #749 dnia: 12.09.2016, 20:01 »
Witam

A oto dzisiejsza relacja znad wody. Pojechałem nad wodę, przed 6 byłem na miejscu. Jak widzicie na zdjęciu, wiadro z zanętą, przyborniki, spławiki, akcesoria, podbierak i wędka do przepuszczania zestawów, do połowu.


Zanęta Pyza Baits :)


4 kule do wody, na sam początek.


Jak widzicie w to samo miejsce. Dolepiłem ją jeszcze, żeby dłużej stała w miejscu.


Mam dzisiaj zamiar wypróbować nowe haczyki nr 16. W domu powiązałem kilka przyponów na żyłce 0.10 mm. 


Płotka, to pierwsza ryba, jaką wyciągnąłem na brzeg.


Później kolejna ładna płotka. Do zanęty wsypałem więcej kolendry, zapach akurat pod płotkę.


Zobaczcie jak ładnie się zapięła na nowym haczyku nr 16.


W między czasie fotka ślimaka :) Jak z bajki Spongebob Kanciastoporty, nazwałem go Gacuś :)


Zrobiło się trochę cieplej. Wyciągnąłem żyłkę, którą ostatnio zakupiłem. Nawinąłem ją dzisiaj nad wodą. Widzicie, że tej starej miałem mało.


Wypuściłem zestaw dalej na nowej żyłce. Na starej nie mogłem wypuszczać, bo było jej za mało. I to przyniosło efekt, w postaci pierwszej świnki.


Kolejna w tym roku. Ale najmniejsza jaką w tym sezonie złowiłem...


Później znów ładna płotka, taka 25 cm, to już tak fajnie ciągnie.


Znów przepuszczenie sticka. Wypuszczenie go dalej. Dno. Siedzi. Kolejna świnka. Ta już taka fajna. Jak te co łowiłem do tej pory.


Miarka, fotka. Łowimy dalej. Przepuszczamy nasz zestaw na przemian. Fajna płotka i weszły mi w łowisko uklejki. Miałem siatkę, żeby przetrzymywać najfajniejsze ryby. Postanowiłem złowić sobie parę uklejek. Popaczkować, pomrozić, akurat będą na węgorza i miętusa chłodniejszą porą. Te uklejki strasznie brały. Nie chciało mi się ich nawet wkładać do siatki, bo musiałem wstawać i do niej podejść. To wrzucałem, która wpadła do siatka to do zamrożenia. Którą nie trafię, to trafi do wody i przeżyje. Powiem Wam, że cela to ja nie mam ;D za małej średnicy jest kółko w mojej siatce, bo większość ryb wpadała do wody i odpływała.


Ale i tak 29 sztuk uklejek sobie zamrożę. Miałem też około 20 płotek, ale płotki dzisiaj bezpośrednio wypuszczałem.


A tutaj na koniec fotografia najfajniejszych rybek z dzisiejszego połowu do wędkarskiego pamiętnika.



Podsumowując, przez te dwa dni trochę sobie połowiłem i spinningowałem i łowiłem z gruntu. A dzisiaj przepuszczałem spławik. Nowe haczyki się sprawdziły, jestem z nich zadowolony, 3 pinki na małym haczyku, nie czepiają się tak gałęzi i zaczepów na dnie a jak się zaczepi wystarczy pociągnąć i puszcza haczyk z zaczepu. Wszystkie ryby wyholowałem, nie miałem żadnej spinki. Jedynie kilka brań nie zaciętych. Na dużym zaczepie haczyk delikatnie się wygiął - powtarzam - delikatnie. Nie tak jak moje Gamakatsu, które po prostu pękają. Haczyki dalej będę testował. Różne rodzaje, symbole ale z tych jestem naprawdę zadowolony. Z odpoczynku nad wodą i z rybek, które złowiłem także jestem zadowolony. No i z wczorajszego sandacza, który mi dał nowy rekord jeśli chodzi o połów gatunków ryb!

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek