Stasiu, doskonale pamiętam i ja do dzisiaj łowię często na ciasto w ciepłe dni. Ba, i zimą zdarza mi się założyć gulałę wielkości orzecha włoskiego ciasta na hak kiedy nie ma lodu. Blisko 1 m od brzegu, pod krzaczek z dołkiem, spławik leży a tu… oj się rozczuliłem…. Stasiu, lechole nie zapomniały ciasta uwież mi.
Dzięki Lucianie. Pomyśl o tym.
Krzysiu, mówisz, że na wodach PZW pellety nie zdają egzaminu. To może ze mną nie jest tak źle? Aleś mnie podbudował…