Autor Wątek: Opłacanie składek w PZW  (Przeczytany 118202 razy)

Offline zac1403

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lee / London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #210 dnia: 19.06.2016, 18:35 »
Moja propozycja w wielkim skrócie

- PZW przekazuje w opieke wody jakie posiada w dzierżawie od Państwa kołom lub klubom wędkarskim do samodzielnego zarządzania. Strukturalnie koła i kluby nadal powinny pracować pod egidą Związków Okręgowych
- Okręg/kluby/koła powinny być odpowiedzialne za prawidłową gospodarkę i ochronę nadzorowanej wody nie tylko przed panującym kłusownictwem, ale również przed zaniczyszczeniami czy też dewastacją naturalnego środowiska
- składki powinny pozostać w niezmienionej formie
- Rolą PZW powinno być wsparcie Okręgów/kół/klubów w takich dziedzinach jak badania wody, zarybienia, tworzenie łowisk specjalnych czy też typu "no kill". Działąnia te powinny być poparte ekspertyzami ichtiologów i badaczy wód - i oczywiście finansowane z kasy PZW czyli z naszych skladek.
- o wykonanie takich działań i ich zlecenie powinny być odpowiedzialne Zarządy Okręgowe na podstawie zgłoszeń z klubów czy też kół wędkarskich
- Okręgi powinny zawrzeć między soba porozumienie udostępniające wszystkim zrzeszonym dostęp do wody (można wprowadzić dodatkową opłatę np. 5 pln która trafiłaby do kasy koła lub klubu który jest aktualnym opiekunem danej wody)

Jakie z tego mogłyby być korzyści ?

Przede wszystkim
- PZW zostałoby odsunięte od złego zarządzania tym co w tej chwili posiada
- wędkarze zrzeszeni w klubach mają pod własną opieką jezioro a co za tym idzie - kłusownictwo zdecydowania by zmalało
- regularne badania ichtiologiczne ( i nie tylko) dawałyby pełny obraz tego co się dzieje z wodą i jakie należy przedsięwziąć środki
- finansowanie tych badań i ich realizacja od strony finansowej to zadanie dla PZW
- wpływy z "wymienności" wędkarzy na różnych okręgach generowałyby zyski które można by przeznaczyć na bieżącą działalność


Tak to widzę, ale są mądrzejsi ode mnie więc poproszę o wypowiedzi :)
Nie jest błędem nie wiedzieć. Błędem jest nie wiedzieć, gdzie tego szukać.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #211 dnia: 19.06.2016, 20:15 »
Lucjanie, dyskusja bez szczypty emocji jest jak ziemniaki bez soli. Jadłeś takie bez soli?
Nie sposób się z Tobą dzisiaj nie zgodzić. Pospałeś, może „zamoczyłeś” i dzisiaj jesteś pełen optymizmu i … ciekawych pomysłów. Trzeba było tak od razu.

- Co do Twojej pierwszej myśli, czyli 10-20% łowiska C&R. Jestem całkowicie za. Oczywiście kiedy pozwolisz mi na łowiskach nie C&R również postępować z rybami według moich zasad które znasz.
- Co do Gospodarstw Rybackich. Rozumiem, iż nie posiadasz wiedzy, gdzie gospodarstwo wydzierżawia dany zbiornik/jezioro, czyści go do dna z ryb, następnie kończy się umowa i tak po prostu czyste z ryb jezioro przejmuje z powrotem PZW? Ja znam takie przypadki i również tam byli demagodzy, którzy twierdzili, że ryby wytłukli wędkarze, kormorany albo UFO.

Czyli te leszcze, płocie, sandacze i szczupaki leżące na półkach sklepowych, to skąd pochodzą? Rybacy nie hodowali tych ryb w swoich wannach w łazience, tylko wytłukli znów jakiś zbiornik. I aby dopełnić formalności, nie generalizuję, bo są Gospodarstwa Rybackie dbający o wody na których działają i takim przykładem niech będzie jezioro Przechlewo czy jakoś tak.
- Rządząca partia PIS to partia prawicowa? Ale z Ciebie żartowniś…
- Pytasz: „Kto jest w ogóle tym suwerenem? Naród? Obywatele? Urzędnicy ich prezentujący? A może politycy? Jeżeli naród to kto dokładnie - Ty? A może ja?”

Służę informacją i sięgam do źródła: „  Konstytucja RP - Art. 4.
1.   Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
2.   Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.
Czyli, suweren owej władzy po udzieleniu swoim przedstawicielom plenipotencji do zarządzania państwem przeszedł z roli bezpośredniego władztwa w RP do roli nadzorczej nad swymi wybranymi przedstawicielskimi rządami. Wszystko jest jasne i czytelne. Ale dajmy sobie spokój, nie będziemy się tym teraz zajmować. Są sprawy przyjemniejsze, nie mniej, chyba Ci wyjaśniłem Twoje wątpliwości?
- Czyli, nie używam słów niezrozumiałych i posługuję się (wbrew Twojej opinii) właśnie konkretami jeśli o nie poprosisz. W innym wypadku zakładam, że rozmawiam z równym sobie i pewnych spraw oczywistych wyjaśniać nie trzeba.
- Wyrwałeś z kontekstu: „Ja nie nawołuję do nieprzestrzegania prawa, do walenia gazrurką innych w zęby jak nie rozumieją”…. Źle mnie zrozumiałeś. To przenośnia. Mówię, że złodzieja należy zastrzelić natychmiast i na miejscu. Dlatego jestem zwolennikiem posiadania broni i działam czynnie w tym zakresie.
- Ostatnie: „Może dzieli nas różnica pokoleniowa? Najwyraźniej...”.Nie nic nas nie dzieli. Wręcz przeciwnie, łączą nas różne doświadczenia. To tak jak w biurze, nie ma dwóch księgowych, dwóch sekretarzy, dwóch dyrektorów naczelnych itd. Jest jeden pracownik i jest jedno stanowisko. Dopiero te wszystkie osoby o różnym wykształceniu, o różnym doświadczeniu, różnym wieku itd., tworzą siłę.
Łapiesz?...
Wiesz Mirek? Tak bardzo mnie wk...a, prostota twojego rozwleczonego wywodu! Zastanawia minie czemu? Sporo w tym racji! Tylko nie rozumiem czemu jako pragmatyk? Ujmujesz to jak polityk! Za dużo słów! Potrafisz prościej i ładniej! ;)
Arek

Offline kburza

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #212 dnia: 19.06.2016, 20:47 »
A myślę , że problem nie polega w zwiększaniu i tak drogich zezwoleń , a raczej zmianach limitów i wprowadzeniu widełek.
Tak jak to jest u nas w okręgu Zamość idea piękna i sądzę , ze za parę lat za owocuje oraz zostaną zaostrzone .

A bardziej skupiłbym się na ochronie wód , sami strażnicy to mało , sami wędkarze muszą przestać przymykać oko.
Idea piękna ale np takie zbiorniki jak na Rogóźnie (jeździsz tam czasami ?) Tam typowi wędkarze na emeryturze nieraz niosą całą siatkę płotek leszczy i z 2 karpie w środku jeszcze jak nie 3.
Tego roku po zarybieniu jednego z mniejszych zbiorników mimo zakazu z 3 łowiło i to że powiedziałem że dziś był zarybiany i jest 2 tyg zakazu to usłyszałem - ty gówniarzu się nie odzywaj my tu łowimy od 30 lat i nic nie zrobimy......

Takie sytuacje tam są często spotykane jeżeli chodzi o limit czy wpisanie nawet w rejestr, o ile co niektórzy mają zezwolenia :D

A gdzie najczęściej łowisz ?
---- Catch & Release ---
                                     --- NO KILL ---
Pozdrawiam, Krzysiek.

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #213 dnia: 20.06.2016, 09:33 »
To nie jest od osobniony przypadek, jednak kilka telefonów , i dziadk zaczynają sie bać, sam to przerabiałem nad innym akwenem,
Wiecej organów typu PSR i bedzie super, a podnoszenie i tak drogich zezwoleń to logiczne nie jest bo welu ludzi po prostu nie bedzie stac na to.
Feeder & spinning

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 708
  • Reputacja: 2001
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #214 dnia: 20.06.2016, 09:50 »
Czy niecałe 20 zł miesięcznie to jest drogo? Polemizowałbym...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 865
  • Reputacja: 1999
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #215 dnia: 20.06.2016, 09:51 »
Wiecej organów typu PSR i bedzie super, a podnoszenie i tak drogich zezwoleń to logiczne nie jest bo welu ludzi po prostu nie bedzie stac na to.

Czyli co? Więcej organów nie będzie, więc i lepiej nie będzie... Zezwolenia nie są wcale drogie. 200 PLN za rok? Ryby już rzadko kiedy się same trą, teraz trzeba bazować na zarybieniach, a te kosztują. Więc jeżeli ktoś nie chce płacić 200 PLN bo uważa, że to drogo, to jak żądać poprawy?

Bądźmy realistami, samo się nie zrobi, trzeba zapłacić więcej. Za kontrole nad wodami, za SSR, za PSR, za pracę ichtiologów.  Ewentualnie można skorzystać z firm, które będą kontrolować wody i czerpać zyski z mandatów. Ale wtedy może się zrobić nieprzyjemnie nad wodą... To jest rozwiązanie które może zrodzić masę problemów.

Aby były ryby, trzeba płacić więcej! Można też mniej zabierać, ale o dobrowolności mowy być nie może, bo wielu wędkarzy jest jak lis w kurniku, wybije wszystkie kury zamiast zadowolić się jedną. Są też propozycje jak piszesz - ale czego chcesz? Aby państwo zapłaciło za Twoje łowienie (więcej organów jak PSR), czyli wszyscy podatnicy? Ja uważam to za niesprawiedliwe. Łowią wędkarze, więc niech oni zapłacą, a nie ktoś kto nie ma nic wspólnego z rybami.

FEdErek, zobacz ile kosztuje członkostwo w wodach stowarzyszenia. Zazwyczaj jest to koszt powyżej 250 PLN, i mówimy o jednej wodzie! Jak więc za 200 PLN zrobić dobre wody w całym okręgu? Nie da się, po prostu się nie da. Czesi mają świetne wody, ale płacą 3 razy więcej i odpracowują dodatkowo dana ilość godzin. Aby więc było dobrze i u nas trzeba będzie podnieść składki. Ale wcale nie na taką wysokość. Uważam, że 50 PLN już by wystarczyło, aby zrobić dużo dobrego, chociażby zacząć mocniej zarybiać.
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 708
  • Reputacja: 2001
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #216 dnia: 20.06.2016, 09:51 »

Czy niecałe 20 zł miesięcznie to jest drogo? Polemizowałbym...


Drogie to są opłaty dla niezrzeszonych. To jest po prostu skandal i jawne przymuszanie wędkarza do wstąpienia w szeregi PZW. Bo większość z nas ma wokół tylko wody PZW.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #217 dnia: 20.06.2016, 09:52 »
Weźcie takie stawiki stowarzyszeń gdzie masz np 200zl za rok za małą jedną wodę. To nie jest dużo na cały okręg.
Dawid

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #218 dnia: 20.06.2016, 10:01 »
Czy niecałe 20 zł miesięcznie to jest drogo? Polemizowałbym...
Wiesz dla mnie, dla.ciebie, dla wielu innych to nie problem zapłacić to 20 zł miesięcznie na raz jako składki roczne. Dla innego 240 zł na raz to już może być dużo.
Jakby była możliwość opłat miesięcznych (taki abonament), można by nawet znacząco zwiększyć opłaty za wodę, bo wiele osób była by w stanie to do budżetu wrzucić. Np u mnie jest koło 140zł za wodę.  Jakby była możliwość płacenia miesięcznie np 30zł wiele osób by tego nie odczuło znacznie, a już w skali roku wyszło by 360zł opłaty za wodę. A to już ponad dwukrotny wzrost.
Marcin

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #219 dnia: 20.06.2016, 10:15 »
A może zacznijcie od faktów i odpowiedzcie sobie na pytanie: po co tworzy się stowarzyszenie, związek, partię itp.? Nie po to, by ich „członkowie” mieli z tego korzyść (pomijam fakt nazewnictwa stosownego do analogii – „członek”)…
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #220 dnia: 20.06.2016, 10:32 »
A może zacznijcie od faktów i odpowiedzcie sobie na pytanie: po co tworzy się stowarzyszenie, związek, partię itp.? Nie po to, by ich „członkowie” mieli z tego korzyść (pomijam fakt nazewnictwa stosownego do analogii – „członek”)…
Oczywiście w każdym statucie wszystko pięknie napisane a jak jest wszyscy wiemy (PZPN,PZW, PZPS, PZM, itd. itd.) Prezesi, dyrektorzy, rzecznicy, skarbnicy mają za swoją "prace" płacone ale wszystko zgodnie ze statutem bo przecież sami sobie to uchwalili a wycieczki, spotkania, integrację też zgodnie z przepisami do tego dziwne inwestycję lub niegospodarność w zarządzaniu pieniędzmi >:O
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #221 dnia: 20.06.2016, 10:36 »
jean72 "Święte" słowa. Masz "palucha".
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 865
  • Reputacja: 1999
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #222 dnia: 20.06.2016, 10:36 »
Gdyby w Polsce od lat 90 dbano o wody i ich nie wyjaławiano na potegę, obecnie wystarczającą składką byłby taka w wysokości 150 PLN nawet. Jednak wody zniszczono, ryby wręcz wybito, nie tylko wędkarze to robili oczywiście.

Teraz, trzeba rzeczy naprawiać. Trzeba napełniać puste, a nie uzupełniać do połowy pełne. To jest różnica. Ja wiem, że dla wielu składki w PZW są wysokie, ale emeryt i tak ma 50% zniżki! Ale jeżeli składka PZW ma być sposobem na zdobywanie pożywienia - to nie tędy droga. Pisanie co się komu należy jest bez sensu, bo ryb jest już bardzo mało. Łowią Ci co znają wody, mają swoje miejsca, mają informacje od innych co i jak. Z marszu na wodach PZW raczej blank będzie prawdopodobna opcją, zwłaszcza w okolicach takiej Warszawy.

Za wyjałowienie wód winę ponoszą sami wędkarze, więc rosnące składki,które przeznacza się na pewne cele powinny być traktowane jako 'ściepa na poprawę', nie jak rzucanie się komuś do portfela. Tak jak nie można ścinać drzew jak się komu chce, tak i ryb nie powinno się zabierać jak się komuś żywnie podoba. Trzeba mieć wyczucie, umiar. Co najlepsze - przy ciut większych składkach i dobrym zarządzaniu, wędkarze mogliby mieć i rybniejsze, ciekawsze wody, liczba zabieranych ryb rocznie też mogłaby być większa, i to takich sporawych, bez mielenia wszystkiego co wpadnie w ręce.

Nie widzę rozwiązania, aby ryby się pojawiły same z siebie, bez większych nakładów, chyba, że będzie jakąś wojna lub zaraza i wędkujących znacznie ubędzie :) Trzeba zejść na ziemię. Aby zbierać plony trzeba siać, regularnie, dbać aby wszystko dobrze rosło. U nas ani się nie sieje, ani nie dba. Są jednak żądania, czasami pobożne życzenia. A samo się nie zrobi!

Lucjan

Offline Piitubski

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 459
  • Reputacja: 25
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #223 dnia: 20.06.2016, 10:51 »
Luk, jeżeli uważasz, że winę ponoszą wędkarze, to obejrzyj ten film:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 708
  • Reputacja: 2001
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #224 dnia: 20.06.2016, 11:16 »
Piitubski, filmu jeszcze nie widziałem, ale na moich okolicznych wodach nie ma siat i kormoranów. Są tylko wędkarze, którzy robią wszystko, by w wodzie nie było żadnej ryby. Na większości zbiorników udało im się dopiąć swego...
Krwawy Michał

Purple Life Matters