Ja też używam kurkumy, ale robię tylko małą część na hak. Pinkę dostaję u siebie bez żadnych trocin czy czegoś tam, to wystarczy odsiać martwe, choć tego nawet czasem nie robię jak widzę, że jest ich mało. Zasypuję mączką kuku na noc. Białe jeśli kupuję, a rzadko to robię bo drogo wychodzą małe paczki, a dostępne są tylko paczkowane u mnie, nie da się kupić na objętości

. W tym wypadku odsiewam trociny i zasypuje mączką. Czasem jak mam spontaniczny wypad i kupuję robaki po drodze to zakładam prosto z paczki na hak i też nie odnotowuje gorszych sesji, ale żeby porównać trzeba by równolegle łowić na zasypane mączką kuku i bez zasypki.
Nie przyszło mi do mojego pustego łba, że można zasypać je zanętą
Albo przyszło, a nie robię tak z obawy, że jeśli dany zapach rybom nie podejdzie tego dnia to cała sesja, jak to mawiał Siara - "w pi**u"