Czy Wasze fajki Daiwy też mają luz na trzpieniu i dodatkowo na jego mocowaniu? Oba luzy powodują, że na końcu fajki powstaje wychylenie ok 1cm.
Chciałbym zwrócić uwagę na pewien błąd przy składaniu tej fajki, który może skutkować dużymi luzami i to dużo większymi niż 1 cm. To jest adresowane głownie to ludzi takich jak ja, którym już wzrok z biegiem lat zaczyna szwankować ale okularów za Chiny nie założą

Posłużę się zdjęciami ze świetnej prezentacji Maćka
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=12121.0Trzpień, na który nakłada się fajkę ma wzdłużny rowek.

Odpowiednio wewnętrzna część fajki ma garb, który powinien wejść w rowek, żeby zapobiec osiowym ruchom fajki na trzpieniu.

Po ślepaku, da się to złożyć "do góry nogami" i mocno docisnąć. Przez pewien czas wszystko jest ok i sztywne ale potem fajka zaczyna się obracać przy mocnych pociągnięciach ryb. Ostatnio obróciła się niemal o 90
o, więc postanowiłem w domu sprawdzić, co jest nie tak, i czy coś się nie wyrobiło.
Wtedy zauważyłem, że kiedyś złożyłem ją na odwrót, nic się nie wyrobiło, jednak po założeniu w prawidłowej pozycji fajka wysuwała się lekko z trzpienia.
Mocny plastik fajki po dociśnięciu na siłę nie pękł ale zdeformował nieco kształt trzpienia. Wystarczyło ścisnąć go po bokach, żeby wrócił do pierwotnego kształtu. Teraz fajka siedzi już mocno na trzpieniu i nie obraca się
