Nie wiem jak wy, ale ja często łowię na bardzo pochylych brzegach i dla mnie idealnie by było jakby tylne nogi całe były montowane jak do kosza, tak żeby dało się je całkiem wyjąć. Wtedy można by zsunac fotel do samej stopki i wypoziomowac fotel tak, że dalej dostaniesz nogami do ziemi. W przypadku regulacji tylko przednimi nogami siedzisz i machasz nogami w powietrzu, albo zsuwasz się z fotela. Mam 185 cm wzrostu a na pewno są nizsi odbiorcy. Co o tym myślicie?
Wtedy one nie musiały by być składane tylko wyjmowane, poza tym nie ma wg mnie konieczności regulacji tylnych nóg (w sensie teleskopowo) bo to załatwi regulacja w uchwycie jak w koszu.