Autor Wątek: Kulki proteinowe własnej produkcji  (Przeczytany 160491 razy)

Offline łowca

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 251
  • Reputacja: 26
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #90 dnia: 15.05.2019, 22:42 »
Mówię, o kalkulacji zysków i strat. To jak że sprzętem wędkarskim. Można osiągnąć o 10% lepszą pracę pod rybą, można uzyskać o 6% wytrzymalszą konstrukcje blanku, można polepszyć parametry wędziska ogólnie o 6 do 9 %. Jednak ten kij nie będzie kosztował 1200zł, a 2600.
Tak samo jest z karmą dla zwierząt. Można zrobić super killera, ale koszt użytych składników i koszt wytworzenia będzie tak wysoki, że kupi to 3% potencjalnych odbiorców.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Mowa jest o kulkach własnej producji, nie na sprzedaż. Korzystając ze starterów jako głownego składnika spokojnie zrobimy kilogram kulek za 10 PLN i będą to naprawdę dobre kulki. Jedyne ograniczenie to chyba to, że będą to śmierdziuchy i jak chcemy zrobić jakieś lekkie owocowe to tym sposobem tego nie osiągniemy. Tak samo z kolorem, jhesteśmy tutaj skazani na ciemniejsze tonacje.

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 974
  • Reputacja: 412
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #91 dnia: 15.05.2019, 22:44 »
Cudów nie ma na tym świecie...jesli gotowy produkt kosztuje 5 zł za kilogram a dobra mączka w hurcie 8-9 zł/kg? no to według mnie odpowiedz jest prosta.

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 296
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #92 dnia: 15.05.2019, 22:46 »
Moim zdaniem Allery z białkiem ponad 50% mają w sobie mączki dobrej jakości.
Przerobiłem różne mączki, przerobiłem różne Allery. Infa to już w ogóle jakby sama mączka duńska z bardzo małym dodatkiem białka roślinnego.
Żeby nie było: korzystam z Allera, korzystam z kolorowych kulek zagranicznych producentów, korzystam również z dobrych kulek rodzimych producentów.
Krzychu. Tradcon, który w lepszej, czy gorszej formie do Ciebie dotarł, a który jest wyciągiem z soi ma w swoim składzie 62% białka. Maczką ma go 70-72%. Czymś trzeba uzupełnić objętość. 50% białka osiągamy stosując wypełniacze. Jeśli mączka kosztuje przykładowo 9000zł za tonę, a pszenica (13.5%) 600zł za tonę, to czego dasz więcej?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tego co będzie mi się opłacało w przyrostach i zdrowiu ryby.
To białko podałem tylko informacyjnie, że Allery powyżej tej wartości moim zdaniem mają bardzo dobre składniki w sobie. Wiem, że wysokobiałkowy produkt możemy zrobić śmiesznie tanio.
Chyba w ogóle to nam się tematy rozjechały przynęta/zanęta/jakość/skuteczność.
Panowie, policzmy głosy:

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 974
  • Reputacja: 412
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #93 dnia: 15.05.2019, 22:49 »
Mówię, o kalkulacji zysków i strat. To jak że sprzętem wędkarskim. Można osiągnąć o 10% lepszą pracę pod rybą, można uzyskać o 6% wytrzymalszą konstrukcje blanku, można polepszyć parametry wędziska ogólnie o 6 do 9 %. Jednak ten kij nie będzie kosztował 1200zł, a 2600.
Tak samo jest z karmą dla zwierząt. Można zrobić super killera, ale koszt użytych składników i koszt wytworzenia będzie tak wysoki, że kupi to 3% potencjalnych odbiorców.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Mowa jest o kulkach własnej producji, nie na sprzedaż. Korzystając ze starterów jako głownego składnika spokojnie zrobimy kilogram kulek za 10 PLN i będą to naprawdę dobre kulki. Jedyne ograniczenie to chyba to, że będą to śmierdziuchy i jak chcemy zrobić jakieś lekkie owocowe to tym sposobem tego nie osiągniemy. Tak samo z kolorem, jhesteśmy tutaj skazani na ciemniejsze tonacje.

Zrozum kolego, że dobrych odżywczych kulek nie osiągniesz na takich starterach...Dasz tego "czegoś" 50% w mixie a reszte musisz wypełnic składnikami które obnizą ci wartośc odżywczą tego "startera". Kulka zapach też musi mieć a wątpie żeby te startery nadały jej porządany aromat. Używając dobrej jakości mączek uzyskujesz aromat jaki chcesz nie dodając sztucznych aromatów.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 303
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #94 dnia: 15.05.2019, 22:52 »


Mówię, o kalkulacji zysków i strat. To jak że sprzętem wędkarskim. Można osiągnąć o 10% lepszą pracę pod rybą, można uzyskać o 6% wytrzymalszą konstrukcje blanku, można polepszyć parametry wędziska ogólnie o 6 do 9 %. Jednak ten kij nie będzie kosztował 1200zł, a 2600.
Tak samo jest z karmą dla zwierząt. Można zrobić super killera, ale koszt użytych składników i koszt wytworzenia będzie tak wysoki, że kupi to 3% potencjalnych odbiorców.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Mowa jest o kulkach własnej producji, nie na sprzedaż. Korzystając ze starterów jako głownego składnika spokojnie zrobimy kilogram kulek za 10 PLN i będą to naprawdę dobre kulki. Jedyne ograniczenie to chyba to, że będą to śmierdziuchy i jak chcemy zrobić jakieś lekkie owocowe to tym sposobem tego nie osiągniemy. Tak samo z kolorem, jhesteśmy tutaj skazani na ciemniejsze tonacje.

Nie jesteśmy skazani na ciemniejsze kolory.
Białko jest białe. Same aminokwasy są głównie jasnego koloru. Betaina, kojarzycie pelety, nie jest zielona. Jest biała. Krystalicznie biała.
Jeśli robisz kulki na własną potrzebę, należy zmierzyć się z wysokim progiem wejścia. Ok można kupić betainę od spotted fin za 30zł za nie wiem 200g. Ładna, z zielonym barwnikiem. Produkt klasa sam w sobie.. Można też kupić za 600 zł betainę w worku foliowym o pojemności 25kg. Różnica w cenie kilograma jest. Można kupić L alaninę w postaci wodnej za 50zł za 100g, lub użyć innego składnika który ma jej 20% A kosztuje 30 zł za kilogram. Kulka idealna, którą chciałbym stworzyć oscylowała by w granicach 170zł za kilogram, a gęstość użytych materiałów sprawiła by, że połowy paczki konkurencji nie miała by szans wypełnić.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 296
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #95 dnia: 15.05.2019, 22:55 »
Cudów nie ma na tym świecie...jesli gotowy produkt kosztuje 5 zł za kilogram a dobra mączka w hurcie 8-9 zł/kg? no to według mnie odpowiedz jest prosta.
Troszeczkę się nie rozumiemy.
Infa kosztuje 15zł/kg w detalu. Potentaci rynku karm dla ryb też raczej nie płacą 9000zł za tonę.

Podsumowując to co chciałem przekazać:
Moim zdaniem Allery z zawartością biała powyżej 50% są wykonane z produktów naprawdę dobrej jakości. Nie jest to śruta z odrobiną oleju dla podbicia tłuszczu i garścią byle jakiej mączki dla udawania czegoś więcej. I na podstawie takich starterów/pregrowerów można zrobić świetne kulki niskim kosztem.
Dobra kulka (czy to zagraniczna czy to od Śrubasa, Bait Zona itp.) będzie skuteczniejsza ale moim zdaniem nie o kilkaset %. Kilka, kilkanaście tak.
Panowie, policzmy głosy:

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 974
  • Reputacja: 412
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #96 dnia: 15.05.2019, 22:59 »
Myślałem, ze chodzi o normalnego allera. Przy cenie 15 zł/kg za tego "infa" to czy nie lepiej kupic np mączke lt94, łososiową lub ze szproty?

Offline łowca

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 251
  • Reputacja: 26
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #97 dnia: 15.05.2019, 22:59 »
Cudów nie ma na tym świecie...jesli gotowy produkt kosztuje 5 zł za kilogram a dobra mączka w hurcie 8-9 zł/kg? no to według mnie odpowiedz jest prosta.

Nie myśl małymi kategoriami. Taka cena mączki to detal dla hobbystów. Fimy produkujace pasze same sobie ta mączkę produkują a pasz sprzedają tysiace ton rocznie.
Dlatego właśnie nie opłaca się kupować mączek rybnych w sklepach karpiowych i tym podobnych, a do wyrobu kulek własnej producji starter stanowi doskonałą bazę. Wykonanie takiej bazy samemu to wyważanie otwartych drzwi.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 303
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #98 dnia: 15.05.2019, 23:04 »
Oczywiście Krzysiu masz rację. Jeśli weźmiemy karmę dla ryb optymalną pod kontem przyrostów i jej ceny, to aby uzyskać 100% tego z co w biotechnologii żywienia osiągnęliśmy, można podbić te wyniki o jakieś 7-12%. Niestety koszt takiej karmy to wzrost o kilkaset procent. I mówię tu o tej górnej granicy rzędu 700-2300%. To jest poprostu nieopłacalne. Ja wiem, że czołówka  wędkarstwa na takich mieszkankach pracuje, bo reprezentują oni firmy, które muszą pokazać wyniki, ale towar dla zwykłego Kowalskiego, choćby jaki baza do robienia kulek, będzie kosztował w klasie Premium 20zł a nie 170, czy 485zł za ilość potrzebną do wytworzenia kilograma produktu. A tyle kosztuje to, co na filmach widzimy.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 296
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #99 dnia: 15.05.2019, 23:08 »
Myślałem, ze chodzi o normalnego allera. Przy cenie 15 zł/kg za tego "infa" to czy nie lepiej kupic np mączke lt94, łososiową lub ze szproty?
Podałeś trochę skrajności dla tego ja też.
Te kosztujące 8-10zł/kg też są bardzo dobre wg. mnie. I dają możliwość taniej kuli za bardzo rozsądne pieniądze. Może nie w pierwszym rzędzie taniej co łatwej w przygotowaniu.
Jasne, dobra mączka, trochę roślinnych, przyprawy i mamy bardzo fajne kule za nieduże pieniążki. Aller to tylko jedna z możliwości. Sam wolę robić kule bez jego udziału i mieć 100% pewności co do udziału procentowego poszczególnych składników.
Ale nie zgadzam się, że nawet te podstawowe Allery to śruta z odpadem z ryb.
Panowie, policzmy głosy:

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 296
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #100 dnia: 15.05.2019, 23:14 »
Oczywiście Krzysiu masz rację. Jeśli weźmiemy karmę dla ryb optymalną pod kontem przyrostów i jej ceny, to aby uzyskać 100% tego z co w biotechnologii żywienia osiągnęliśmy, można podbić te wyniki o jakieś 7-12%. Niestety koszt takiej karmy to wzrost o kilkaset procent. I mówię tu o tej górnej granicy rzędu 700-2300%. To jest poprostu nieopłacalne. Ja wiem, że czołówka  wędkarstwa na takich mieszkankach pracuje, bo reprezentują oni firmy, które muszą pokazać wyniki, ale towar dla zwykłego Kowalskiego, choćby jaki baza do robienia kulek, będzie kosztował w klasie Premium 20zł a nie 170, czy 485zł za ilość potrzebną do wytworzenia kilograma produktu. A tyle kosztuje to, co na filmach widzimy.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Dlatego uważam, że pomiędzy sypaniem kuku z pszenicą, a idealnie zbilansowaną karmą jest Aller i jemu podobne produkty. I musi on się opłacać hodowcy. A jeżeli się opłaca to nie jest śrutą z małą domieszką białka zwierzęcego podłej jakości. Tak sądzę. Co do całej reszty się zgadzamy.

Na końcu swojej wypowiedzi poruszasz jeszcze inny temat. To już w ogóle zaraz serwer forum padnie :P
Panowie, policzmy głosy:

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 303
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #101 dnia: 15.05.2019, 23:34 »


Myślałem, ze chodzi o normalnego allera. Przy cenie 15 zł/kg za tego "infa" to czy nie lepiej kupic np mączke lt94, łososiową lub ze szproty?
Podałeś trochę skrajności dla tego ja też.
Te kosztujące 8-10zł/kg też są bardzo dobre wg. mnie. I dają możliwość taniej kuli za bardzo rozsądne pieniądze. Może nie w pierwszym rzędzie taniej co łatwej w przygotowaniu.
Jasne, dobra mączka, trochę roślinnych, przyprawy i mamy bardzo fajne kule za nieduże pieniążki. Aller to tylko jedna z możliwości. Sam wolę robić kule bez jego udziału i mieć 100% pewności co do udziału procentowego poszczególnych składników.
Ale nie zgadzam się, że nawet te podstawowe Allery to śruta z odpadem z ryb.

Oczywiście, że allery to śruta z odpadam z ryb. I to nie najlepszej jakości (z ryb). Odpowiedni poziom białka uzyskiwany jest z "mączki z krwi" świń. Hemoglobina to 95% białka. Można podbić tym skład procentowy niewielkim kosztem. Nagle zrobi Ci się z 30% białka 56%.
Problem jest w tym, że każdy organizm przyswaja karmę w inny sposób. Weźmy mączkę LT94. Czemu jest ona taka dobra? Ponieważ w żywieniu np świń, czy krewetek, jej przyswajalność oscyluje w granicach 94%. Są to proste białka, które niskim kosztem energetycznym są wchłanianie przez konsumenta. Mniejszą ilość jest wydalana z organizmu pod postacią niestrawionych odchodów. Teraz opłacalność. U świń bardzo niska. Świnka rośnie długo, więc więcej śmiecia potrzebujesz, aby uzyskać masę. W przypadku organizmów, które z natury są małe, stosowanie LT94 jest opłacalne, bo skraca przyrost masy o połowę. Takie krewetki na przykład.
Stąd moje twierdzenia, kto chce może przeszukać internet, że koszt wytworzenia karmy która była by szczytem naszych możliwości jest nieopłacalna względem przyrostów zwierząt.
Sam produkuje karmę dla zwierząt hodowlanych we własnym zakresie. Różnica jaką osiągam to od 50 do 200zł za tonę karmy, gdzie w ciągu dnia konsumpcja jest na poziomie 3-3.5 tony pod koniec cyklu hodowlanego. Idealna karma kosztował by mnie jakieś 1500zł więcej, ale.to poprostu nie ma sensu.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 024
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #102 dnia: 15.05.2019, 23:40 »
Marcin, 1500 zł na dzień więcej ? czy w całym cyklu ?
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 303
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #103 dnia: 15.05.2019, 23:54 »
Marcin, 1500 zł na dzień więcej ? czy w całym cyklu ?
Na dzień. Problem polega na tym, że koszt wytworzenia czystych aminokwasów (głownie), witamin, składników mineralnych etc, jest tak wysoki, że używa się tanich substancji, które posiadają odpowiednie składniki, ale nie w czystej postaci. Ba, te resztki są bardzo potrzebne, aby organizm miał z czym trawić i opróźniać układ pokarmowy. Mogę stworzyć paszę, która jest w 100% wchłaniana przez zwierzę, ale koszt jej wytworzenia jest abstrakcyjne wysoki.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Feederek1960

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 798
  • Reputacja: 90
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Diestedde DE.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #104 dnia: 16.05.2019, 05:56 »
Poczytajcie sobie o firmie Aqua Aller. Ile lat są na rynku i ilu znakomitych naukowców zatrudniają. A wnioski z tego sami wyciągniecie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Sztywnej linki🎣