Autor Wątek: Kulki proteinowe własnej produkcji  (Przeczytany 159808 razy)

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 773
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #690 dnia: 15.06.2024, 15:35 »
Nie chodzi o to kto ma rację lub jej nie ma. Gliceryna dowolnego pochodzenia będzie miała takie same właściwości i to chciałem podkreślić.
Chyba, że ktoś ma ambicję robić wegańskie kulki lub zalewajki ;)

Sam używam takiego określenia, bo to jeszcze "zboczenie" z czasu studiów, gdy wpajali nam pewne zasady :)

Jakie to zasady?

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #691 dnia: 15.06.2024, 17:46 »
Już Ci piszę:
Cytat: prof. Lejda
"(...)Panowie (bo byli na roku sami mężczyźni) musicie używać fachowego nazewnictwa. Dlaczego? Otóż dlatego, że z chwilą, gdy spotkają się fachowcy z danej branży muszą używać właściwych nazw własnych po to, by wiedzieli o czym rozmawiają(...)"
Miałem wielu świetnych wykładowców na Politechnice w Rzeszowie i muszę przyznać, że w wielu aspektach po prostu byli (niestety, niektórzy odeszli z tego świata) dla mnie swego rodzaju autorytetem. Stąd też tak często kładę nacisk na poprawne, właściwe nazewnictwo, gdyż tak mnie nauczono. Stosując tę zasadę w życiu (wiele osób nie jest w stanie zrozumieć mojego "uporu") oddaję cześć i szacunek tym, którzy mnie próbowali i z większym, czy też mniejszym skutkiem, czegoś nauczyli.
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 573
  • Reputacja: 149
  • Lokalizacja: UK
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #692 dnia: 15.06.2024, 18:27 »
Przypomniał mi się nauczyciel w technikum i taka oto scenka:
Jeden z uczniów został poproszony o opisanie rysunku technicznego. Uczeń powiedział, że na rysunku widać "dziurę". Nauczyciel odparł, że dziurę to ma w dupie, tam jest otwór. Do tej pory pamiętam. Dzisiaj nauczyciel, gdyby np. go nagrano, mogły mieć problemy. W tamtym czasie było inaczej a ja do tej pory wiem, czym się różni dziura od otworu. 😂

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 859
  • Reputacja: 2218
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #693 dnia: 15.06.2024, 18:42 »
Dobre :thumbup:
I masz rację. Miałby kłopoty :facepalm:

A mnie szybko nauczył jeden prof., jak się poprawnie mówi. W cudzysłowie czy w cudzysłowiu? "W cudzysłowie tak jak w dupie". I pyk, pamiętasz do końca życia ;)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 773
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #694 dnia: 16.06.2024, 00:32 »
Już Ci piszę:
Cytat: prof. Lejda
"(...)Panowie (bo byli na roku sami mężczyźni) musicie używać fachowego nazewnictwa. Dlaczego? Otóż dlatego, że z chwilą, gdy spotkają się fachowcy z danej branży muszą używać właściwych nazw własnych po to, by wiedzieli o czym rozmawiają(...)"
Miałem wielu świetnych wykładowców na Politechnice w Rzeszowie i muszę przyznać, że w wielu aspektach po prostu byli (niestety, niektórzy odeszli z tego świata) dla mnie swego rodzaju autorytetem. Stąd też tak często kładę nacisk na poprawne, właściwe nazewnictwo, gdyż tak mnie nauczono. Stosując tę zasadę w życiu (wiele osób nie jest w stanie zrozumieć mojego "uporu") oddaję cześć i szacunek tym, którzy mnie próbowali i z większym, czy też mniejszym skutkiem, czegoś nauczyli.

Gdyby wiedzieli, że wspominasz ich po latach to byliby z Ciebie dumni. Z siebie pewnie też bo udało im się zaszczepić właściwe nawyki.


Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 773
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #695 dnia: 16.06.2024, 00:45 »
Na bazie gliceryny robi się dipy wszelakiej maści, jednak producenci często skłaniają się ku zastosowaniu syropu glukozowo-fruktozowego z uwagi na to, że jest on tańszy od gliceryny, zwłaszcza gliceryny farmaceutycznej, której czystość to 99,5%. Osobiście na bazie tejże gliceryny farmaceutycznej buduję swoje zalewajki.

Skąd masz informacje o stosowaniu syropu zamiast gliceryny? Sprawdziłem ceny na allegro i gliceryna wychodzi o połowę taniej. Syrop klei się wyjątkowo upierdliwie i zrobienie z nim czegokolwiek to mnóstwo zabawy.

Zainspirowałeś mnie swoimi przepisami i coś bym opracował na własne potrzeby 8) 

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #696 dnia: 16.06.2024, 00:57 »
Michale, mam na myśli cały czas glicerynę farmaceutyczną, której cena za 5l oscyluje w granicach 100 zł (poza promocją KLIK), z kolei wspomniany syrop jest dostępny w cenie circa 75zł za 5 litrów (producent podaje masę, zamiast objętości, ale zdjęcie wyraźnie sugeruje bańkę 5-litrową KLIK, stąd też moje stwierdzenie).
Nigdy nie interesował mnie wspomniany syrop, gdyż mam pod dostatkiem glicerynę, a to mi daje spore możliwości. Kiedyś kupiłem na allegro glicerynę paszową i wylałem to szybciej, aniżeli kupiłem. Nie dość, że zapach był nieprzyjemny, to jeszcze do tego kolor jakiś taki brązowo-żółtawy, co w żaden sposób nie wróżyło dobrze.

Mam dwie zalewajki od firmy Putton Flavours i obie są na bazie wspomnianego syropu (informacja o składzie na opakowaniu). Syrop ten stanowi bazę dla zalewajki, a "tłem" ze względów oczywistych są barwniki i aromaty.
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 296
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #697 dnia: 16.06.2024, 09:13 »
Dobre :thumbup:
I masz rację. Miałby kłopoty :facepalm:

A mnie szybko nauczył jeden prof., jak się poprawnie mówi. W cudzysłowie czy w cudzysłowiu? "W cudzysłowie tak jak w dupie". I pyk, pamiętasz do końca życia ;)
"W dupiu" jest określeniem poprawnym.
Przynajmniej u mnie na wsi.
Panowie, policzmy głosy:

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 859
  • Reputacja: 2218
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #698 dnia: 16.06.2024, 09:21 »
Bo w dupiu mieszkasz :P
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 296
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #699 dnia: 16.06.2024, 09:25 »
Zadupiu.
Dopiero teraz zrozumiałem etymologię tego słowa.
Panowie, policzmy głosy:

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #700 dnia: 22.06.2024, 10:12 »
Prawie 6 kilo kulek własnej produkcji: 20mm=75%, 16mm=25%. Suszone ponad dobę, z dodatkiem konserwantu. Od jutra trzy doby nad wodą. Do tego jeszcze ziarno i będzie testowane na nowej wodzie.

Tak Cobi92, to są te słynne "jaja" :P
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 235
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #701 dnia: 22.06.2024, 13:55 »
Połamania Panie Martinez ;)

Pytanie do znawców: często mam troche zbędnych białek jaja kurzego ( lubię sobie zrobić carbonarę na żółtkach i białka zostają ) jak je wykorzystać? Jeśli do miksu daję 10-12 całych jaj na kilogram, to mogę dać np 8 całych i np 6 samych białek ? Kulki na mączkach rybnych, raczej kaloryczności i tłuszczu im nie braknie
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 859
  • Reputacja: 2218
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #702 dnia: 22.06.2024, 15:52 »
Zjeść na śniadanie;)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #703 dnia: 22.06.2024, 15:54 »
Bartek - poproś "kobitę" to zrobi Ci bezę z tych białek :)

[EDIT]
A jeśli "gniew i klątwa Włochów" nie jest Ci straszna - zrób carbonarrę ze śmietaną :D :D :D
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 974
  • Reputacja: 412
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #704 dnia: 22.06.2024, 15:59 »
Białko jaja to albumina. Dasz więcej to kulki będą twardsze.