Autor Wątek: Małe łowisko prywatne  (Przeczytany 25209 razy)

Offline ursusc355

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Reputacja: 0
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #60 dnia: 16.04.2016, 22:24 »
?

Offline fabikks

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 231
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #61 dnia: 16.04.2016, 23:06 »
  w tamtym roku po raz pierwszy wytarły się karpie koi, zobaczymy na wiosnę czy coś z tego wyszło ;)
Pozdrawiam
Tak z ciekawości, euro koi czy koi japońskie?
Fabian

Offline Nati

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #62 dnia: 17.10.2016, 16:22 »
Cześć, zalogowałam się na tym forum licząc na Waszą pomoc.
 Wspólnie z ojcem planujemy otworzyć łowisko, ale nie mamy pojęcia od czego zacząć. Jest staw, ryby i jak dalej legalnie otworzyć łowisko,  gdzie się zgłosić, do jakiego urzędu, czy wymagana jest działalność gospodarcza, czy trzeba posiadać gospodarstwo rolne/rybackie/specjalistyczne?  Szukałam pomocy już po różnych instytucjach, na czele z ARiMR i nikt mi nie potrafi odpowiedzieć na te pytania. Przecież to niemożliwe,żeby to było aż tak trudne :'(

Kadłubek

  • Gość
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #63 dnia: 17.10.2016, 16:30 »
Opisz staw, jakie ryby tam pływają chyba, że interesują ciebie tylko kwestie formalno-prawne.

Offline Nati

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #64 dnia: 17.10.2016, 16:48 »
Na początek interesują mnie wymogi prawne, bo jednak bez tego ani rusz ;(

A staw ma powierzchnię 1 ha, ryby to lin, szczupak, okoń, pstrąg, jesiotr, sandacz z przewaga karpia i amura.  Hodowla ekologiczna, karmione zbożem. Region- powiat poznański.

p.s. Nie wiem ile wytrwam na tym forum, bo ledwo przechodzę przez pytania weryfikacyjne ::)

Kadłubek

  • Gość
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #65 dnia: 17.10.2016, 16:53 »
Dobrze ale co chcesz wiedzieć:
Chcesz wynajmować wędki, opłatę za wejście, parking, łowienie, chcesz regulamin?

Offline Nati

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #66 dnia: 17.10.2016, 17:09 »
Chce wiedzieć jak zakłada się łowisko, trzeba założyć działalność gospodarczą czy po prostu, nazwać sobie staw łowiskiem i gotowe?
Jeśli chodzi o opłatę to jeszcze się zastanawiamy, pewnie za dzień i za rybę, którą będzie ktoś chciał zabrać.

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 643
  • Reputacja: 149
  • Lokalizacja: UK
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #67 dnia: 17.10.2016, 17:18 »
Cześć, zalogowałam się na tym forum licząc na Waszą pomoc.
 Wspólnie z ojcem planujemy otworzyć łowisko, ale nie mamy pojęcia od czego zacząć. Jest staw, ryby i jak dalej legalnie otworzyć łowisko,  gdzie się zgłosić, do jakiego urzędu, czy wymagana jest działalność gospodarcza, czy trzeba posiadać gospodarstwo rolne/rybackie/specjalistyczne?  Szukałam pomocy już po różnych instytucjach, na czele z ARiMR i nikt mi nie potrafi odpowiedzieć na te pytania. Przecież to niemożliwe,żeby to było aż tak trudne :'(

Na pytania dotyczące prawa nie pomogę bo nie wiem, ale jeśli chodzi o łowiska komercyjne to mogę powiedzieć, że istnieją dwa podstawowe modele no i oczywiście jakieś tam hybrydy.
1. To łowisko komercyjne gdzie najczęściej jest zatrzęsienie karpia, albo np. pstrąga tęczowego. Po ryby jedzie się tam jak do sklepu. Ryby głupie i atakują wszystko co wpadnie do wody.  Łowisko utrzymuje się głównie ze sprzedaży ryby na kilogramy. Możliwa jest też okoliczna smażalnia.

2. Łowisko przypominające naturalne jezioro. Ryby łowi się i wypuszcza. Bilety mogą być stosunkowo drogie, ale ryby muszą być okazałe.

Kadłubek

  • Gość
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #68 dnia: 17.10.2016, 17:22 »
Do pełnej odpowiedzi co gdzie i jak trzeba trochę więcej informacji (o ile nie jesteś wylewny w internecie; nie pisz ich)
Tak jeżeli chcesz udostępniać łowisko na dni, godziny różnym osobom to trzeba działalności, chyba że zrobisz tak: dzierżawisz staw np. 1-100 osób a oni robią tam sobie swoje łowisko ze swoich składek.

Co, gdzie zacz to nie rozmowa na forum bo trzeba naprawdę trochę wiadomości nt. np Ciebie co robisz, czy jesteś rolnikiem czy już masz DG, wiek a może to być ważne bo np. dotacje, gdzie mieszkasz, czy jesteś bezrobotny ile masz gotówki czy innych dostępnych środków itd.
Jak zmniejszyć podatek dochodowy.

Choć wydaje mi się, że jesteś młodym człowiekiem który próbuje coś zrobić za co :bravo:
Dam Ci mój numer na prv to jak chcesz zadzwoń to Ci powiem dlaczego to może być ważne.

Offline Tomsza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 599
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Radomia okolice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #69 dnia: 17.10.2016, 18:22 »
Powinno być "wylewna".
Tomsza

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 643
  • Reputacja: 149
  • Lokalizacja: UK
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #70 dnia: 18.10.2016, 04:23 »
Tak swoją drogą to szukasz informacji nie tam gdzie trzeba. Widzę  fora o biznesie z podobnymi tematami.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Małe łowisko prywatne
« Odpowiedź #71 dnia: 18.10.2016, 08:22 »
Jak dla mnie mieszanka ryb jest trochę przerażająca. Karp i amur mogą 'użyźnić' wodę i pstrąg padnie, tych ryb się nie powinno łączyć. Jeżeli ktoś go złowi, nie będzie innej opcji jak go zabrać, bo są małe szanse, że przeżyje. A to już oznacza, że trzeba będzie pilnować ludzi. Bo nie każdemu się widzi wracać z 'kompletem' pstrągów.
Takie łowisko raczej odstrasza poważniejszych wędkarzy, więc warto się skupić na tych, co zabierają ryby i łowią od czasu do czasu. Pomyślałbym o czymś, co zorganizuje czas dzieciom i żonom, takie rodziny lubią odwiedzać tego typu łowiska.

Od siebie dodam, że ryby karmione zbożem mają małe przyrosty, lepsze są pellety. Nie ma też mowy o hodowli 'ekologicznej' jeżeli łączy się pstrąga i karpia z amurem. Tak na marginesie pstrąg jest mięsożerny, więc raczej trzeba dać mu pelletów. Przemyślałbym w ogóle ilość ryb i gatunków, i skonsultował się z ichtiologiem. Ryba taka jak karp rośnie szybko, w hektarowym więc zbiorniku rybom po prostu może zabraknąć miejsca. Jeżeli się nie natleni wody, ryba może zacząć zdychać. Jeżeli będzie mało tlenu, to też ona nie żeruje, przechodząc w tryb jakby 'awaryjny'. To ma fatalny wpływ na sprzedaż wejściówek oczywiście. Ludzie chcą łowić i jak nie ma brań są sfrustrowani.  Dlatego trzeba się dobrze przygotować.
Lucjan