Jedno, co mnie boli w tych filmach, to fakt, że Pan Marek tę wiedzę sam zdobył dopiero teraz. Przekazywanie jej, które polega na czytaniu suchych definicji to zła droga, nudna i męcząca dla widza. Lepiej gdyby ubierał to w swoje słowa. Obecna forma momentami bardzo męczy. Chociaż faktycznie porusza ciekawe kwestie i bardzo fajnie, że coś takiego powstało. Takie jest moje zdanie.