Autor Wątek: matchless - moje filmy i relacje z sesji wędkarskich  (Przeczytany 25163 razy)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #45 dnia: 05.05.2016, 11:05 »
Tak.
Luk zaprosi braci Ringers a my wszyscy będziemy w drugiej drużynie ;)

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 897
  • Reputacja: 2003
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #46 dnia: 05.05.2016, 19:04 »
Ale ja Polak jestem... :)
Lucjan

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #47 dnia: 27.07.2016, 23:19 »
Zapraszam do obejrzenia kolejnego filmu.

Grzegorz

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #48 dnia: 27.07.2016, 23:20 »
A "momenty" są? :)
Jacek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #49 dnia: 27.07.2016, 23:25 »
Tzn? ;D
Grzegorz

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #50 dnia: 27.07.2016, 23:27 »
Skoro pytasz, to znaczy, że nie ma :)
Obejrzę i sprawdzę.
Jacek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #51 dnia: 27.07.2016, 23:37 »
Tak teraz patrzę, bo z każdego filmu próbuję coś dla siebie wyłuskać. I faktycznie również z tego mi się udało.

Zobaczcie, ciekawe są szczególnie dwa momenty. 3:20 i 5:05. W obu przypadkach, zupełnie nieświadomie, ruszam tyczką. Dzięki temu mamy naturalną prowokację, po której ryby natychmiast atakują przynętę. Mimo, że wiem, że prowokacja jest skuteczna to w tym wypadku nie robiłem tego świadomie (po prostu zapominałem o tym). Zdarza mi się to przypadkowo i na filmie ewidentnie widać, że to zadziałało. :)
Grzegorz

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #52 dnia: 28.07.2016, 00:05 »
Matchless, jak holować "większe" ryby na tyczkę, gdy te mają zamiar zrobić sobie spacerek na dalszą odległość? Wstawać z siedziska z tyczką? Czy jak inaczej? :) Pytam, bo u mnie na komercji były przypadki, że wędkarz wyciągnął karpia ~10kg na tyczkę :D A jak wjadę tam w najbliższym czasie z tyczką, to może być niezaciekawie :-[
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #53 dnia: 28.07.2016, 07:43 »
Ja jeszcze nigdy nie schodziłem z kosza, zazwyczaj, jak jest duża ryba i na przykład łowię z pomostu (tak jak na filmie) to trzeba wstać, żeby tę rybę "wyciągnąć" do przodu. W tym przypadku łowiło się trochę trudno, bo przedemną był aerator, w kierunku którego ryby natychmiast uciekały i trzeba było je "blokować" (ten złowiony z prawej strony). Mam tu na myśli wstać - po prostu stanąć na koszu ale na nogach. Nie schodzić z niego i chodzić po brzegu.
Jak nie masz jakichś zawad i generalnie woda przed Tobą jest czysta to nic nie robisz. Karp wyciągnie pewną ilość gumy, po czym zatrzyma się i będzie wracał w Twoją stronę. Jeśli to na prawdę duża ryba to moment cofania tyczki trzeba nieco odłożyć. Ryby nie holujemy, po zacięciu czekamy na pierwszy odjazd i w momencie, kiedy ryba zwalnia delikatnie próbujemy cofać tyczkę do tyłu.
Najgorszą sytuacją jest, kiedy ryba ucieka ostro w bok a tym samym tyczka w stosunku do gumy tworzy kąt 90 stopni (i więcej). Wtedy należy wędkę skierować delikatnie w kierunku ryby, ponieważ w innym przypadku można doprowadzić do złamania wędki. Jeśli ryba ucieka w bok, ale też mocno pod brzeg, można tę sytuację wykorzystać i wycofać wędkę skracając do topu. Absolutnie nie unosimy wędki w górę. Jak nabierzesz trochę wprawy i będziesz znał moc swojego kija, wtedy będziesz już swobodniej nią operował i dostosujesz się do sytuacji. Ja na przykład, łowiąc z boku, w krzakach, muszę ryby natychmiast "odsuwać" od brzegu, nieraz bardzo siłowo. Ale znam już wędkę, wiem na co mogę sobie pozwolić. To samo, holowanie tego karpia z prawej strony na tyczce. Musiałem go trzymać maksymalnie daleko od tego napowietrzacza dlatego uniosłem tyczkę w górę. To technika, której obecnie na komercjach praktycznie się nie stosuje. Kiedyś tak holowano karpie albo duże ryby na rzekach, kiedy nie było jeszcze pustych amortyzatorów. Nieraz wędkarz podbierał rybę pełną tyczką, albo nieznacznie skróconą. Często też niestety dochodziło do ich złamania.

W przypadku dużych ryb, istotne jest, by jak najszybciej skrócić wędkę i holować rybę samym topem. Wtedy też jesteś w stanie ją zatrzymywać. W razie konieczności, jeśli ryba na prawdę ostro ciągnie, kierujesz szczytówkę topu w stronę uciekającej ryby, tak, by obciążenie przełożyć maksymalnie tylko na amortyzator. Wtedy nie masz ryzyka złamania topu. Jeśli zestaw i amortyzator wytrzymają (a raczej muszą) to ryba prędzej czy później zacznie płynąć w Twoją stronę.

Grzegorz

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #54 dnia: 07.08.2016, 15:33 »
Dzisiaj wrzucę kolejny film, tym razem z łowiska Pod Karachem, które znajduje się w miejscowości Sośnicowice na Śląsku.

Film jest trochę przydługawy bo trwa aż godzinę. Chwilami musiałem przyspieszać i robić jakieś przycięcia ale i tak nie udało mi się wrzucić do filmu wszystkich ryb...
A było ich na prawdę bardzo dużo! Są też momenty być może przydługawe, nudne ale chciałem, by film miał jak zwykle wymiar edukacyjny.
Tym razem dodałem komentarze tekstowe xD.

Film się renderuje, potem wrzucam na jutuba. Pozdro ;)

edit: pisze mi, że 3,5 godziny ma się renderować xD jadę do sklepu po farby :D (do malowaia, pokoju) :D
Grzegorz

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #55 dnia: 08.08.2016, 21:12 »
W końcu udało się wrzucić. Długo trwało ale jest. Mam nadzieję, że jutube szybko przetrawi jakość, bo na razie jest parszywa.
Miłego oglądania.

Grzegorz

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #56 dnia: 10.08.2016, 08:35 »
Małe "odchamienie" czyli łowienie na wodach PZW i rzeka Odra.

Wczoraj byłem na Odrze w Kędzierzynie Koźlu. Rybki brały rewelacyjnie choć tutaj zaskoczenie, głównie łowiłem jazie, klenie i płocie. Liczyłem na piękne, rzeczne leszcze, do których niestety udało mi się dobrać dopiero pod koniec łowienia (jeden podhaczony kaban na około 2 kg), który był sygnałem, że są w łowisku. Zmiana przyponu na 40 cm, zmiana rozmieszczenia obciążenia i kolejny leszcz, niestety zerwany w wodzie, kolejny wyciągnięty (około kilograma) i jakieś spinki (też leszcz bo był śluz na żyłce. Leszcze weszły mi dopiero po południu w łowisko niestety łowiło się już dosyć nerwowo z powodu nadchodzącej burzy. Wzmógł się silny wiatr i ryby holowało się bardzo trudno, w związku z czym spinki, brania, których nie było widać no i niestety musiałem się spakować. Mimo to, połowiłem sobie sporo pięknych rybek. Następnym razem mam nadzieję dobrać się do lecholi troszkę wcześniej. Gdyby nie ta burza przypuszczam, że połowił bym troszkę tych leszczy jeszcze.

Nie robiłem wielu fotek, nie kręciłem też bo nie miałem na to czasu. Ryby brały na prawdę rewelacyjnie.

Towar, który podałen na wstępne nęcenie.




Mocniej sklejone, treściwsze kulki do podania z kubka.


Takie piękne jazie tego dnia nie były rzadkością ;)


Zapomniałem napisać. Wszystkie ryby wróciły z powrotem do Odry. :)

Grzegorz

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 958
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #57 dnia: 10.08.2016, 14:30 »
:bravo:

Już jestem za stary na naukę kolejnej nowej techniki, no i "zaskórniaki" ulokowałem już w innym sprzęcie wędkarskim.
Ale chętnie zobaczyłbym kiedyś w życiu taki spektakl.  ;)
;)

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: matchless - moje filmy - łowienie karpi tyczką
« Odpowiedź #58 dnia: 11.08.2016, 00:04 »
Matchless, można kiedyś z Tobą połowić? :) Karpie na komercji na tyczkę oczywiście...
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
matchless - moje filmy i relacje z sesji wędkarskich
« Odpowiedź #59 dnia: 11.08.2016, 06:24 »
Jasne, że można. Problemem jest chyba to, gdzie mieszkamy. Może jak się uda na przyszłym zlocie ;)
Grzegorz