Źle mnie Kolego zrozumiałeś. Uważam, że dziś już trudno o takie cacka. To piękna, ręczna robota. Teraz spławiki robią maszyny. Wiele lat łowiłem na muchę. Mam piękne okazy, których nigdy nie zawiązałem bo mucha po pierwszym braniu traci na wyglądzie nieodwracalnie. Każdy ma jakąś ,,korbę". Mam kolegę, zapalonego wędkarza z którym wychowałem się na jednym podwórku. Ma ponad 200 wędek i drugie tyle kołowrotków. Większość nie widziała wody. Podobnie jak ja lubi mieć i patrzeć. Taka ,,korba" i już. Przepraszam Cię, jeśli czujesz się urażony tym, co napisałem.