Autor Wątek: Spławiki samoróbki  (Przeczytany 81643 razy)

Offline MATCH 2000

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo to moja pasja
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #105 dnia: 15.02.2015, 12:32 »
No dobra,opiszę mój pomysł na spławiki,chociaż zrobię to z "duszą na ramieniu"ponieważ kiedyś na innym forum to zrobiłem i zostałem wręcz wyśmiany przez kilku uczestników tamtego forum.Jak już wyżej wspomniałem podczas moich wizyt w sklepach wędkarskich zawsze rozglądam się za jakimś spławikiem,który pasowałby do mojego pomysłu.Zwracam uwagę tylko na kształt i wielkość korpusu. Mam ulubionego producenta spławików,które mi pasują. Antenki robię plastikowe,najczęściej z rurek a.splątaniowych stosowanych przy zestawach gruntowych.Kil robię z patyczka,oczko ze struny do gitary - struna "H". Dociążenie własne spławika wykonuję z tasiemki ołowianej nawijanej na kil i zabezpieczanej koszulką termokurczliwą.Wszystkie moje spławiki wyważam do tego samego obciążenia na żyłce tj.ok.2,5gr.Łowię na łowiskach głębokich 2 do 3 metry i takie obciążenie w zupełności wystarcza.W ten sposób robię moje spławiki gdzieś od połowy lat 80-tych.Nie mają wykwintnego wyglądu,ale są skuteczne tj.są czułe przy braniach zatapianych i szybkie przy braniach podnoszonych.

Tak wyglądają moje spławiki.Dzięki temu że są wyważone do jednego obciążenia na żyłce,nie muszę ich wyważać nad wodą podczas wymiany spławika.Przepinam tylko na agrawce i wszystko.
Na fotce od lewej:3,4,5,8gr.

elvis77

  • Gość
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #106 dnia: 15.02.2015, 13:17 »
Mnie się podobają,a to,że  Jakub podniósł poprzeczkę bardzo wysoko nie oznacza że należy się z czegoś innego śmiać. Jak pewnie już zauważyłeś to jest forum poważnych  ludzi z pasją,którzy doceniają wiedzę i pomysły innych,a nie szydzą. Miałem podobne,ale nigdy nie pomyślałem żeby i dokładać obciążanie. Pomysł super.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 547
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #107 dnia: 15.02.2015, 13:26 »
Jurek te antenki mi sie podobaja beda fajnie widoczne najwazniejsze ze ci sie sprawdzaja i sa skuteczne.
Maciek

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #108 dnia: 15.02.2015, 14:07 »
Ciekawy patent z ta struną od gitary. A jeśli na antenę używasz rurek to ja bym jeszcze zrobił w nich nacięcie żeby woda wchodziła do środka i wychodziła górą w ten sposób podniesiesz czułość. widziales zapewne tak ponacinane plastikowe anteny.

Offline MATCH 2000

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo to moja pasja
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #109 dnia: 15.02.2015, 14:42 »
Antenki maluję też na czarny kolor.Zdarza się że na spławikach,które kupuję są antenki,które wchodzą suwliwie na moje antenki.Robię z nich nasadki na antenki.Ucinam np.5cm.,wzdłuż wycinam szczelinkę i mam otwartą nasadkę na antenkę.Mogę w ten sposób przedłużać antenkę jeśli jest większa falka i zmieniać kolor nie tracąc na wyporności.Co do nacinania samych antenek,to czułość byłaby lepsza ale raczej straciłbym na wyporności.

Pozdrawiam  Jurek.

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #110 dnia: 22.02.2015, 10:46 »
Do bacika, 1+0,75 oraz 1,5+0,75  Dla porównania z oczkiem i z kilem węglowym.








Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #111 dnia: 22.02.2015, 22:59 »
Dziś popracowałem nad partią spławików z pawiego pióra.
Trzy rodzaje, 30, 25 i 20cm. Największy powinien mieć około 3 gram kolejne odrobinę mniej . najmniejszy około 2,2 grama
Antenka plastikowa.
Która lepsza czerwona czy żółta? Światło lampy trochę przekłamuje czerwień jest bardziej fluo.
Na dole będę wklejał oczko lub pręt mosiężny.




Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #112 dnia: 22.02.2015, 23:15 »
Moim zdaniem czerwono-żółta będzie najlepsza :)

A pióra już takie proste kupiłeś?
Pozdrawiam
Mateusz

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #113 dnia: 22.02.2015, 23:19 »
Tak kupiłem proste.

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 103
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #114 dnia: 23.02.2015, 17:34 »
Piękna robota!!!! Chętnie bym kupił. W żadnym wypadku do łowienia. Tylko w celach kolekcjonerskich. Od...iłbym sobie gablotkę i na ścianę. Bajka!
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #115 dnia: 23.02.2015, 22:44 »
Z jednej strony cieszy mnie że moja praca i warsztat cieszą się uznaniem z drugiej jednak trochę żal bo nie po to się staram żeby "produkt" zalegał w szufladzie. Staram się oddać w Wasze ręce spławik z duszą ale jednocześnie wychodzący naprzeciw oczekiwaniom czyli trwały ( w porównaniu do markowych produkcji ) i przetestowany - przygotowany do pracy w realnych warunkach.
Ja sam często wędkuję metodą spinningową, kupuję obrotówki i woblery wykonywane przez kolegów wędkarzy. Nie chowam ich w pudełkach i nie mówię że mi szkoda wrzucić do wody. Mam również wędkę zrobioną w pracowni ale nie po to żeby zdobiła ścianę w salonie. Bardzo bym nie chciał żeby moje spławiki stały się produktem kolekcjonerskim jak znaczki pocztowe lub monety :)

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 103
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #116 dnia: 24.02.2015, 09:40 »
Źle  mnie Kolego zrozumiałeś. Uważam, że dziś już trudno o takie cacka. To piękna, ręczna robota. Teraz spławiki robią maszyny. Wiele lat łowiłem na muchę. Mam  piękne okazy, których nigdy nie zawiązałem bo mucha po pierwszym braniu traci na wyglądzie nieodwracalnie. Każdy ma jakąś ,,korbę". Mam kolegę, zapalonego wędkarza z którym wychowałem się na jednym podwórku. Ma ponad 200 wędek i drugie tyle kołowrotków. Większość nie widziała wody. Podobnie jak ja lubi mieć i patrzeć. Taka ,,korba" i już. Przepraszam Cię, jeśli czujesz się urażony tym, co napisałem.
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #117 dnia: 24.02.2015, 13:13 »
Nie uraziłeś mnie Ty osobiście ... absolutnie, ale dość często padają podobne stwierdzenia że żal używać, strach żeby się zniszczyło. I to mnie trochę blokuje bo nie sądziłem że robię eksponaty do szuflady :)
Ale jak to dobrze nazwałeś każdy ma jakiegoś bzika.

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 103
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #118 dnia: 24.02.2015, 13:25 »
To dobrze że tak to rozumiesz. Nie przeczę, że taktuję wędkarstwo trochę jak zbieractwo. Łowię ryby już 40 lat.  Sprzęt mam w domu, piwnicy, garażu... Nie pytaj co na to moja żona? Mam dużo ciekawych rzeczy i ciągle odkrywam ,,nowe" (podczas porządków). Spławików około 200. Wiele  z nich przypomina mi pewne etapy z mojego wędkowania. No cóż, każdy ma jakąś ,,korbę". ;D
Pozdrawiam.
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 422
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Spławiki samoróbki
« Odpowiedź #119 dnia: 25.02.2015, 01:01 »
Match, fajne spławiki! Podobają mi się, jak dla mnnie proste ale skuteczne... :thumbup:
Lucjan