No tak, zgadza się. Jak już pisałem, o ryby trzeba dbać. Chodzi o to, że jak łowię na wypuszczankę, to nie mam jak tego wlec, zwłaszcza brodząc, dlatego też ryby z reguły wypinam w wodzie, mniejszych nawet nie dotykam tylko szczypce, jeden ruch i rybka odpływa, a jak chcę zrobić zdjęcie kleniowi 40+ (to już duże rybki u nas) to staram się położyć na trawie i w podbieraku. Dla typowego "grunciarza" mata jest jak najbardziej ok.