Autor Wątek: Kręcz karku - choroba zawodowa wędkarzy  (Przeczytany 3691 razy)

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Kręcz karku - choroba zawodowa wędkarzy
« dnia: 29.03.2016, 00:06 »
Zapewne większość z was choć raz w życiu zbudziła się rano z potężnym bólem szyji, wtedy najczęściej winę się zwala na to że ,,źle spałem". Niemożność szybkiego obrócenia głowy w bok, dyskomfort trwający nawet kilka dni.
Ale co to w zasadzie jest ten kręcz karku ? Co go powoduje ? No i dlaczego piszę że jest to nasza choroba zawodowa ?
Otoż bezpośrednią przyczyną tej dolegliwości jest schłodzenie jednej połowy naszej szyji , w zasadzie jej jednego boku.
 Jak się to dzieje ? Siedzimy sobie nad wodą, z jednej strony wieje słabiutki wiaterek i nie zwracamy na to nawet uwagi, zimne powietrze powoduje kurczenie się drobnych naczyń krwionośnych w mięśniach po nawietrznej stronie szyji. Czujemy się wtedy nawet przyjemnie, wiaterek schładza . A następnego dnia cierpimy :)

Gdy już się stanie niestety musimy się leczyć bo schorzenie może być niebezpieczne np dla osób prowadzących pojazdy , po prostu nie sposób się oglądnąc do tyłu w razie potrzeby
Można więc brać popularne leki przeciwbólowe a także wcierać w chore miejsca maści przeciwzapalno-przeciwbólowe. Gdyby jednak choroba nie mijała w ciągu 3 dni - potrzebna wizyta u lekarza
Jak sie zabezpieczyć by nie się to paskudztwo nie pojawiło ? Już wiecie bo napisałem jaka jest przyczyna - wiatr. Można używać golfy, szaliki , można kupić specjalny ocieplacz na kark - ale równie dobrze można coś takiego zrobić na drutach - poproscie Wasze żony, matki , kochanki a nawet się ucieszą że mogą coś dla waszego zdrowia zrobić
Tak wygląda gotowy ocieplacz zrobiony na drutach :



A tak wygląda to na mojej szyji :



Choroba nie jest związana z chłodem jako takim - można nabawić sie kręczu także w środku lata ale najgorsza jest wlaśnie wiosna i jesień
Zaprezentowany ocieplacz noszę w woreczku strunowym w torbie wędkarskiej, zajmuje tyle miejsca co jedna bułka . Nie jest kłopotliwy w użytkowaniu , można go zakładać nawet pod t-shirt
Polecam wszystkim często bywającym na rybach , zwłaszcza na otwartej przestrzeni



Pozdrawiam - Gienek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Kręcz karku - choroba zawodowa wędkarzy
« Odpowiedź #1 dnia: 29.03.2016, 00:29 »
Gienek, dziękuję. Już wiem, co mnie tak czasem molestuje. Okazuje się, że to kręcz karku. No popatrz, jakie to podstępne...
Jednak będzie ciężko namówić mnie na taki "golfik" :-\ Trauma z dzieciństwa :)

PS
Dobra, nie doczytałem. Robię jednak ten ocieplacz. Przecież wyraźnie napisałeś: "Niemożność szybkiego obrócenia głowy w bok...". Wychodzi na to, że nie mógłbym się oglądać za dziewczynami :thumbup:
Jacek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 426
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kręcz karku - choroba zawodowa wędkarzy
« Odpowiedź #2 dnia: 29.03.2016, 01:16 »
Dobra rzecz Gienek! :thumbup:

Cholera, czasami tak mam,  ja myślałem, że źle siedziałem! :o
Lucjan

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Kręcz karku - choroba zawodowa wędkarzy
« Odpowiedź #3 dnia: 29.03.2016, 09:56 »
Dla tradycjonalistów szalik, dla reszty do wyboru: komin (narciarski), bandana, buff (są polarowe).