Autor Wątek: Mole spożywcze w zanętach  (Przeczytany 6835 razy)

Offline kubik63466

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 384
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Mole spożywcze w zanętach
« dnia: 29.03.2016, 20:00 »
Pewnego razu, (to było w październiku) kupiłem paczkę zanęty tzw mojego killera i włożyłem tą paczkę na 2 miesiące do szafy, po tym czasie wyjąłem ją i poszedłem z nią na ryby.
Po otwarciu zdziwiło mnie to że frakcje które wylatywały z opakowania były ze sobą sklejone "pajęczyną". Po odłowieniu kilku pajęczyn zabrałem się za namaczanie, podczas mieszania zauważyłem martwego owada a po nim jeszcze z kilka, miały kolor ciemno brązowy, skrzydełka ułożone wzdłuż ciała, a owady mierzyły około 1 cm. Po tym zdarzeniu nad wodą zapytałem się wujka google o te owady i okazało się że to są mole spożywcze.

Mole spożywcze to owady (pasożyty) które żywią się zbożami, czyli można je spotkać w kuchni w paczce mąki czy też bułki tartej lub ryżu, bez większego problemu przedostają się przez opakowania.

Jeśli paczka zanęty lub mąki czy innego produktu już z wieszku okryta jest pajęczynką trochę inną niż pajęczą,to znak że w środku może czekać niespodzianka, ja tak miałem z zanętą (myślałem że to u mnie w szafie szkodniki się dostały do zanęty więc wyrzuciłem tamtą paczkę, ale nie do śmietnika w domu i nic sobie z tego nie robiłem poza oczyszczeniem szafy).
Tydzień temu kupiłem znowu tą zanętę ale miałem co do niej pewne wątpliwości więc rozprułem ją w domu, jak się okazało ta paczka też była zainfekowana, po tym zdarzeniu miałem pewność że to miało miejsce w moim sklepie wędkarsko-zoologicznym, skończyło się na poinformowaniu właścicieli o tym zdarzeniu i reklamacji do hurtowni (ja osobiście nie wiem czy to miało miejsce w hurtowni czy w sklepie w każdym razie wszystkie zanęty ze sklepu zostały wyrzucone, ponieważ mole przechodzą też na inne produkty, a mi zostały zwrócone pieniądze na trefny towar).

Utworzyłem ten wątek tylko po to by poinformować wszystkich którzy może trzymają zanęty obok artykułów spożywczych lub mieli już kiedyś taką sytuacje w mące bułce tartej lub zanęcie.



Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0


Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 040
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #1 dnia: 29.03.2016, 21:10 »
Kolego, Ty to masz fajnie, że zauważyłeś to nad wodą. Generalnie w czym to miałoby niby przeszkadzać? Masz dodatkowe robaki w zanęcie ;)

Ja miałem gorzej. Te ku...wy zalęgły mi się w szafie i tak sobie wylatywały. Najpierw pojedynczo, potem coraz częściej.  W końcu przestało to być śmieszne i postanowiłem "rozpakować" szafę z wiktuałami wędkarskimi. Rany boskie. Sodomia i gomoria. Te bydlaki nawet grube torebki foliowe przegryzają. Niektóre były tak przeżarte, że wyglądały jak sito i rozpadały się w rękach. Nad moim towarem wisiały kurtki. Okazało się, że wszędzie w załamaniach materiału są malutkie kokoniki z larwami. Wysprzątałem to wszystko... i po tygodniu znowu. Jeden/dwa dziennie wylatują. znowu wszystko wyjąłem i to samo. Larwy i pajęczyny. No to każda torba z takim czymś do zamrażarki na dwa dni. Podziałało. Ale minął miesiąc i znowu... sprawdzam wszystko. Pusto, nie ma. Kurde, co jest... Mijają dni, a bydlaków coraz więcej.
Wiecie, gdzie były? W młynku do pelletów. W tych paproszkach, co zostało po zmieleniu.
Potem (w zasadzie to równolegle) w kuchni to samo. Otwieramy szafki z mąkami, cukrami, makaronami i innymi pierdołami - armagedon!

Obecnie mam sytuację w miarę opanowaną, ale z jednego dziennie gdzieś w domu zabijam. Im wystarczy okruszek gdzieś w szafie i już się mnożą. Jak się da temu rozleźć po domu, to tylko atom pomoże...

Od tamtego momentu wszystkie swoje towary trzymam w słoikach lub zamykanych kubełkach. Tylko to daje gwarancje, że jak przywleczecie coś ze sklepu, to się na cały dom nie rozlezie. A w tych kubełkach i słoikach od czasu do czasu widzę mendy... to do zamrażarki na dwa dni i pomaga.
Ugh, straszna masakra. Nikomu nie życzę.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 448
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #2 dnia: 29.03.2016, 21:14 »
Mi mole zjadły namiot kilka lat temu :D
Pozdrawiam
Mirek

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #3 dnia: 29.03.2016, 21:16 »
Ja kulki Bross`a porozkładałem na strychu i jest cisza. Zobaczymy co będzie jak zrobi się cieplej.

U mnie przemyciły się z konopiami kupionymi na kilogramy.

Dwa lata z nimi walczyłem. Tragedia.
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 040
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #4 dnia: 29.03.2016, 21:18 »
Dawaj linka do tych kulek rozkoszy!
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 41
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #5 dnia: 29.03.2016, 21:34 »
Ja z kolei do moli się przyzwyczaiłem ;) w niewielkich ilościach na spichlerzu zawsze są, produkty wędkarskie zamykam w szczelnych pojemnikach i w razie "W" poszczególne komponenty są odizolowane. Pal licho mole, ale z jakimś pelletem z zachodu przywlokłem takie dziwne żuczki - jakby mole książkowe. Przecinają wszystko, łącznie z gumową uszczelką starej zamrażarki, w której trzymałem karpiowe komponenty. Robią duże kokony, pajęczyny. Ze dwa lata temu w jednym z dużych sklepów dla wyczynowców zamówiłem partię dodatków zanętowych - praktycznie cała kopra-melasa była tym badziewiem zarobaczona, wiedząc o co chodzi - spaliłem, sklep opieprzyłem, dosłali już zdrowy produkt. Robactwo jest odporne na mróz, niestety. W zasadzie to całe pomieszczenie trzeba by gazować świecami dymnymi na szkodniki zbóż. Na szczęście wszystkie rybie rzeczy trzymam w budynku gospodarczym, nie mam tego dziadostwa w domu.

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #6 dnia: 29.03.2016, 21:53 »
Mi się zalęgły w beczce z kukurydzą. Wytępiłem je wkładając tam pułapki feromonowe.
Nie jestem pewny, czy to jest dla ryb obojętne, te owady (a może ich odchody) mają jakiś specyficzny smrodek.
Pozdrawiam - Gienek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #7 dnia: 29.03.2016, 21:54 »
Mi wpierdzieliły około 30 kg kulek TB, z worków foliowych było sito, a z kulek mąka >:O
Staś
Klasyczny Feeder

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #8 dnia: 29.03.2016, 21:56 »
A trzymając kulki, ziarna, czy pellet w dipie czy innym liquidzie też mogą się do niego dorwać?

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 41
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #9 dnia: 29.03.2016, 21:58 »
Nie, ale to nieopłacalne ekonomicznie.  A jak się rozmyślisz co do zapachu? Poza tym kulki w zalewajce twardnieją dość znacznie, glikol "wysysa" z nich wodę. Najlepiej zasypać je solą. Wtedy (o ile jest sucho) nic się nie stanie, zabezpieczysz je również przed pleśnią - jeżeli kulasz sam i bez konserwantów.

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #10 dnia: 29.03.2016, 22:00 »
To dobrze, bo kupiłem trochę pelletów i kulek i nie chcę, by się zmarnowały.

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #11 dnia: 29.03.2016, 22:03 »
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline cezarym

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 340
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #12 dnia: 29.03.2016, 23:35 »
Firma Bro... może i trucicielem Warty jest w Poznaniu, ale trzeba przyznać, że skuteczną ma chemię na robale :) :)
Pozdrawiam
Czarek


Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 040
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 164
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mole spożywcze w zanętach
« Odpowiedź #14 dnia: 30.03.2016, 07:24 »
Również kiedys kupowałem świadomie zanętę Lorpio po terminie i tam tez były owe pajęczyny, ale efektywność zanęty nie spadła ;)
Krzysztof