Panowie, komercje to komercje. Są różne różniste. Są łowiska specjalne PZW lepsze niż niektóre komercje - i trudno o jakąś generalizację. Są Kacze Doły, jest i łowisko w Zawadzie - dwa niedaleko siebie. Jedno trudne i położone w lesie, drugie jest wanną z dużą ilością ryb. Całkiem inny klimat. Przyklejanie łatki 'komercja' obydwu nie jest rozsądne. Tak jak może być łowisko 'no kill' pod Opolem w Brzeziu, a może być Kanał Ulgi w Opolu. Obydwa to wody PZW a różnica jak pomiędzy syrenką a Mercedesem...
Ja napiszę co mnie drażni lekko...
Panowie - wiele osób dzieli się wynikami znad wody, mając w nosie wyniki innych wędkarzy. Nie rozumiem dlaczego nie mielibyśmy sobie gratulować, dać

za dobry połów. Tak naprawdę każdy chce się podzielić swoimi wynikami, być zauważonym (nie ma co ściemniać, że nie), ale wielu nie ma zamiaru tego zrobić w odniesieniu do innych. Ogólnie reguła wzajemności działa zawsze, więc jeżeli my komuś pogratulujemy, to inni pogratulują nam. Nie gratulujesz innym? Nie licz, że tłumnie będą gratulować i Tobie.
A to taka podstawa bycia miłym dla innych, nieprawdaż? Można ludzi podbudować w ten sposób, zachęcić do jeszcze większych wysiłków. Żałuję, ze często jest to takie 'sobkowe' pisanie o swoich połowach...