Moim zdaniem kierunek nie jest dobry, chociaż jest lepszy od tego który był.
Wprowadzona zmiana w jakości wody nie zmieni nic poza dodatkową kasą dla PZW za dodatkowe limity.
Najpierw trzeba by było odpowiedzieć sobie na pytanie z jakimi problemami boryka się PZW, mianowicie z jałowym wodami i gospodarką rybacką.
A w kogo uderzy zmiana? W wędkarza który będzie sumiennie wypełniał rejestr.
A taki Pan Zenon największy miesiarz zbiornika który nie wypełnia rejestru dalej będzie prowadził swoją działalność wyżywienia rodziny i wszystkich sąsiadek.
Jedyne zmiany na plus moim zdaniem które są wymienione to wymiary
Przy tym jestem w stanie się zatrzymać, uśmiechnąć, dać łapkę w górę

i przebić piątkę.
Pozostałe punkty to bez ostrej kontroli to jedynie dodatkowe kartki z jakimiś grezmołami
