Autor Wątek: Odzież, buty, czapki... - czyli w co powinien ubrać się wędkarz  (Przeczytany 32833 razy)

Offline ViS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 450
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kamil
    • Galeria
  • Lokalizacja: Sint-Truiden (Belgia)
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Jakaś propozycja wygodnych butów taktycznych nieprzemakalnych? Na feedera przeważnie siedzę na pomoście więc  w gumiakach noga się poci...

Polecam Ci buty firmy Haix sa naprawde zaj....e. Uzywalem tych butow podczas cwiczen i powiem szczeze ze mnie zaskoczyly jakoscia. Niestety sa drogie i nie kazdy moze tyle na nie wywalic... ja naprzyklad narazie nie moge sobie na nie pozwolic a i mam inne buty ktore mi wysarczaja w zupelnosci wiec narazie nie musze innych szukac. Ta firma ma rozne modele w swojej ofercie mysliwskie,policyjne i wojskowe itd. Szukaj raczej wojskowych modeli ewentualnie mysliwskich... Ja urzywalem chyba tych http://www.hx-schoenen.nl/a-25892143/haix-militaire-legerkisten/haix-tibet-legerkisten ale nie jestem pewien bo nie pamietam modelu a te podobne sa... Bloto,woda ciagly ruch a po calym dniu noga sucha, nawet nie spocona zabardzo(ale to tez pewnie zasluga skarpetek byla ;) ) Kilku znajomych mialo/ma http://www.butybojowe.pl/produkt/magnum-stealth-force-8-0-leather-wp-seal te buty i tez je zachwalaja.  Mysle ze wiekszosc butow wojskowych czy mysliwskich bedzie odpowiednia :)
!Przepraszam za brak Polskich znakow!
:)
https://www.facebook.com/polishvikingscarp

Grendziu

  • Gość
Swego czasu napaliłem się na te http://bass-sklep.pl/buty-rocky-bucklight-8704.html - wiadomo, kryzys wieku średniego :)
Haix to naprawdę świetna półka i nie wiem czy się  nie skusić.

Dawno, dawno temu tutaj kupowałem http://armyworld.pl/ za dobrą cenę bardzo dobre ciuchy... Chociaż akurat Haixy mają w nie najmniejszych cenach.

Offline Fluffy

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 139
  • Reputacja: 13
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: spinning
Jeżeli chodzi o czapki, to bardzo polecam DownUnder Hat od Simmsa - świetny kapelusz, szerokie rondo, chroni przed słońcem, trudnoprzemakalny (mi zaczął przemakac dopiero po trzech dniach ciągłego łowienia w deszczu bez suszenia), w zimie ciepło, w lecie chłodek :) No i ten oldshoolowy wygląd :P
Jedyną wadą jest brak jakiegoś sznurka pod brodę/na szyję, żeby wiatr nie zwiał, ale prawdę powiedziawszy jeszcze mi się to nie zdarzyło.
Michał

Grendziu

  • Gość
A ja już wybrałem buciki, czekam na potwierdzenie czy mają mój rozmiar?
http://www.butybojowe.pl/produkt/sidewinder-combat-desert-multicam-hpi jakieś za i sprzeciw?

Offline ViS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 450
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kamil
    • Galeria
  • Lokalizacja: Sint-Truiden (Belgia)
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Fajnie sie prezentuja, i z tego co pisza to sa dosc dobre. ciekawe jak w praktyce? Co do marki magnum to dobra jest. Sam mam ich buty ktore przeznaczylem na rybki :narybki: tyle ze sa to buty bardziej z kategori roboczych niz trekingowe czy cos w tym stylu:D ale sa bardzo fajne nie przemakaja dosc cieple i nawet wygodne tyle ze dosc ciezkie ale ja nie spiningista i spacerowac nie musze wiec mi to nie przeszkadza zupelnie :)  Teraz przymierzam sie na haix'y ale czekam jeszcze bo byc moze niedlugo oberwa mi sie w gratisie "na stale" do domu :D to po co przeplacac :p
!Przepraszam za brak Polskich znakow!
:)
https://www.facebook.com/polishvikingscarp

Grendziu

  • Gość
Jeszcze ich nie przyklepałem do końca, czekam na odpowiedź, VIS jak coś znajdziesz fajnego w tej cenie to linkuj, będę wdzięczny.
Mi nic nie spadnie samo z nieba więc trzeba, zajrzeć głęboko do portfela :P

grzesiek76

  • Gość
Jeżeli chodzi o obuwie, to powiem jak było u mnie. Dawno, za łepka, na ryby jeździłem niemal wyłącznie w gumofilcach. Praktyczne, no i oczywiście tanie. A wtedy to na wszystko mi kasy brakowało :)
Jak już zacząłem zarabiać, to stwierdziłem: Dość gumofilców ! W końcu zacznę nosić jakieś porządne i mniej "obciachowe" buty. I faktycznie, przez kilka dobrych lat kupowałem zazwyczaj dobre obuwie trekkingowe. Raz to nawet na Meindla się wykosztowałem..:) Owszem, są fajne. Przede wszystkim wygodnie się w nich chodzi.
Ale mają też obiektywne wady:
- Nawet najlepsze buty z najlepszym gore-texem i najlepiej zaimpregnowane, w czasie długotrwałej ulewy, czy długiego marszu w mokrej trawie, w końcu przemakają.
- Trudno jest je wyczyścić z błota, gliny...

I jak się najpewniej już domyślacie, wróciłem do gumofilców. Nie przemakają, mycie ich jest bajecznie łatwe, i wyjątkowo szybko (w dwie-trzy sekundy) można je założyć. A w nocy kiedy śpię w namiocie, i słyszę dźwięk sygnalizatora, jest to niezwykle istotne..
W ubiegłym roku znalazłem "prawdziwe" gumofilce z firmy Galmag. Fakt że guma moim zdaniem jest  bardzo cienka, filc też cieniutki, ale są zaskakująco ciepłe. Po włożeniu do nich ciepłych wkładek + dwie pary skarpet spokojnie dają radę przy zasiadce w temp ok -5- 0st. A jestem zmarzluchem. No i są całkiem wygodne w chodzeniu,- oczywiście jak na gumofilce.


Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Buciki, które prezentuje Grendziu są strasznie fajowe. Ja sam przerobiłem kilka par obuwia trekingowego, więc pogląd pewien mam.
Nie mniej jednak na ryby najczęściej stosuje po prostu dobre kalosze. Zwłaszcza, jak wybieram się na miejscówki, które mają słaby dostęp, a łowisko jest dość płytkie przy brzegu. Gumofilce mają tylko tę wadę, że są stosunkowo ciężkie. Nawet te oryginalne z gumy.
Kalosze na chłodne dni są super, bo można ocieplić je piankową wkładką. Kalosze na ciepłe dni są super, bo można je łatwo zdjąć. Poza tym, jak to kalosze, nie musimy się zastanawiać nad ich wodoszczelnością, która nawet w najlepszych butach trekingowych ma swoje granice.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Firma może i mało znana dla przeciętnych konsumentów, ale jeśli ktoś szuka obuwia wojskowego to warto poczytać o tej marce. Nasz rodzimy polski producent.

Strona producenta
http://www.vip.home.pl/sklep/

Artykuł o marce
http://www.wykop.pl/ramka/2349346/polska-firma-robi-niezniszczalne-buty-ktore-kupuja-zolnierze-z-calego/
Jožin z bažin

grzesiek76

  • Gość
Buciki, które prezentuje Grendziu są strasznie fajowe. Ja sam przerobiłem kilka par obuwia trekingowego, więc pogląd pewien mam.
Nie mniej jednak na ryby najczęściej stosuje po prostu dobre kalosze. Zwłaszcza, jak wybieram się na miejscówki, które mają słaby dostęp, a łowisko jest dość płytkie przy brzegu. Gumofilce mają tylko tę wadę, że są stosunkowo ciężkie. Nawet te oryginalne z gumy.
Kalosze na chłodne dni są super, bo można ocieplić je piankową wkładką. Kalosze na ciepłe dni są super, bo można je łatwo zdjąć. Poza tym, jak to kalosze, nie musimy się zastanawiać nad ich wodoszczelnością, która nawet w najlepszych butach trekingowych ma swoje granice.

Domyślam się że mówisz o takich zielonych kaloszach z pianki...Tak, do chodzenia są bardzo wygodne. Leciutkie, i fajnie się trzymają na nodze. Mam takie w aucie. Używam ich kiedy jest mokro i gdy na długa zasiadkę zabieram mnóstwo gratów, a auto zostawiam kilkaset metrów dalej. Mam dużo chodzenia i te kalosze są tutaj świetne. Jednak do siedzenia, przynajmniej dla mnie, gumofilce są wygodniejsze.
Te Galmagi są też odrobinę cieplejsze, Przynajmniej od kaloszy firmy Demar które ma mój ojciec na polowania. Chwali je sobie, bo u niego kilkusetmetrowy marsz, często w błocie, glinie, to normalka. A naprawdę dobrze się w nich chodzi.

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 625
  • Reputacja: 443
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Cytuj
Jeżeli chodzi o obuwie, to powiem jak było u mnie. Dawno, za łepka, na ryby jeździłem niemal wyłącznie w gumofilcach.
Gumofilce dobra sprawa, z ubrań zimowych jak jeszcze jeździłem na lód to pamiętam jak zakładałem kompletny ubiór wyczynowego zimowego wędkarza, czyli Wacik mady in ZSRR. Zanim doszedłem nad jezioro to już byłem spocony a po trzech godzinach na lodzie miałem już dość z zimna.  :)
Robert

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Akurat miałem na myśli zwykłe, gumowe kalosze. Z kołnierzem, który może nam uniemożliwić nalanie się wody do środka. Buty piankowe są świetne tylko na zimę. Do siedzenia nad wodą rzeczywiście gumofilce są świetne.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

grzesiek76

  • Gość
Cytuj
Jeżeli chodzi o obuwie, to powiem jak było u mnie. Dawno, za łepka, na ryby jeździłem niemal wyłącznie w gumofilcach.
Gumofilce dobra sprawa, z ubrań zimowych jak jeszcze jeździłem na lód to pamiętam jak zakładałem kompletny ubiór wyczynowego zimowego wędkarza, czyli Wacik mady in ZSRR. Zanim doszedłem nad jezioro to już byłem spocony a po trzech godzinach na lodzie miałem już dość z zimna.  :)

Jak to mawia mistrz survivalu Les Stroud: " Jeżeli na mrozie się spocisz, to umrzesz" ;)

Offline ViS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 450
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kamil
    • Galeria
  • Lokalizacja: Sint-Truiden (Belgia)
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
A no To jest prawda:) czasem lepiej zmarznac niz sie spocic :P
!Przepraszam za brak Polskich znakow!
:)
https://www.facebook.com/polishvikingscarp

grzesiek76

  • Gość
Ze skórzanych butów z membrana, ewentualnie mogę polecić te:
http://www.napolowanie.pl/product-pol-81-Buty-Chiruca-Canada.html

Od kilku lat używa takich kolega leśnik. Nawet dają rade. Nosiłem je trochę, i moim zdaniem są wygodniejsze, zwłaszcza do samochodu od także solidnych i dobrych Meindl Island.
Ale na długim deszczu, czy porządnym błocie też przemakają.
Kolega stwierdził, że na ryby najchętniej to kupiłby sobie właśnie dobre gumowce. Tylko że na jego stopę, siedmiomilowych nie produkują...:)