Autor Wątek: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?  (Przeczytany 16481 razy)

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #30 dnia: 09.04.2016, 22:13 »
byłem Marcinku w Salmo widziałem jest ok
A co do zanęty i przynęty bawię się cały czas testy testy i jeszcze raz testy
Mam kumpla który stawia pierwsze kroki w metodzie i ładuje co się da do podajnika tylko podgląda co zakładam na hak
ubaw jest kiedy widzę jak leci metoda wypełniona czymś a za nią luźny przypon z przynętą na którą niby
 bierze. Siedzi siedzi i nic po jakimś czasie pytanie Krzychu daleko rzucasz czy blisko bo lipa jakaś.
Ale nie da sobie wytłumaczyć podstaw w metodzie bo on przecież wie.

Tak to czasami bywa ;)

Gdzie przeważnie łowisz? Może się "stykniemy"?
Z poważaniem Marcin

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #31 dnia: 09.04.2016, 22:15 »
A ja myślę (tak mi się wydaje), że to jest takie wychodzenie od dupy strony...

Najpierw należałoby poznać zachowania ryb i ich determinanty (tych zachowań).

Później łowisko, w kontekście znajomości zbiornika.

A potem sobie dobierać kulki, srulki i pellety. Czy ktoś z Kolegów zastanowił się, czemu w cieniu, na natlenionej i zacienionej części zbiornika, wczesną wiosną powinno pachnieć śmierdzielem? A czemu, w tym samym miejscu, kiedy świeci słońce, działają słodkie przynęty? A zanęta nie ma tu nic do rzeczy - różne działały tak samo. Różnicę robił towar na włosie.

Czemu? Nie wiem. Ale się dowiem. Musi być jakiś kluczyk, ale na pewno nie jest to sama zanęta - ona ma za zadanie zwabić rybę, ale nie skusić do brania.

MrProper

  • Gość
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #32 dnia: 09.04.2016, 22:19 »
A ja myślę (tak mi się wydaje), że to jest takie wychodzenie od dupy strony...

Najpierw należałoby poznać zachowania ryb i ich determinanty (tych zachowań).

Później łowisko, w kontekście znajomości zbiornika.

A potem sobie dobierać kulki, srulki i pellety. Czy ktoś z Kolegów zastanowił się, czemu w cieniu, na natlenionej i zacienionej części zbiornika, wczesną wiosną powinno pachnieć śmierdzielem? A czemu, w tym samym miejscu, kiedy świeci słońce, działają słodkie przynęty? A zanęta nie ma tu nic do rzeczy - różne działały tak samo. Różnicę robił towar na włosie.

Czemu? Nie wiem. Ale się dowiem. Musi być jakiś kluczyk, ale na pewno nie jest to sama zanęta - ona ma za zadanie zwabić rybę, ale nie skusić do brania.
Otóż to - zanęta ma zwabić rybę w łowisko.
Nikt nie wyklucza przynęty, ale nie o to autorowi chodziło.
Jak ryba jest w łowisku i żeruje, i na pusty haczyk weźmie.

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #33 dnia: 09.04.2016, 22:31 »
-"Spróbuj sobie kupić zanętę za 10 zł i taką za 40 zł , zrób testy i sam na własnym kiju i własnych nerwach będziesz miał wyniki :P "
Najlepiej kup np. kulki Nash za 100 zł/ kg i rybki same wejdą na haczyk ;D :P
Jak słyszę takie dyrdymały: że im droższa to lepsza to zapraszam do mnie na żwirownie gdzie rybki przyzwyczajone do kuku i wyprażonego ciemnego pieczywa,maja w nosie te Extra specjały z UK ( Polskie rybki mają inne zwyczaje, podobnie jak ludzie )

Kolego czytaj ze zrozumieniem . Napisałem żeby kolega zrobił sobie testy tańszej zanęty a droższej . Zresztą nie chce mi się tego komentować .....
Przepraszam, ale piszesz rzeczy, których sam nie rozumiesz?! Jeśli dajesz do zrozumienia, że na własnych nerwach się przekona, to niby o czym świadczy? Że tańsza jest lepsza? A kulki Nash to był przykład, że nie zawsze droższe jest lepsze.
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #34 dnia: 09.04.2016, 22:42 »
Cytat: MrProper link=topic=4175.msg122715#msg122715
Otóż to -zanęta ma zwabić rybę w łowisko
Nikt nie wyklucza przynęty, ale nie o to autorowi chodziło.
Jak ryba jest w łowisku i żeruje i na pusty haczyk weźmie

Wiesz, nie jestem autorem pytania, ale tak sobie myślę, że skoro ryba weźmie na pusty haczyk, to nie byłoby tego pytania  :P

Oczywiście, masz rację - ryby biorą na pusty haczyk i nie dotyczy to tylko uklei, wzdręg, czy śledzi. Ale omawiane pytanie chyba nie dotyczyło skrajności?

Dla porządku rzeczy - absolutnie nie uważam, że znęcona ryba kąsa wszystko, co jej pod pyszczek popadnie. To coś musi jej po prostu pasować  :)

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #35 dnia: 09.04.2016, 22:50 »
Krzychu jak mi starczy czasu to się zgadamy co do wypadu :beer:

Ale koniecznie z Twoim kolegą od "methody' , poświęcę się :D i przekażę mu kilka cennych uwag .
Z poważaniem Marcin

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #36 dnia: 09.04.2016, 22:52 »
Raz byłem na rybach w bidnej krainie , łowiliśmy na starorzeczach Wisły. Z uporem maniaka waliliśmy do wody Sensasa, Marcela - i nic.
Kilka dni bez efektów , jedynie rybeńki 10cm
Potem przyszedł miejscowy, namoczył chleb, wymieszał ze śrutą dla świń - walnał to w wodę i w 3 godziny zlowił kilkanaście pięknych linów i karasi
Resztę zanęt spakowaliśmy by je używać w domu. Od następnego dnia nęciliśmy tak jak tubylec i łowiliśmy przepiękne ryby
Pozdrawiam - Gienek

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #37 dnia: 09.04.2016, 23:04 »
Raz byłem na rybach w bidnej krainie , łowiliśmy na starorzeczach Wisły. Z uporem maniaka waliliśmy do wody Sensasa, Marcela - i nic.
Kilka dni bez efektów , jedynie rybeńki 10cm
Potem przyszedł miejscowy, namoczył chleb, wymieszał ze śrutą dla świń - walnał to w wodę i w 3 godziny zlowił kilkanaście pięknych linów i karasi
Resztę zanęt spakowaliśmy by je używać w domu. Od następnego dnia nęciliśmy tak jak tubylec i łowiliśmy przepiękne ryby

Tylko nie wiesz jak długo przychodził tam miejscowy w to samo miejsce ? Jak byś przychodził przez tydzień , dwa i nęcił to samo miejsce to efekt były podobny .
Z poważaniem Marcin

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #38 dnia: 09.04.2016, 23:22 »
Raz byłem na rybach w bidnej krainie , łowiliśmy na starorzeczach Wisły. Z uporem maniaka waliliśmy do wody Sensasa, Marcela - i nic.
Kilka dni bez efektów , jedynie rybeńki 10cm
Potem przyszedł miejscowy, namoczył chleb, wymieszał ze śrutą dla świń - walnał to w wodę i w 3 godziny zlowił kilkanaście pięknych linów i karasi
Resztę zanęt spakowaliśmy by je używać w domu. Od następnego dnia nęciliśmy tak jak tubylec i łowiliśmy przepiękne ryby


Tylko nie wiesz jak długo przychodził tam miejscowy w to samo miejsce ? Jak byś przychodził przez tydzień , dwa i nęcił to samo miejsce to efekt były podobny .
Całkiem możliwe. Mnie chodziło tylko o to, że niekoniecznie dobre zanęty będą bardziej skuteczne w każdych warunkach. Tam nawet mieliśmy wrażenie, że zanęta bardziej odstrasza nam ryby niż je wabi. Każda woda jest inna i nie ma uniwersalnych zanęt które wszędzie się sprawdzą - bywa że ryby wybiorą coś prostego co znają na codzień niż nowe wynalazki
Pozdrawiam - Gienek

MrProper

  • Gość
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #39 dnia: 10.04.2016, 06:54 »
Cytat: MrProper link=topic=4175.msg122715#msg122715
Otóż to -zanęta ma zwabić rybę w łowisko
Nikt nie wyklucza przynęty, ale nie o to autorowi chodziło.
Jak ryba jest w łowisku i żeruje i na pusty haczyk weźmie

Wiesz, nie jestem autorem pytania, ale tak sobie myślę, że skoro ryba weźmie na pusty haczyk, to nie byłoby tego pytania  :P

Oczywiście, masz rację - ryby biorą na pusty haczyk i nie dotyczy to tylko uklei, wzdręg, czy śledzi. Ale omawiane pytanie chyba nie dotyczyło skrajności?

Dla porządku rzeczy - absolutnie nie uważam, że znęcona ryba kąsa wszystko, co jej pod pyszczek popadnie. To coś musi jej po prostu pasować  :)

To taka metafora
Dwa jelenie stoją przy paśniku i żują ospale siano.
- Chciałbym, żeby już była wiosna.
- Tak ci mróz doskwiera?
- Nie, tylko już mi obrzydło przysłówkowe jedzenie.

Ale do paśnika podeszły

Dla Ryb paśnik to nasze zanęty, do których nie raz nie dwa dodajemy różne zapachy, różne wspaniałości które te ryby wabią.
I jak i pisałem: Jak ryba żeruje to i na pusty haczyk weźmie nie wykluczając przynęt

Nie raz nie dwa człowiek najedzony ma zachciankę- ale bym coś dobrego zjadł i wybrzydza, to nie, a może to ,a może tamto. Poczuje gdzieś na mieście zapachy dochodzące z jakiejś smażalni lub grilla podejdzie bo go ssie, ale nic dla siebie nie znalazł i odchodzi- ale do paśnika podszedł.
Innym razem to i z chęcią bułkę z masłem zje bo głodny.

Nie mówię ze przynęta nie jest ważna, ale do tej przynęty coś ją musi zwabić :)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #40 dnia: 10.04.2016, 07:00 »
Mam takie same przemyślenia jak Mariusz powyżej.
Nie raz doświadczyłem dobrego działania MMM... Ponieważ pierwszy raz użyłem go w tamtym roku, to dobrze zapadło mi w pamięć moje zdziwienie, gdy nagle woda się otworzyła. ALE tylko na zbiorniku z karpiami. Na innych marniutko.

I są dni, w których brania są co chwilę i wtedy prawie że nie ma znaczenia przynęta, ale są i takie, w których jest cisza i dopiero kombinowanie z przynętą pomaga. Jednak to kombinowanie nic by nie dało, gdyby nie odpowiednia zanęta, sprawiająca, że te ryby kręcą się koło naszego podajnika, tylko żreć im się nie chce za bardzo...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Sailor

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 125
  • Reputacja: 5
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #41 dnia: 10.04.2016, 07:38 »
To ja może troszkę przekornie powiem, że przynęta. Już tłumacze czemu przekornie. Nasze wody charakteryzują  się dużą presją  wędkarska. Miejscówki oblegane od rana do wieczora. Do wody lecą kilogramy zanęty, ryba nie jest wstanie wyjeść wszystkiego. Często idąc np. na wieczorną sesję na miejscówce zalega zanęta z rana, bo wędkarz przed nami przesadził z jej ilością. A jednak stosowanie pewnego wachlarza przynęt to coś co odróżnia nasz haczyk z przynętą. Jak się na to zapatrujecie?

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #42 dnia: 10.04.2016, 07:43 »
Moje testy z zanętą dały takie oto wyniki. Zanęcałem zanętą "zwykłą" w kilku miejscach. Cisza. Na stanowiskach obok mnie również. Następnie w to samo miejsce posyłałem 2-3 koszyki miksu dobrego i po chwili miałem brania. Rzucałem tam podajnik ze zwykłą zanętą, znowu cisza. Zmieniałem na dobry miks, znowu brania.
Czy ryby kręciły się również przy "zwykłej" zanęcie? Być może. Nie mam kamerki, żeby to sprawdzić. Natomiast dopiero dobra zanęta pobudzała je do brania.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

MrProper

  • Gość
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #43 dnia: 10.04.2016, 07:49 »
To ja może troszkę przekornie powiem, że przynęta. Już tłumacze czemu przekornie. Nasze wody charakteryzują  się dużą presją  wędkarska. Miejscówki oblegane od rana do wieczora. Do wody lecą kilogramy zanęty, ryba nie jest wstanie wyjeść wszystkiego. Często idąc np. na wieczorną sesję na miejscówce zalega zanęta z rana, bo wędkarz przed nami przesadził z jej ilością. A jednak stosowanie pewnego wachlarza przynęt to coś co odróżnia nasz haczyk z przynętą. Jak się na to zapatrujecie?

Ja swoje zaopatrywania opisałem w poście wyżej
A jak Ty łowisz w zanęcie (tak w zanęcie nie pomyliłem się) to pozostaje ci tylko przynęta

I będe się upierał że zanęta jest podstawą dobrych wyników
Bo nie wiem jaką kulkę czy inne smakołyki założysz, a nie zanęcisz to ryba nie podejdzie- no chyba że akurat rzucisz głodnej rybie prosto pod pysk

MrProper

  • Gość
Odp: Co jest ważniejsze - zanęta czy przynęta?
« Odpowiedź #44 dnia: 10.04.2016, 07:58 »
Moje testy z zanętą dały takie oto wyniki. Zanęcałem zanętą "zwykłą" w kilku miejscach. Cisza. Na stanowiskach obok mnie również. Następnie w to samo miejsce posyłałem 2-3 koszyki miksu dobrego i po chwili miałem brania. Rzucałem tam podajnik ze zwykłą zanętą, znowu cisza. Zmieniałem na dobry miks, znowu brania.
Czy ryby kręciły się również przy "zwykłej" zanęcie? Być może. Nie mam kamerki, żeby to sprawdzić. Natomiast dopiero dobra zanęta pobudzała je do brania.
Michał - w pełni się z tym zgadzam.