Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2015  (Przeczytany 1783712 razy)

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1185 dnia: 30.03.2015, 17:07 »
Gratulacje ,fajna sesyjka :thumbup:
Pozdrawiam
Jacek

Grzes77

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1186 dnia: 30.03.2015, 19:11 »
Wczoraj po 14 zawitałem na moje ulubione miejsce, na pobliskiej zaporówce. Wędkarzy 6 na spławik  i zero brań, 2 grunciarzy z feederami postawionymi jak na rzece, z dzwonami siedziało obok mnie i mieli ubaw, jak się rozkładałem, bo wędki inaczej układam, nęciłem na klipie dwa miejsca i widziałem tę ich szyderę, która trwała przez niecałe 30 minut (tyle zajęło mi złowienie pierwszej ryby na pickerka od przyjazdu nad wodę). Po godzinie miałem kilkanaście rybek, a po półtorej godziny od momentu zawitania nad zbiornik nie było sąsiadów przy mnie, bo szlak ich trafił. Świetny dzień, kilkadziesiąt płoci ( w przedziale między 25-30szt) i 4 ukleje i to mega bo od 16 do 20cm. Nad tym zbiornikiem pierwszy raz je złowiłem, do tego brały z opadu. Miałem żyłkę na klipie, zanurzałem szczytówkę do zwinięcia luzu, a tu branie uklei. Do tego zaliczyłem pierwszego w tym roku dubelka. Na feederze miałem właśnie ukleje i branie na pickerku. Wydawało mi się, że większa ryba siedzi na feederze i ją pierwszą wyholowałem, to była największa ukleja, jakie było moje zdziwienie, jak na pickerku była płotka 24cm (przecież cenniejsza zdobycz). Miałem zrobić na koniec fotę, bo siatka cała chodziła od ryb, no i przy wyciągnięciu okazało się, że mam dziurę w siatce i uwieszonego raka. Chyba chciał się dobrać, do którejś z ryb i mi trochę zepsuł humor. Dodam, że nie widziałem, by ktoś złowił jakąś rybę, może przez to, że sam non stop miałem zajęcie, może przez to, że nic nie łowili. Sesja na plus i nic tym razem nie straciłem (poza siatką do zacerowania, całe szczęście, że mam teścia krawca) :thumbup: ;).

Zdjęcie zrobione na początku łowienia, testowałem Feeder Mikado UV z nową biała szczytówką (najdelikatniejsza do tego kija, niedostępna w kompletach przy kupnie kija). Szczytówka super czuła, łowi się jak na pickerka, polecam to rozwiązanie, jesli ktoś ma ten model kija, szczytóweczka wymiata :thumbup:.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1187 dnia: 30.03.2015, 19:26 »
Grześ :bravo: :bravo:
Arek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 654
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1188 dnia: 30.03.2015, 19:27 »
Grzesiek :thumbup:
Maciek

Offline beton

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 260
  • Reputacja: 9
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1189 dnia: 30.03.2015, 20:12 »
W sobote okolo 16 przyjechalem na wies bylo zimno i padal deszcz ale nie moglem odpuscic okazji polowienia raz, czasm dwa razy w tygodniu po te 3-4 godzinki :D Wybralem miejsce plytkie tak do metra glebokosci . Idac na stanowisko widzialem jak jakies duze stado ryb ucieklo spod brzegu tworzac dosyc duza fale,mysle yhy juz polowilem.  Usiadlem rozlozylem bata nastawiajac sie na ploc. Gruntuje miejsce, podnosze wedke do gory i cos uderza w ciezarek przy powierzchni pewnie okon mysle. Zakladam dwa biale rzut i branie z opadu zacinam wisi karpik okolo 35 cm powalczyl troche  leniwie przyciagnalem go do brzegu bo nie bralem podbieraka nastawiajac sie na ploc,wyciagnalem go reka odhaczylem i wypuscilem necilem malo czesto bialym robakiem,przenica,peczakiem karp wszedl natychmiast odziwo stracilem tylko jeden przypon pewnie dlatego ze jeszcze slaba kondycje maja w czerwcu moze dwa bym wyciagnal bez straty przyponu.Druga wedka na methode szukalem ryb dalej ale bez wskazan i zaczalem rzucac gdzie necilem pod bata, wskazania byly natychmiastowe i rybki troszke wieksze braly.nie liczylem ile zlowilem karpi bo bylo ich duzo i tylko dwie plotki. Na drugi dzien rano okolo 7 melduje sie na lowisku, swieci slonce i jest cieplo. wybieram to samo miejsce ale tym razem wziolem matcha liczac ze karpiki beda braly jak wczoraj ale niestety przeliczylem sie brala tylko ploc .taktyka taka sama jak dzien wczesniej.Na pickera zalorzylem koszyk zero wskazan.Ciekawe co im nie pasowalo drugiego dnia ???

Offline dfq

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 723
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KR
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1190 dnia: 30.03.2015, 21:08 »
Kilka dni temu wyskoczyłem na kilka godzinek na rybki na niewielkie łowisko pod Krk. I tym samym zainaugurowałem sezon 2015
Nad wodą byłem ok 9.30, łowiłem od 10.00 do 14.00. Generalnie ryba specjalnie nie brała.

W godzinach od 10 do 13 złowiłem 5 karpików, 1 leszcza i 1 amura.
Amurek (ok 40-50cm) niestety spiął mi sie przy podbieraku (łowiłem na haki bezzadziorowe i za szybko go zholowalem) a karpiki mialy 40,43,44,44,48cm - 2.2kg, leszczyk 34cm.
Rybka brała bardzo delikatnie, na szczeście hangerki spisały sie rewelacyjnie, w zasadzie miałem tylko jeden klasyczny mocny odjazd.
Akurat zakładałem pellet na drugą wędkę . Gdyby nie wolny bieg pewnie kij wylądowałby w wodzie
Mialem jeszcze jedno branie ale rybka spieła sie zaraz po zacieciu.

Po 13.00 brania zupełnie ustały. Przed 14 zwinąłem sprzet i zakończyłem impreze 8)
Znów jestem

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1191 dnia: 30.03.2015, 21:13 »
Wczoraj po 14 zawitałem na moje ulubione miejsce, na pobliskiej zaporówce. Wędkarzy 6 na spławik  i zero brań, 2 grunciarzy z feederami postawionymi jak na rzece, z dzwonami siedziało obok mnie i mieli ubaw, jak się rozkładałem, bo wędki inaczej układam, nęciłem na klipie dwa miejsca i widziałem tę ich szyderę, która trwała przez niecałe 30 minut (tyle zajęło mi złowienie pierwszej ryby na pickerka od przyjazdu nad wodę).

Zjednej strony uwielbiam te sytuacje a z drugiej aż mnie to peszy i mi głupio:) Nawet na komercjach potrafią być takie reakcje. Gratuluję

W sobote okolo 16 przyjechalem na wies bylo zimno i padal deszcz ale nie moglem odpuscic okazji polowienia raz, czasm dwa razy w tygodniu po te 3-4 godzinki :D Wybralem miejsce plytkie tak do metra glebokosci . Idac na stanowisko widzialem jak jakies duze stado ryb ucieklo spod brzegu tworzac dosyc duza fale,mysle yhy juz polowilem.  Usiadlem rozlozylem bata nastawiajac sie na ploc. Gruntuje miejsce, podnosze wedke do gory i cos uderza w ciezarek przy powierzchni pewnie okon mysle. Zakladam dwa biale rzut i branie z opadu zacinam wisi karpik okolo 35 cm powalczyl troche  leniwie przyciagnalem go do brzegu bo nie bralem podbieraka nastawiajac sie na ploc,wyciagnalem go reka odhaczylem i wypuscilem necilem malo czesto bialym robakiem,przenica,peczakiem karp wszedl natychmiast odziwo stracilem tylko jeden przypon pewnie dlatego ze jeszcze slaba kondycje maja w czerwcu moze dwa bym wyciagnal bez straty przyponu.Druga wedka na methode szukalem ryb dalej ale bez wskazan i zaczalem rzucac gdzie necilem pod bata, wskazania byly natychmiastowe i rybki troszke wieksze braly.nie liczylem ile zlowilem karpi bo bylo ich duzo i tylko dwie plotki. Na drugi dzien rano okolo 7 melduje sie na lowisku, swieci slonce i jest cieplo. wybieram to samo miejsce ale tym razem wziolem matcha liczac ze karpiki beda braly jak wczoraj ale niestety przeliczylem sie brala tylko ploc .taktyka taka sama jak dzien wczesniej.Na pickera zalorzylem koszyk zero wskazan.Ciekawe co im nie pasowalo drugiego dnia ???

Gratki. Czyli karpika już można spotkac przy brzegu i to niedaleko stanowiska skoro na bata łowiłeś. Jaka odległośc od stanowiska?
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline beton

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 260
  • Reputacja: 9
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1192 dnia: 30.03.2015, 21:38 »
okolo 10m.

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 164
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1193 dnia: 30.03.2015, 21:56 »
Póki co pogoda nie sprzyja łowieniu ryb ... :(
Krzysztof

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 708
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1194 dnia: 01.04.2015, 21:19 »
Hejka

tak jak planowałem , wyskoczyłem dziś na ryby z feederem. Nie miałem za dużo czasu , więc pierwszy plan to był spróbować w marinie w porcie jachtowym na ujściu rzeki Parsęty , ale niestety tam dziś urywało łeb masakrycznie i nie dało by się wysiedzieć. Więc wylądowałem na jez. Niekanin blisko miasta. Porywisty wiatr , temp 5st ale z przebłyskami słońca i na szczęście bez deszczu ( chwilami drobny przelotny) więc jakoś udało się wytrzymać trzy godzinki. Co do ryb nie ma czym się chwalić , złowiłem 9 płoteczek do 20cm max i jedną wzdręgę 15cm , i tak jestem w szoku że w ogóle coś brało. Ciężkie warunki z majtającą się szczytówka na wietrze i delikatne brania. Jutro już pogoda ma być znacznie lepsza w moich rejonach, więc  zaplanowałem wypad z method na jez.Pławęcino , zobaczymy jak będzie z :fish:
Grzegorz > Kołobrzeg

johnny12

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1195 dnia: 01.04.2015, 21:26 »
Grześ77 mam fedeera mikado tyle że thibane liht i w zestawie jest biała szczytówka bardzo delikatna

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1196 dnia: 01.04.2015, 23:46 »
Gregorio wyrastasz do roli bohatera - w taką pogodę? Czapki z głów.
Zbyszek

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1197 dnia: 02.04.2015, 09:07 »
Wybrałem się wczoraj na ryby niestety pogoda była fatalna i 1 raz od 5 lat nie mogłem łowić na bata :'(
łowiłem na karpiówki które i tak wiatr kilka razy zrzucił z podpórek. Co do wyników to złapałem 13 karpików od 37 do 43 cm 3 spiąłem i 3 urwałem łowiłem w gąszczu lili. Niestety wszystko to karpie z październikowego zarybienia. Nie ukrywam że 1 wrócił zemną do domu     
Krzysztof

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 164
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1198 dnia: 02.04.2015, 09:34 »
Szacunek że w taka pogodę chciało ci sie iść nad wode  :P
Krzysztof

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #1199 dnia: 02.04.2015, 09:55 »
Musiałem wykorzystać urlop i uciec z domu abym nie został zagoniony do porządków świątecznych :P :-X (mam nadzieje że żona nie czyta tego forum:) 
Krzysztof