Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2015  (Przeczytany 1682266 razy)

Offline dfq

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 723
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KR
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5250 dnia: 24.09.2015, 12:11 »
Mosteque - to wcale nie jest zły wynik gdy rybka slabo żeruje albo wcale :)
Liczy sie przede wszystkim miło spędzony czas nad wodą  :thumbup:

Adeptus - zgadzam sie w zupełnosci.  Nakombinowalem sie nieźle na treningu (wariant nr 2 mnie osobiscie zaskoczył)  ale jakies pomysły juz chodzą po głowie.
Pewnosci nie ma co zadziala na zawodach (ostatnie w tym roku z całego cyklu)  ale tak jest ciekawiej :P
Gorzej z pogodą - na piątek, sobotę u nas zapowiadane jest załamanie pogody - ulewy i 14-15C :'(

Równiez zycze  powodzenia w niedzielnych zawodach  i duzo kg w siatce ;D :thumbup: 
Znów jestem

Offline MATCH 2000

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo to moja pasja
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5251 dnia: 24.09.2015, 14:21 »
Witam.Wczorajsza moja wyprawa nie należała do udanych.Zero wiatru,woda gładka jak stół i zielona-tony planktonu na powierzchni.Prawie zero brań,a te które były to prawie niewidoczne.Wydłubałem zaledwie 8szt.rybek.

Nie lubię takiej gładkiej wody,wolę zmarszczoną.Myślałem że po raz pierwszy w tym sezonie zejdę z łowiska o kiju.
Łowiłem jak zwykle swoją ulubioną metodą i na stałe moje przynęty.

Grzes77

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5252 dnia: 24.09.2015, 19:59 »
Byłem kilka razy ostatnio na rybach, ale nie ma o czym bardzo pisać. Wczoraj byłem 3 godziny raczej przetestować nowy fotel, niż łowić, dlatego użyłem 2 zestawów z methodą. Zanętę składającą się w większości zrobiłem w 2 wersjach, rybna i słodka, na bazie pelletów, do których pierwszy i ostatni raz dodałem mleka w proszku (przy małym dziecku w domu tego trochę zostaje). Mleko sprawiło, że praktycznie zanęta nie pracowała, wyciągałem prawie pełne podajniki po kilkunastu minutach. Jeden zestaw miałem Drenana 25g, drugi Behr na przelotowo z białymi robakami, no i na ten ostatni kilka okonków złowiłem, ale tego gatunku nie chciałem łowić ;).
Przedostatni raz na ryby wybrałem się w niedzielę, wtedy łowiłem na spłąwik i feeder z moimi przezroczystymi koszykami nabitymi pinką. Na spławik miałem około 10 drobnych rybek, w większości płotki, no a na grunt brania były non stop, w większości leszczyki w przedziale 30-40cm, płotki i krąpiki. Przestałem łowić o 18, jak weszły sumki karłowate w łowisko, to na tyle jeśli chodzi o wrzesień ;).

Offline beret_89

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 271
  • Reputacja: 55
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Puchaczów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5253 dnia: 24.09.2015, 20:15 »
Byłem dwie godziny nad rzeką Wiprze, w poszukiwaniu okoni...złowiłem dwa szczupaki po 50 cm, 0,8 kg i 0,9 kg..

http://imgur.com/a/Xtz19
Poza tym uważam, że PZW powinno zostać zniszczone

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 951
  • Reputacja: 2223
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5254 dnia: 26.09.2015, 08:20 »
Wczoraj od 17 do 20. Kompletne zero, na nic nawet puknięcia.
Ale, ale... Puknięcie było. Jak ściągałem zestaw, jakaś szczuka przywaliła w podajnik aż milo. Wyjmuję, a tam zęby odciśnięte! Biorę za drugą wędkę i po 15 sekundach bach na drugiej :D tym razem zaatakował zieloną kulkę i się zapiął. Ten był mniejszy, taki pod wymiar. Podholowałem go pod brzeg, ale przeciął pletkę na przyponie i zwiał. Na szczęście miałem tam 14 bezzadziorową.
Ale się wnerwiłem, że nie mam przy sobie spiningu. Drapieżnik szalał, biała ryba spała...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5255 dnia: 26.09.2015, 08:51 »
Wczoraj od 17 do 20. Kompletne zero, na nic nawet puknięcia.
Ale, ale... Puknięcie było. Jak ściągałem zestaw, jakaś szczuka przywaliła w podajnik aż milo. Wyjmuję, a tam zęby odciśnięte! Biorę za drugą wędkę i po 15 sekundach bach na drugiej :D tym razem zaatakował zieloną kulkę i się zapiął. Ten był mniejszy, taki pod wymiar. Podholowałem go pod brzeg, ale przeciął pletkę na przyponie i zwiał. Na szczęście miałem tam 14 bezzadziorową.
Ale się wnerwiłem, że nie mam przy sobie spiningu. Drapieżnik szalał, biała ryba spała...

U mnie jest podobnie, dawnośmy to ze szwagrem zaobserwowali, że jak drapieżnik goni to ciężko o białą rybę...pozostaje żal że spinningu nie wziąłeś ze sobą ;)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 431
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5256 dnia: 26.09.2015, 09:05 »
Gratki Match2000, coś tam się jednak uwiesiło... :) Mosteque - ja chyba za szybko zwijam zestawy z podajnikami, muszę spróbować tej sztuki, może jakaś mamuśka się uwiesi :D

Wczoraj byłem na Wye, ale tym razem na miejscówce która nie obdarzyła rybami... Spory uciąg i masy płynącego zielska utrudniały łowienie. Straciłem kilkanaście przyponów, moje zapasy push stopów dramatycznie zaczęły się kurczyć :D Płynąca trawa mogła być przyczyną dla której ryba nie chciała brać, dawałem nawet przypony 150 cm, nic nie pomagało. Miałem zaledwie trzy brania - kontakty z brzaną, jedną zerwałęm po długim holu (ale to frustruje!), druga przez nieuwagę, bo hamulec był ustawiony pod zaczepy, trzecią dopiero wyholowałem. Mariusz (maniek) miał jedną brzankę też, tak więc połowy były słabiutkie, choć pogoda dopisała... Był z nami jeszcze Michał, który jest brzanową dziewicą i miał nadzieję taką złowić, jednak mu się nie udało. Może to on przyniósł wędkarskiego pecha? :D





Lucjan

Offline MATCH 2000

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo to moja pasja
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5257 dnia: 26.09.2015, 09:48 »
Witam. W środę 23.09.wypad na rybki był nieudany to zrobiłem poprawkę wczoraj 25.09.Łowiłem na tym samym łowisku ale na innej miejscówce,na otwartej wodzie gdzie wiatr rozruszał ten zielony kożuch z planktonu.No i łowiłem już na swoim normalnym poziomie.

Złowiłem kilka płotek i ok.20szt leszczyków.Jeden ok.40cm.,pozostałe w przedziale 30 do 37cm.

Offline drakodrako1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 127
  • Reputacja: 7
  • Lokalizacja: Płock
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5258 dnia: 26.09.2015, 12:29 »
Luk jak pisałem u mnie tydzień temu ryba dopisała ,ale rzucałem tylko w jedno miejsce pod drzewo 5m od brzegu.Pewnie leżał tam duży kamień bo też kilka zestawów zerwałem.Na srodku i w innych miescjch nie dało sie łowić bo zielsko gięło wędkę w pół(koleś koło mostu zrezygnował szybciej niż się rozwinął przez zielsko).Czy możliwe że w niektórych miejscach na Wye zielska płynie więcej niż  winnych?W którym miejscu łowiliście dokładnie? W takim raize u mnie nie było wczoraj aż tak źle :) Opis i zdjęcia po naładowaniu aparatu :)
VEB

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5259 dnia: 26.09.2015, 12:40 »
Powiem od siebie,że zielsko o tej porze zawsze jest,jeszcze co najmniej dwa tygodnie będzie. co do miejscówki na której łowiliśmy  ona juz dawno była na mojej czarnej liście. jeszcze jeden wniosek nasuwa mi sie do głowy.Po raz kolejny oznaka braku klenia oznajmia,że z brzanami tez jest kiepsko ???

Grzes77

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5260 dnia: 26.09.2015, 14:04 »
Dziś odbyły się zawody spławikowe w pracy, dobrze że tu gdzie teraz pracuję jest multum wędkarzy i odbywają się co roku zawody. Od przyszłego roku mają być też gruntowe za moją prośbą ;).
Dziś były zawody spławikowe a wyniki jak na fotkach ;), chyba nie jest źle na ponad 20 osób ;).


Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 951
  • Reputacja: 2223
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5261 dnia: 26.09.2015, 14:05 »
Gratuluję ;)
Będą gruntowe, będzie i I ;)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Grzes77

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5262 dnia: 26.09.2015, 14:21 »
Dzięki bo łowiłem na odległościówkę na początku miałem słabe wyniki jak większość na baty, ale gdy przyjechał kolega i pokazał mi, że ok. 30m od brzegu spławiają się rybki, to zmieniłem grunt na 50-60cm i słałem zestaw ok. 30m od brzegu. Jak ja żałowałem, że nie wziąłem procy, bo bym tam słał robaki i bym był pierwszy. No ale człwoiek uczy się na błędach, dobrze że przyjechał kolega i mi podpowiedział, gdzie żerują ryby, niby wszystko widziałem, ale na biegu jak się łowi to analiza idzie źle. Jak się z boku patrzy, to widzi się sytuację inaczej, dlatego od dziś wiem, że na takich zawodach potrzebny jest trener, lub ktoś analizujący sytuację z boku. Jako jedyny łowiłem odległościówką i uważam, że źle nie wypadłem ;).

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5263 dnia: 26.09.2015, 14:45 »
No raczej, gratki.
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #5264 dnia: 26.09.2015, 15:41 »
Witam. W środę 23.09.wypad na rybki był nieudany to zrobiłem poprawkę wczoraj 25.09.Łowiłem na tym samym łowisku ale na innej miejscówce,na otwartej wodzie gdzie wiatr rozruszał ten zielony kożuch z planktonu.No i łowiłem już na swoim normalnym poziomie.

Złowiłem kilka płotek i ok.20szt leszczyków.Jeden ok.40cm.,pozostałe w przedziale 30 do 37cm.
Jurku Sokole! :) Cieszę się że wróciłeś do swego poziomu!  Gratki za wyniki na naszych trudnych wodach! Są powody do mruczenia!! :bravo: :thumbup:
Arek