Gratuluje wszystkim wyników,a tym którzy wybierają się na rybki życzę taaakiej ryby. Ja właśnie zakończyłem tegoroczne łapanie na łowisku Bury Hill. Sesja niezbyt udana tylko dwa karpie o wadze miedzy 3 a 4 kg oczywiście metoda. Jedno czym mogę się pochwalić to z grona tam wędrujących tylko ja miałem wynik reszta angoli siedziała o kiju aż dziw ale prawdziwe. Jednak rady Luka się sprawdziły, trzeba szukać ryby i kombinować jak się da.