Grzes77 - na serio ryby w ośrodkach zarybieniowych karmione sa pszenicą? Rozumiem, że jest tańsza, ale przyrost jest mniejszy... Ciekawe czy sprzedają ryby na kilogramy czy na sztuki... Bo rzeczywiście - jak ma być taki kroczek dwulatek za sztukę, to oszczędność jest...
Cholera, trzeba wór pszenicy zamówic na wizytę w Polsce 
Zamòw, zamòw

.
Nie wiem jakie masz ośrodki na myśli, ale te ryby jakie na moich pobliskich łowiskach są wpuszczane pochodzą ze zwykłych hodowli a wiem, że te masowe zbiorniki hodowlane lecą po całości. Sam kilka lat temu, jak się bawiłem w straże społeczne i udzielałem w kole, to kupowałem z chłopakami ryby do zarybień, więc wiem jak to jest

.
Może PZW gdzieś kupuje w jakiś ośrodkach, może coś się zmieniło, ale szczerze wątpię

.
Mogę powęszyć w tym temacie jak chcecie czy coś się nie zmieniło. Co do komercji to w tamtym roku dzwoniłem do właściciela by na kilka osòb zamòwić łowisko i na tyle był szczery, że powiedział o karmieniu karpi pszenicą i podpowiedział inny termin wędkowania, widać chciał byśmy połowili

.