Zgadzam się z Tobą, tez jak patrzyłem na sprzęt który zabieralem ze sobą to stwierdzalem na cholerę mi to. Jedna wedka wystarczy bo i tak zawsze łowie tylko na jedną, 2 podpórki, podbierak, fotel, małe wiadro z Dynamita i torba w której zmieści się prawie wszystko co potrzebne nad wodą. Od pierdol wędkarskich po jedzenie picie i jakieś ubranie. Po co więcej. Zabieram się na raz i z bani, a nie kursowania po 10 razy do auta, a może to może tamto.