Mateusz, na jakiej głębokości waggler ci najlepiej "pracuje"?
"Gratki" tak poza tym, bo miałeś dla mnie wręcz idealną sesję
Dużo ryb, dużo gatunków. Szkoda, że łopaty nie było, ale pewnie to kwestia czasu.
Na początku wiosny łowiłem na 1,9 metra na zbiorniku, w którym maksymalna głębokość to 4 metry.
Dzisiaj, z uwagi na znaczne ocieplenie i kierunek wiatru, zasiadłem na płyciźnie 1,2 metra. Nie wiem jakie byłyby wyniki na tamtym głębszym stanowisku, bo nikogo tam nie było na rybach. U mnie coś tam się kręciło.
Nie przepadam za łowieniem wagglerem na takiej płytkiej wodzie. Ale postanowiłem spróbować, bo od kilu dni wiało w tamtym kierunku.
Ja też bardzo sobie cenię taką różnorodność. To jest właśnie piękne w tym łowieniu

Na metodzie kombinowalem z nowymi waleczkami Drennana i popupami Lorpio 10mm i obie przynęty notorycznie pękają przy zakładaniu
Ja jeszcze tych nowych specjałów z Drennana nie próbowałem. Czekam, aż koledzy na forum przetestują i wtedy podejmę decyzję

Ale te wałeczki, to chyba do gumki się stosuje, a nie do stopera(?)