Co do spławika Bolo nie wiem bo go nie nie stosowałem, natomiast Surfem jak najbardziej. Łowię nimi w Wiśle, mam 6,10,15 i 20 gram. Używam w zależności od uciągu i odległości. Faktycznie można ten spławik trzymać w nurcie, jak i poprzez podciąganie wędki i popuszczenie żyłki powodować ze oddala się od wędkarza. Jest tak, że jeżeli łowisz blisko od brzegu spławik jest mniej więcej na twojej wysokości lub lekko poniżej ciebie, jeżeli oddalasz go od brzegu automatycznie spławik będzie ustawiał się coraz niżej niż twoje stanowisko. Musisz potrenować, mi na samym początku trudno było ustawić spławik po zarzuceniu, zacznij na spokojnym nurcie i długości żyłki nie większej niż wędka, tak żeby zarzucić spod siebie, bez konieczności używania kołowrotka. Jak już spławik się ustawi szczytówka cały czas drży. Zauważyłem tez ,że przy braniu które zatapia spławik i łowisz dalej od brzegu podczas zacięcia spławik stawia opór przed wyciągnięciem go nad powierzchnię wody, moje odczucie było takie jakby ślizgiem przesuwał się pod wodą, wynika do pewnie z jego budowy i sposobu mocowania. Na ustawienie spławika w wodzie wpływ na też to w którym miejscu na "metalowych drutach" gumki blokują żyłkę.