Ankieta

Czy należysz do PZW?

TAK
169 (79.7%)
NIE
43 (20.3%)

Głosów w sumie: 207

Głosowanie skończone: 17.04.2017, 20:58

Autor Wątek: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?  (Przeczytany 27584 razy)

Offline gilala

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 944
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #75 dnia: 27.04.2016, 13:28 »
Ja należę, bo coraz więcej komercji wymaga karty wędkarskiej, a bez członkostwa w PZW nie idzie jej dostać. Nie opłaciłem w tym roku składek, bo w przeliczeniu na ofertę, to za drogo, a jedyne miejsce jakie mnie interesuje, czyli Warta, została wytruta. Ogólnie łowiska dostępne w okolicy, to słabe 3, choć patrząc na presję wędkarską, można powiedzieć, że 4-5, ale to chyba sentyment ich tam ciągnie. Generalnie brakuje mi łowiska no kill.
Robert

Offline Pablo

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podlasie
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #76 dnia: 27.04.2016, 13:30 »
Witam. Należę do PZW nieprzerwanie od 11lat. Dlaczego? Niestety w moim miejscu zamieszkania nie ma alternatywnych możliwości powędkowania. Jeśli chodzi o stan wód to pozostawia on wiele do życzenia. Panuje wszechobecny syf,bo inaczej się tego nie da nazwać. Poza młodzieżą zostawiającą po sobie butelki oraz opakowania po przekąskach, również wędkarze nie są lepsi. Przecież pusta puszka po piwie,czy kukurydzy jest dużo cięższa od pełnej przyniesionej przed wędkowaniem. Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to,że przy każdym parkingu, czy drodze dojazdowej stoją kosze na śmieci, przecież nikt nie każe im tego zabierać do domu...Jeśli chodzi o rybostan to niestety również nie jest kolorowo. W związku z tym,że wód jest niewiele to łowiska są oblegane i niestety przełowione. Większość wędkarzy kalkuluje ile to by nie kupiło ryby w sklepie za cenę karty,więc praktycznie wszystko co trafi na brzeg - trafia również do foliowego woreczka. Wymiary ochronne oraz ilościowe praktycznie nie istnieją, no może poza tymi "na papierze" w regulaminie RAPR. Temat zarybień to śmiech na sali. U mnie zarybia się głównie karpiem,a gdzie inne gatunki? gdzie różnorodność i równowaga w łowisku? Nie każdy musi być przecież karpiarzem. Na koniec opiszę sytuację,której nigdy nie zapomnę. Przypadkowo w jedno z jesiennych popołudni trafiłem na zarybienie mojego "miejscowego" łowiska. Nie byłoby w tym nic dziwnego,gdyby nie fakt że każdy z uczestników owego zarybienie wkładał do swojego auta ogromną reklamówkę wypełnioną karpikami 20-30cm. Pomijając fakt,że na te "karpiki" składa się kilkaset osób, to później ludzie snują opowieści jakie to gigantyczne sumy żyją w owym zbiorniku, bo przecież coś musi zjadać tą rybę - a odpowiedź jest banalnie prosta, to ludzie zjadają te ryby >:O
Podsumowując, samo PZW jak i mentalność samych wędkarzy musi się zmienić, jeśli obecna polityka będzie kontynuowana, po wspaniałych, czystych i rybnych łowiskach pozostaną jedynie wspomnienia i fotografię.
Pozdrawiam

Offline Gost miki

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #77 dnia: 27.04.2016, 14:07 »
należę do PZW od dawna .Nie mam jakiegoś ulubionego łowiska .choc ostatnio połowiłem na wodzie prywatnej i zacząłem się zastanawiać po co te składki skoro łowiska PZW są słabe. Moja ocena to  2.

Offline Kaczorex

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pruszków
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #78 dnia: 27.04.2016, 14:37 »
Witam :) Dawno mnie nie było tutaj... Należę do PZW od dnia swoich 17 urodzin ale w tym roku nie opłaciłem PZW, ponieważ razem z kolegą doszliśmy do wniosku, że nie opłaca nam się dawać pieniędzy tym złodziejom z naszego Pruszkowskiego koła, bo i tak nie ma gdzie i co łowić w okolicach Warszawy (własnego transportu nie mam więc zostaje rower i komunikacja ::) ). W tym roku niby łowią ludzie jakieś karpie na naszych stawach ale to nie rekompensuje tych wszystkich lat, gdzie z wspaniałego łowiska i parku zrobiono śmietnik i zasyfione bagno. Ryba przetrzepana przez miejscowych mięsiarzy, każde zarybienie to pieniądze w błoto (karp na wynos za piwo), nęcić nie ma sensu, bo zaraz podsiądą, a jak zobaczą, że lepiej bierze to następnego dnia jest 5 chętnych na 1 miejsce. Stan wody jest tragiczny, od wielu lat praktycznie nie czyszczone i nie odmulane najważniejsze stawy z całej baterii mniejszych i większych potencjalnych łowisk, wszędzie pływa spleśniały chleb, bo ludzie dokarmiają kaczki i gołębie.  Woda ma kolor od brązowego, przez mętny żółty aż do zgniłej zieleni w niektórych miejscach, chociaż zaczepów ani wodorostów specjalnie nie ma. W okolicy przepływa Utrata ale na tym odcinku to jest ściek nie rzeka, a jedyny czysty kawałek jest tak wąski, że najwyżej kiełbie i płoteczki, bo japońce zostały wytłuczone jak wszystko w okolicy. Zalew w Komorowie to miasto duchów, cud tam coś złowić, a dalej trzeba się fatygować na 4 kołach. Są jeszcze w okolicy dziesiątki niczyich i prywatnych wyrobisk i glinianek ale one też zostały już albo zdziesiątkowane wszelkimi możliwymi sposobami albo opanowane przez byczki których nawet żal łowić bo są tak małe, że nawet na patelnie się nie nadają. Jeszcze 3 lata temu w głębokim na jakieś 4-5m prostokątnym dole, w środku pola kapusty łowiliśmy z kolegami na prawdę konkretne ryby a teraz został tam mały dołek z wodą zasypany, przez wywrotki :'( Zdecydowaliśmy się zostać z \e stowarzyszeniem ŻBIK, bo przynajmniej pieniądze nie są wyprowadzane bokiem i zawsze jest co łowić.
Jeśli ktoś ma uwagi albo zapomniałem o jakimś łowisku PZW w okolicy to proszę mnie poprawić ;D
Pozdrawiam! :)
Kto nigdy nie doświadczył uroków wędkarstwa ten nie zrozumie, że nasza pasja to coś więcej niż moczenie kija w wodzie.

Offline júlio

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 404
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • TU NIE MA RYB
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #79 dnia: 27.04.2016, 14:47 »
Należę do PZW od 25 lat (mam 33 lata). Swoje łowiska oceniam na od 2 do 4, aczkolwiek uważam że ciężko jest tak ocenić bo nie ma punktu odniesienia.

Wykupuję składkę oraz wody nizinne ponieważ nie mam alternatywy, większość wód które znam od dziecka należą właśnie do PZW, także chcąc nie chcąc płacz i płać :'(

Offline carrek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #80 dnia: 27.04.2016, 15:39 »
Należę od 4 lat od momenty kiedy wróciłem do wędkowania ,wcześniej wędkowałem z dziadkiem dawno temu.Dlaczego bo inaczej została by tylko komerka,a w mojej okolicy jest drogo 35 zł za czas od 6 do19(łowisko specjalne PZW Halinów)w Sobotę i Niedzielę oczywiście.Jeszcze nie znam zbyt wielu tym bardziej ciężko ocenić

Offline sawe89

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 146
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Piekary Ślaskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #81 dnia: 27.04.2016, 17:15 »
Należę do związku PZW od 10 lat.
W mojej miejscowości gdzie mieszkam jest trochę tych łowisk ale są beznadziejne czyli zarybiane tylko i wyłącznie samym karpiem i to w ten sam dzień można łapać można sobie wyobrazić jaki jest tłum mięsiarzy.łowiska zaniedbane kontroli brak .Z rybami coraz gorzej z roku na rok sieką co popadnie nic nie przepuszczą bo jak twierdzą musi się im karta zwrócić.
Ogółem znalazłem teraz fajne łowisko ale już nie mam miejsca :(ale za rok napewnoi zapłacę.Staw duży zadbany stanowiska zrobione rybostan umaicony po jesiotry ,pstrągi liny ,karasie ,karpie itd nie jest wyłącznie tylko karpiem zarybiany lecz wszelaką inną dostępną rybą.Było by dużo do pisania ale szkoda nerwów :)
Sebastian
Catch & Release - Złów i wypuść

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #82 dnia: 27.04.2016, 17:26 »
Ja należę, bo coraz więcej komercji wymaga karty wędkarskiej, a bez członkostwa w PZW nie idzie jej dostać. Nie opłaciłem w tym roku składek, bo w przeliczeniu na ofertę, to za drogo, a jedyne miejsce jakie mnie interesuje, czyli Warta, została wytruta. Ogólnie łowiska dostępne w okolicy, to słabe 3, choć patrząc na presję wędkarską, można powiedzieć, że 4-5, ale to chyba sentyment ich tam ciągnie. Generalnie brakuje mi łowiska no kill.
Przepraszam kolego Robercie ale nie pisz głupot :o żeby mieć kartę wędkarską nie trzeba być członkiem PZW! Płacisz za egzamin, zdajesz w Kole idziesz do odpowiedniego urzędu ( Miejskiego, Powiatowego ) składasz wniosek o wydanie karty wraz ze zdjęciem i zaświadczeniem o zdanym egzaminie i cieszysz się z posiadania Karty Wędkarskiej :)
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline italiano1982

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #83 dnia: 27.04.2016, 17:49 »
Należę bo nie mam wyjścia. Na komercji nie łowię, a wody w koło należą do PZW. Łowię głównie na Narwi i Bugu, i ze swojej perspektywy uważam że ryby tam są, tylko nie zawsze umiem się do nich dobrać. Pod tym względem lowisko ocenie na 7/10, syf na brzegach 2/10, kontrole nad wodą 2/10.  Nie wiem jak wyciągnąć średnią?  Może ogólnie 5 lub 6.

Offline jarex

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Opole
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #84 dnia: 27.04.2016, 18:23 »
Witam :) do pzw należę od kilkunastu lat. Ostatnimi czasy co roku miałem dylemat opłacać czy nie opłacać :( Zostało na tym że opłacam :) Powód ? W opolskim powstaje coraz więcej łowisk no kill . Można posiedzieć nad ładną wodą i połapać naprawdę przyzwoite ryby. Ważne jest też to że nie są one jakoś specjalnie oblegane bo mięsiarzy nie ma :D :D

Offline Jarolbn

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 601
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #85 dnia: 27.04.2016, 18:41 »
Należę bo nie mam innego wyjścia , wędkuję głównie na rzekach (Wisła , Wieprz czasami Bug ) i ich starorzeczach . Czasami uda mi się znaleźć miejsce na jeziorze Kunów to i tam posiedzę , reszta zbiorników i jezior w okolicach Lublina mocno obstawiona a ja lubię spokój . Co do zasobności w ryby to różnie , średnia 5 .
Jarek
Batorówka:
Lin - 35 cm
Leszcz - 53 cm
Karp - 54 cm

Offline Saracen

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Basel
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #86 dnia: 27.04.2016, 19:22 »
Cześć. Nie należę do PZW ponieważ od 3 lat mieszkam i pracuję zagranicą. Na co dzień. Co drugi weekend i wakacje spędzam w Polsce z rodziną, ale choć woda ciągnie mnie jak magnes nie wędkuję już "u siebie" bo nie mogę kraść czasu żonie i dzieciom. Odbijam to sobie we Francji popołudniami i w te weekendy w które nie jadę do Polski. Przez jednak 29 lat byłem członkiem-uczestnikiem PZW, najpierw jako dziecko z wyboru i sympatii a przez ostatnie lata ponieważ NIE MIAŁEM INNEGO WYJŚCIA. Wędkowałem najczęściej w okolicach Leszna woj. wielkopolskie bo w promieniu około 30 km mam całkiem sporo jezior od kilku do ponad 300 ha, rybostan ich jest różny, ale wszystkie można ocenić jako słabe albo bardzo słabe. Najlepsze oceniłbym na 4/10. Oczywiście w okolicy są też zbiorniki komercyjne jednak wędkowałem na nich najwyżej kilkukrotnie ponieważ ciągnie mnie do miejsc naturalnych, możliwie dzikich. Komercje u nas tego nie oferują. Po większości są one jak sklepy samoobsługowe z karpiami gdzie wszystko jest pokładane, parkingi, ścieżki, stanowiska, brzegi wyrobione koparkami, trawa wykoszona, krzaka nie uświadczysz. Od biedy by uszło, ale tylko jako pretekst i tło koleżeńskiego spotkania. Jedno z mi znanych ma charakter zbliżony do naturalnego jednak tylko z otoczenia bo w wodzie jak wszędzie przytłaczająco dominują karpie. Nie kocham ich podobnie jak karasi srebrzystych co nie przeszkadza mi ich szanować bo to nie one są winne a ludzie. Na komercjach OK, jedni chcą zarobić z mniejszą lub większą miłością do swojej pracy a inni chcą połowić. Połowić tzn zarzucać wędkę i w miarę regularnie holować w miarę przyzwoite ryby o które na wodach PZW na prawdę trzeba się postarać i czasowo i finansowo i ... bez gwarancji. Ci wędkarze nie rezygnują jednak bo mają wodę w pobliżu, która nie daje im spokojnie przejść obok, jest pozornie, relatywnie tania i co jakiś czas coś, ktoś jednak złowi. Nasze wody widzę tak: Jak dbasz tak masz. Dlaczego tak dosadnie? Mówię o gospodarzach wód. Komercje jakie by nie były są dopilnowane i dlatego bardzo rybne a wody ogólnodostępne? Przez 29 lat nie miałem, ani jednej kontroli wędkarskiej (jednej byłem świadkiem z daleka, żałosne to było pozoranctwo) co świadczy o kompletnym braku zainteresowania gospodarza podmiotem opieki. Skoro ludzie mają świadomość bezkarności to niestety zbyt często zabierają zbyt dużo z tego co udaje im się wyjąć z wody, dla równowagi zbyt często zostawiając na brzegu zbyt wiele tego co zabiorą ze sobą z domu. Do tego wszystkiego rybacy odłowami sieciowymi dorzucają swoją cegiełkę do tej ruiny. Jest mi na prawdę trudno spokojnie rozmawiać o jakości zarządzania i gospodarności PZW, która to organizacja powinna mieć wolnorynkową konkurencję bo tylko to uważam jest w stanie ją naprawić.
Sam nie wiem czy bardziej lubię je łowić, czy wypuszczać. One na pewno nie mają tego dylematu ;)

MrProper

  • Gość
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #87 dnia: 27.04.2016, 20:19 »
Należałem do PZW do 2007roku, od 2008 mieszkam w Holandii i nie opłacam składek
Dodam że opłacałem PZW tylko dlatego gdyby nam( mi i kolegom) zachciało sie wyskoczyć na jakieś inne łowisko, aniżeli nasz staw sekcyjny i sporadycznie komercja.
Na komercje jeździliśmy dla zabawy- nie lubię wędkować w wannie, równie dobrze mogę zarzucić wędkę w akwarium. Na sekcyjnym mieliśmy wszystko co do fajnego wypoczynku nad wodą potrzeba, jak i ryby tak i w miarę dziko ukształtowany zbiornik.
Wody PZW 3/10.

Offline JahJah

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 461
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tilburg
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #88 dnia: 27.04.2016, 20:25 »
Ja podobnie jak przedmowca. Nalezalem i oplacalem skladki do 2007 roku.
Czyli teraz juz chyba nie naleze.....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Pozdrawiam. Łukasz

Offline Czarosław

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 270
  • Reputacja: 48
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Ząbki
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
« Odpowiedź #89 dnia: 27.04.2016, 21:51 »
Ja w tym roku opłaciłem po raz 3 z rzędu. W tym roku powstała nowa woda, dopiero co zbudowana. Mozna na nią lowic od 1 maja. Niestety wymaga dodatkowego 25 złotowego opłacenia na rok. Do tego jest jeszcze inne wody. Niektóre to dno, a niektore, albo jeszcze mało lowilem i nie do końca wiem, albo na poziomie średnim. Wielka nadzieje pokrywam w nowym łowisku, na ktory ruszam 2 maja bądź 3 z pewnością. Niestety, tak to ryby bardzo małe, bądź jest ich mało. Dwa lata temu było lepiej, czasem jakiś lin, karaś złocisty. W tym roku i poprzednio coraz gorzej. Bede patrzyć na bieżąco co sie dzieje. Na komercje tez jeżdzę i to czesto. Gdy jadę na ryby, to chce bardzo cos pocholowac co mi da frajdę, a nie ze nie bede czuć, czy ciągnę sam koszyczek czy moze plotkę 10cm. Do tego szlifuje technikę na takich wodach. Jadąc na takie komercje, wiec ze sie pobawię, gdzie na PZW nie zawsze tak jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zapraszam do polubienia mojej strony!
https://m.facebook.com/FeederRadomTeam/
Pozdrawiam, Cezary 😜