Autor Wątek: Baitrunner X-Aero FA 4000  (Przeczytany 12661 razy)

Offline Deftones

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 717
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Baitrunner X-Aero FA 4000
« dnia: 07.06.2016, 14:48 »
Witam
Potrzebuje opinii o tym kołowrotku - Baitrunner X-Aero FA 4000.
Łowię głownie na method feeder - wędki z jakimi by działał ten kołowrotek to Trabucco Sygnum 90gr. Gdyby ktoś użytkował ten kołowrotek byłbym wdzięczny za kilka słów o nim. Wolny bieg potrzebuję bo czasami zdarza mi się łowić na martwą rybkę i wtedy podłączony byłby do Daiwa Windcast 3lbs.
Zupełnie nie znam sie na kołowrotkach więc chętnie poznam Waszą opinię na jego temat - ewentualnie jakieś inne propozycje w cenie do 600 zł za sztukę

Pozdrawiam

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #1 dnia: 07.06.2016, 15:48 »
Witam

Posiadam od ponad roku dwa takie młynki i jak narazie mnie nie zawiodły. Używam ich do różnych wędek: quiver ultegra 3.2m do 50g, feeder ultegra 3.66m do 90g i trabucco sygnum txl supreme feeder 3.9m do 90g. Przy każdej opcji sprawdzają się rewelacyjnie tylko przy bardzo dalekich rzutach trzeba się nakręcić bo mają niskie przełożenie. Łowiłem różne ryby nimi, małe, duże i nie było problemu. Może nie mają tak aksamitnej pracy jak niektóre kołowrotki daiwy w podobnej cenie ale się sprawdzają. Zdażyło mi się je również utopić ale nic to nie wpłynęło na ich pracę.
Godnym polecenia a zarazem tańszym rozwiązaniem jest również zakup wersji baitrunnerów z serii DL w rozmiarze 4000 lub 6000 ponieważ też bardzo dobrze się sprawują. Osobiście od 3 lat posiadam 2 szt w rozmiarze 6000 które podpinam często pod feedery i kręcą pięknie.

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 366
  • Reputacja: 334
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #2 dnia: 07.06.2016, 15:48 »
Musisz trochę poszukać, jest trochę informacji o tym kołowrotku na naszym forum. Ten właśnie model posiadam od jesieni tamtego roku. Kołowrotek był już dużo razy nad wodą i coś się o nim dowiedziałem. A więc tak, posiada świetny nowoczesny wygląd, duża szpula ułatwiająca dalsze rzuty, kapitalny klips do mocowania żyłki, ma świetny hamulec oraz wolny bieg, który można ustawić bardzo precyzyjnie, jest tam trochę tych różnych systemów Shimano, szczegółowej specyfikacji poszukaj w sieci. Wszystko mi w tym kołowrotku pasuje poza jednym, jego praca pod obciążeniem jest fatalna, zwijanie podajnika 45g z dużej odległości to już dla niego męczarnia, pracuje ciężko i tylko patrzeć jak dostanie luzów, doszło do tego że jak zwijam z daleka zestaw to pompuje (tak jak bym holował rybę) by go zbyt nie męczyć. To jest główny problem tego modelu, może nie wszystkich ale mój posiada taka chorobę. Kołowrotek ten używam ze świetnym kijem Ultegra, fajny kijek, miękki ale całą delikatność tego zestawu (kołowrotek + wędka) psuje właśnie owy kołowrotek. Za ta kasę Shimano powinno bardziej się postarać, wiedząc o tym już bym go nie kupił, a w sklepie nie sposób to sprawdzić.
Sławek

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #3 dnia: 07.06.2016, 16:01 »
Fakt nie używam tak ciężkich koszyków jak Kolega powyżej, max do 30g i nie mam jakichś problemów z nimi. Przy tak ciężkim łowieniu, np. koszyki ESP 56g używam wersji DL 6000.

Offline Deftones

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 717
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #4 dnia: 07.06.2016, 16:06 »
Kurcze już byłem prawie zdecydowany :)
Dzięki Koledzy za info - nie mogę go nigdzie obejrzeć na żywo więc zdaje się na Was

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #5 dnia: 07.06.2016, 18:31 »
Baitrunner X-Aero to nic innego jak DL ze szpulą (i rotorem) Aero - czyli o większej średnicy.
Największe zalety to właśnie owa szpula z dodatkowymi podkładkami,które umożliwiają posługiwanie się mniejszymi ilościami żyłek,zwłaszcza cieńszych.
Precyzyjny hamulec,precyzyjny wolny bieg ,dobry klip do żyłki.
Co do mocy,siły,wytrzymałości to miałbym zastrzeżenia.
Żeby była jasność modelu nie posiadam.Miałem go w rękach,ale nie bebeszyłem. Na podstawie zdjęć wnętrza znalezionych w necie stwierdzam co ma w środku ;)

Tak czy inaczej ssss25 nieco potwierdza, tym co napisał, moje przypuszczenia odnośnie braków mocy.

Ja tam lubię twarde i mocne obudowy z metalu i możliwość kręcenia z dużymi nawet ciężarami bez spadków mocy.
Prędzej wybrałbym (za te pieniążki) któryś z modeli Penna z wolnym biegiem (LiveLiner) adekwatnej wielkości/wagi lub nawet  Dam'a Calybera Fs ,którego odkryłem przypadkowo,a który kosztuje połowę tej kwoty (w regularnej cenie).

Są to mniej "finezyjne" modele niż X-Aero,za to potrafią naprawdę sporo,są twarde ,wytrzymałe,w metalowych obudowach,nic się nie gnie,mocy nie brakuje. Klipy do żyłki mają dobre (Calyber tylko w szpuli głównej,zapasowa to niestety gniocik),średnice szpul niestety "standardowe",no ale...
Czesiek

Offline Deftones

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 717
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #6 dnia: 07.06.2016, 19:20 »
Nieśmiało liczyłem na odpowiedź od kol. Wonski81 ;) . Widziałem dzisiaj Penn Battle 4000 co prawda bez wolnego biegu ale wyglądał bardziej niż solidnie . oraz Daiwa Lexa 4000 i też sprawiał wrażenie solidnego - może coś z tych modeli ? Brak WB jest akceptowalny

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #7 dnia: 07.06.2016, 19:34 »
Mam ten młynek i póki co nie narzekam... Jeśli chodzi o pracę pod obciążeniem to może nie jest idealnie ale na pewno lepiej niż w wersji DL które też posiadam (przynajmniej mam takie odczucia - mam też dwa młynki w wersji DL od dwóch lat i często ich używam). Polecam DL w wersji FA lub FB bo do x-areo raczej nie ma sensu dopłacać - ja swój kupiłem okazyjnie tu na forum.
yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #8 dnia: 07.06.2016, 19:36 »
Dam quick calyber FS nazywany przeze mnie pieszczotliwie "Helgą" wspomniany przez kolegę Wonskiego to kombajn z pewnością innej klasy praca co X-Aero FA 4000 ale w mojej ocenie budżetowych baitrunnerow pnie się z każdym wyjazdem coraz wyżej ;)

Offline Deftones

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 717
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #9 dnia: 07.06.2016, 19:56 »
Mam dwie szt. Okuma trb45 do lżejszego łowienia i dwa Spro Freeliner Lcs555 do mocniejszego łowienia ciężarkami Esp. Czytając komentarze poważnie zaczynam się zastanawiać czy na siłę chcę wywalić kasę w błoto :). Myślałem że takie Shimano to będzie znaczna poprawa w komforcie łowienia i sprzęt na długie lata.
Dzięki za sprowadzenie mnie na ziemię :beer:

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #10 dnia: 07.06.2016, 20:01 »
Jak chcesz młyn do ciężkiej orki to kupuj penna - praca nie tak finezyjna ale za to masz kawał żelastwa nie do zajechania (wiem, że znajdą się tacy co potrafili ;)...
Ja jednak jestem bardzo zadowolony z moich baitrunnerów od shimano :)
yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #11 dnia: 07.06.2016, 20:19 »
Dam quick calyber FS nazywany przeze mnie pieszczotliwie "Helgą" wspomniany przez kolegę Wonskiego to kombajn z pewnością innej klasy praca co X-Aero FA 4000 ale w mojej ocenie budżetowych baitrunnerow pnie się z każdym wyjazdem coraz wyżej ;)
Straszny ten calyber. Myślałem,  że za ciężki i grzmotowaty, dopóki nie założyłem go do mojej Daiwy 330/100. Jest ok. Pobędzie ze mną jakiś czas.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #12 dnia: 07.06.2016, 20:27 »
Musisz trochę poszukać, jest trochę informacji o tym kołowrotku na naszym forum. Ten właśnie model posiadam od jesieni tamtego roku. Kołowrotek był już dużo razy nad wodą i coś się o nim dowiedziałem. A więc tak, posiada świetny nowoczesny wygląd, duża szpula ułatwiająca dalsze rzuty, kapitalny klips do mocowania żyłki, ma świetny hamulec oraz wolny bieg, który można ustawić bardzo precyzyjnie, jest tam trochę tych różnych systemów Shimano, szczegółowej specyfikacji poszukaj w sieci. Wszystko mi w tym kołowrotku pasuje poza jednym, jego praca pod obciążeniem jest fatalna, zwijanie podajnika 45g z dużej odległości to już dla niego męczarnia, pracuje ciężko i tylko patrzeć jak dostanie luzów, doszło do tego że jak zwijam z daleka zestaw to pompuje (tak jak bym holował rybę) by go zbyt nie męczyć. To jest główny problem tego modelu, może nie wszystkich ale mój posiada taka chorobę. Kołowrotek ten używam ze świetnym kijem Ultegra, fajny kijek, miękki ale całą delikatność tego zestawu (kołowrotek + wędka) psuje właśnie owy kołowrotek. Za ta kasę Shimano powinno bardziej się postarać, wiedząc o tym już bym go nie kupił, a w sklepie nie sposób to sprawdzić.
Sławek. Dla czego po prostu go nie sprzedasz? Ja się nad tym zastanawiam przy moich DL. Nie umiem się przyzwyczaić,choć opór aż tak wielki nie jest.
Arek

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 366
  • Reputacja: 334
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #13 dnia: 07.06.2016, 21:08 »
Musisz trochę poszukać, jest trochę informacji o tym kołowrotku na naszym forum. Ten właśnie model posiadam od jesieni tamtego roku. Kołowrotek był już dużo razy nad wodą i coś się o nim dowiedziałem. A więc tak, posiada świetny nowoczesny wygląd, duża szpula ułatwiająca dalsze rzuty, kapitalny klips do mocowania żyłki, ma świetny hamulec oraz wolny bieg, który można ustawić bardzo precyzyjnie, jest tam trochę tych różnych systemów Shimano, szczegółowej specyfikacji poszukaj w sieci. Wszystko mi w tym kołowrotku pasuje poza jednym, jego praca pod obciążeniem jest fatalna, zwijanie podajnika 45g z dużej odległości to już dla niego męczarnia, pracuje ciężko i tylko patrzeć jak dostanie luzów, doszło do tego że jak zwijam z daleka zestaw to pompuje (tak jak bym holował rybę) by go zbyt nie męczyć. To jest główny problem tego modelu, może nie wszystkich ale mój posiada taka chorobę. Kołowrotek ten używam ze świetnym kijem Ultegra, fajny kijek, miękki ale całą delikatność tego zestawu (kołowrotek + wędka) psuje właśnie owy kołowrotek. Za ta kasę Shimano powinno bardziej się postarać, wiedząc o tym już bym go nie kupił, a w sklepie nie sposób to sprawdzić.
Sławek. Dla czego po prostu go nie sprzedasz? Ja się nad tym zastanawiam przy moich DL. Nie umiem się przyzwyczaić,choć opór aż tak wielki nie jest.
Nie będę go sprzedawał, bo żeby za niego dostać jakieś przyzwoite pieniądze to musiałbym okłamać kupującego, że jest super a tego nie chce robić. Poza tym ten problem dokucza mi szczególnie tylko na jednej wodzie (komercja) gdzie zarzucam dość daleko w pobliże trzcin, na pozostałych wodach łapie dość blisko, tego skręcania jest mało i zdarza się, że zapominam o tym problemie. Już postanowiłem - będę go używał dotąd aż sam się podda (rozleci).
Sławek

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Baitrunner X-Aero FA 4000
« Odpowiedź #14 dnia: 07.06.2016, 21:10 »
Panowie
Bo czy to będzie Penn, Shimano czy inna "dajła" te kołowrotki mają swoje przeznaczenie.
Krećki Shimano charakteryzują się "aksamitną" pracą dobrym wykonaniem i są łatwo dostępne (nawet w sklepach zoologicznych) tylko, że te baitrunnery nie dadzą sobie rady do łowienia w ciężkim nurcie z koszykami 120g + przez trzy lata bez serwisu.

Angole karpiarze lubują się w Daiwie bo to jest made in UK i przez dwa trzy sezony można do środka nie zaglądać a potem kupić nowy, tak to w UK wygląda.

Jeżeli ktoś chce kołowrotka do orania pola a bardziej niż "aksamitną" pracę ceni sobie w kołowrotku właściwości pracy jak w wyciągarce niech kupi sobie "Penna"

Naprawdę trzeba się poważnie zastanowić nad kupnem bo każdy z nas łowi na innych wodach i ma inne potrzeby.