Autor Wątek: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku  (Przeczytany 21284 razy)

Offline KrisKaras

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 232
  • Reputacja: 11
  • Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
  • Ulubione metody: method feeder
Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« dnia: 06.07.2016, 18:29 »
Czy u Was na wodach też tak się sprawdza ta przynęty, bo ja gdzie bym nie poszedł, to robi furorę, na razie mam Lorpio 7 mm. Zapasy się już kończą i myślę, czy dalej stosować te same, czy kupić coś od Sonubaits, czy może Drennan.

Online Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 893
  • Reputacja: 160
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #1 dnia: 06.07.2016, 18:33 »
Leszcze mi w niego walą jak szalone :)
Rafał
Sandacz 52 cm
Jesiotr 115 cm
Karp 75 cm
Leszcz 59 cm
Lin 40 cm
Karaś 43

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #2 dnia: 06.07.2016, 18:34 »
Używam kulek Drennana ananasowych (8 i 10 mm), też żółtych.
Mnie się sprawdzały w kwietniu, maju, odrobinę w czerwcu. Aktualnie "śmierdziele", czyli wszelkie mięsne i ostre smaki. Na "słodkie" bardziej się rzuca mniejsza ryba i ciężej coś większego zapiąć. Albo upodobania się zmieniły, albo mniejsza ryba nie dopuszcza innych.
Czesiek

Offline Pajone

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 923
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk - Bytom
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #3 dnia: 06.07.2016, 18:46 »
U mnie Drenann 6 mm w tym roku w ogóle się nie sprawdzał. Póki co, jakoś go odstawiłem na bok. Rozmiar dla mnie jakby za mały. (Wody PZW wiosną i komercje).
Paweł

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #4 dnia: 06.07.2016, 19:25 »
Dumbells ananas od Dernnana rządzi, równie skuteczne są tutti frutti.

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #5 dnia: 06.07.2016, 19:26 »
Jędrzej podpisuje się pod tym, co napisałeś :)
Zbyszek

Offline sebo6050

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 85
  • Reputacja: 2
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #6 dnia: 06.07.2016, 20:19 »
Mam tak samo ostatnio w niedzielę dambels ananas oraz tuti - frutii robiły robotę

Wysłane z mojego HM NOTE 1LTE przy użyciu Tapatalka


Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #7 dnia: 06.07.2016, 20:19 »
Czy u Was na wodach też tak się sprawdza ta przynęty, bo ja gdzie bym nie poszedł, to robi furorę, na razie mam Lorpio 7 mm. Zapasy się już kończą i myślę, czy dalej stosować te same, czy kupić coś od Sonubaits, czy może Drennan.
Woda pzw czy burdel? To istotne...




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #8 dnia: 06.07.2016, 20:26 »
Czy u Was na wodach też tak się sprawdza ta przynęty, bo ja gdzie bym nie poszedł, to robi furorę, na razie mam Lorpio 7 mm. Zapasy się już kończą i myślę, czy dalej stosować te same, czy kupić coś od Sonubaits, czy może Drennan.
Woda pzw czy burdel? To istotne...



Słusznie, ale te przynęty u nas działają wszędzie.

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #9 dnia: 06.07.2016, 20:27 »
Łukasz dzielisz wody na PZW i burdel, a jest jeszcze woda po byłych PGRyb. U mnie to wody, gdzie nikt ich nie zarybia. Tam właśnie sprawdzają  się Dubellsy :)
Zbyszek

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #10 dnia: 06.07.2016, 20:30 »
Łukasz dzielisz wody na PZW i burdel, a jest jeszcze woda po byłych PGRyb. U mnie to wody, gdzie nikt ich nie zarybia. Tam właśnie sprawdzają  się Dubellsy :)



To jest dopiero ciekawostka :) Zbychu, to dlaczego tam są rybki?

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #11 dnia: 06.07.2016, 20:32 »
Muszę się wkońcu w nie zaopatrzyć.
Lepsze kulki czy te walce?
Zbyszek daj foto lub link do jednych i drugich :)
Obecnie kupiłem pikantną kiełbę lecz czasu brak na testy.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #12 dnia: 06.07.2016, 20:32 »
No właśnie. Po prostu są :)
Zbyszek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Zbyszek

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dumbels ananasowy (żółty) - killer tego roku
« Odpowiedź #14 dnia: 06.07.2016, 20:39 »
No właśnie. Po prostu są :)


Toś mnie byku teraz zaskoczył :thumbup: Kiedyś też niedaleko miałem takie jezioro. Dopóki człowiek tam swoich łap nie wsadzał, to ryby było od groma. Potem wzięło to koło PZW i się skończyło.