Mam pytanie, w tym roku mam zamiar spróbować metody. Trochę poczytałem, ale nadal nie jestem pewien "podstaw". Metoda zawsze mi się kojarzyła z pelletem,, a nie zanętą. A tu widzę, że ludzie uzywają miksów zanętowych z peletami, ale zmielonymi. Mógłbym prosić o rozjaśnienie, kiedy używa się do metody samych peletów, a kiedy miksów zanętowych drobno mielonych? Doczytałem, że dobrze sprawdza się mix 50/50, tylko pytanie, czy w polskich wodach nie będzie zbytnio drobnica żerowała? Bo jak wiadomo - jej nie brakuje.