Autor Wątek: Znowu o ryb zabieraniu...  (Przeczytany 42627 razy)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #165 dnia: 19.07.2016, 10:53 »
Cytuj
Wisła - Rzeczne Potwory Nie pozwole sie obrazac, jesli sie komus nie podoba - dowidzenia, niektore komentarze leca... a reszt - Sami swieci... sami hejterzy... nikt nigdy nie zabral ryby z lowiska... zart. Slabe to sa niektore komentarze typu - chuj ci w dupe itp. Niektorzy co to pisali, jestescie idiotami i tyle, prawo jest prawem, i nikt go tu nie zlamal...

Komentarze pewnie pousuwa i zostawi te, gdzie mu inni mięsiarze przyklaskują. Ale niech czuje presję.
Grzegorz

Offline lu kas

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PL/UK - UK/PL
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #166 dnia: 19.07.2016, 10:59 »
Co do brania klenia,brzany,jazia,bolka to dziwie się ludziom przecież to się nie nadaje do jedzenia.

zapomniałem o jaziolku :P ta rybka też ponoć bleee jeśli chodzi o walory smakowe.

A co z nich robią to nie wiem.Lubię łowić jazie i klenie. Często są głosy jak masz wypuszczać to daj mi :P

A "biero" pewnie dla kotków, psów i innych chomików :\
"Nigdy się nie tłumacz – przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą" - Mark Twain

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #167 dnia: 19.07.2016, 11:15 »
Panowie, uwierzcie, że ludzie zjedzą wszystko. Gumowa brzana, łykowaty kleń, wejdzie wszystko ze smakiem. Druga sprawa, to przekonanie, że nie ważne czy zdołam zjeść, ważne aby zabrać wszystko jak leci.
Fajnie tam Grześ podsumował tego łofffce brzan, burak zdziwiony, że ryb coraz mniej! Ciekawe dlaczego >:O

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 61
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #168 dnia: 19.07.2016, 11:25 »
Co do brania klenia,brzany,jazia,bolka to dziwie się ludziom przecież to się nie nadaje do jedzenia.

zapomniałem o jaziolku :P ta rybka też ponoć bleee jeśli chodzi o walory smakowe.

A co z nich robią to nie wiem.Lubię łowić jazie i klenie. Często są głosy jak masz wypuszczać to daj mi :P

A "biero" pewnie dla kotków, psów i innych chomików :\

Zapomniałeś dopisać kury ;)
Feeder & spinning

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #169 dnia: 19.07.2016, 11:56 »
Mój komentarz już usunięty...

W ogóle, w gąszczu krytyki u tego Pana na profilu zauważyłem komentarz jednego, młodego z resztą, chłopaka:

Cytuj
Gratulacje!! Piękne Brzany! Jest się czym pochwalić!

Z ciekawości wchodzę na jego profil a tam:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1557200381179827&set=ecnf.100006696393995&type=3&theater

No i wszystko jasne. Krew spływa po ręce. Leszcz już w domu, w ogrodzie!.
Grzegorz

Offline lu kas

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PL/UK - UK/PL
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #170 dnia: 19.07.2016, 12:21 »
Mój komentarz już usunięty...

W ogóle, w gąszczu krytyki u tego Pana na profilu zauważyłem komentarz jednego, młodego z resztą, chłopaka:

Cytuj
Gratulacje!! Piękne Brzany! Jest się czym pochwalić!

Z ciekawości wchodzę na jego profil a tam:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1557200381179827&set=ecnf.100006696393995&type=3&theater

No i wszystko jasne. Krew spływa po ręce. Leszcz już w domu, w ogrodzie!.

ale rzeźnik! >:O
"Nigdy się nie tłumacz – przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą" - Mark Twain

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 407
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #171 dnia: 19.07.2016, 12:28 »
ogladałem te jego zdjecia i nadal nie wiem skąd wniosek , ze wszystkie dostały w łeb ?


Brzana wkłada tyle siły w walkę, że bardzo powoli powraca do siebie. Zwłaszcza latem. Jeżeli ten łofca ma trzy na piachu, to znaczy, że dwie na pewno już były  w zaświatach. Bo brzany szybko wyholować się nie da, zwłaszcza na spina. Uśmiercił dwie, więc proste - dał w łeb i trzeciej, instynkt lisa. Ale zgodnie z limitem :'( Nie podejrzewam też, aby brał z sobą siatkę trzymetrową :D

Wpis dodatkowo to potwierdza, limit...

Nie miałbym wielkich pretensji, jeżeli byłyby to leszcze lub karpie. Ale brzany? Przecież on na pewno ich nie jadł sam. Nie potrzebował tego mięsa, dzieci mu z głodu nie umierają. Po co więc zabierać takie ryby? Proste - kolejny nieświadomy lub celowo udający głupiego. I te zdziwienie, że ryb z roku na rok mniej. Typowo polskie myślenie. Oczywiście to wina Tuska :D
Lucjan

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 61
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #172 dnia: 19.07.2016, 12:42 »
Mi raczej chodziło o wszystkie jego fotki , nazywacie go mięsiarzem bo wszystkie ryby dostały w łeb.
Co do brzan racja 3 zabrał czy smakowały mu nie wiem, ale reszta fotek jest mieszana, wiec skąd wniosek , że wszystkie dostały w łeb?
Dalej zna go ktoś w ogóle? wiem , że hejt jest w modzie i internet daje pole do popisu wielu lubi kozaczyć w sieci ,ale nie rozumiem jak można kogoś kogo się nie zna tak opisywać?
Feeder & spinning

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #173 dnia: 19.07.2016, 12:51 »
Mi raczej chodziło o wszystkie jego fotki , nazywacie go mięsiarzem bo wszystkie ryby dostały w łeb.
Co do brzan racja 3 zabrał czy smakowały mu nie wiem, ale reszta fotek jest mieszana, wiec skąd wniosek , że wszystkie dostały w łeb?
Dalej zna go ktoś w ogóle? wiem , że hejt jest w modzie i internet daje pole do popisu wielu lubi kozaczyć w sieci ,ale nie rozumiem jak można kogoś kogo się nie zna tak opisywać?



Jaki hejt stary? Pal licho resztę jego zdjęć i ryb, jedna fotka z tymi brzanami mówi o nim wszystko. Nawet jakbym brał ryby, to do głowy by mi nie przyszło wstawiać takich zdjęć. Każdy wie, nawet dziecko, że najładniejsze są zdjęcia żywej natury. Tutaj nie dość, że matołek wstawia zabite ryby to jeszcze plecie o wykorzystanym limicie. Ogólnie, szkoda o durniu pisać, właściwie nie wiem dlaczego sm to robię :o

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 407
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #174 dnia: 19.07.2016, 13:05 »
Mi raczej chodziło o wszystkie jego fotki , nazywacie go mięsiarzem bo wszystkie ryby dostały w łeb.
Co do brzan racja 3 zabrał czy smakowały mu nie wiem, ale reszta fotek jest mieszana, wiec skąd wniosek , że wszystkie dostały w łeb?
Dalej zna go ktoś w ogóle? wiem , że hejt jest w modzie i internet daje pole do popisu wielu lubi kozaczyć w sieci ,ale nie rozumiem jak można kogoś kogo się nie zna tak opisywać?

Ja nie odnoszę się do innych zdjęć tylko do brzan, co mi wystarcza w 100%. Koleś zamieszcza na osi czasu zdjęcia, więc ja mu odpisuję, to co myślę. W kulturalny sposób, bez obrażania.

Mam w nosie czy kogoś znam czy nie znam, nie rozumiem dlaczego miałbym nie wyrażać swojego zdania? Jak mamy coś zmienić? Mam z nim wypić bruderszafta wpierw?

Federek, zrozum - on zabił te brzany dla zdjęcia głównie. Dla mnie to jest głupota i idiotyzm, bo są to ryby kulinarnie najbardziej paskudne, na dodatek są stare. Jak zrazić takiego oszołoma? Najlepiej komentarzem :) Jeżeli poczyta sobie, to mu się odechce takiej chwały.

Jestem przeciwnikiem natomiast wulgarnego odnoszenia się do kogoś. Kultura musi być :)
Lucjan

Offline NoMercy

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 0
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #175 dnia: 19.07.2016, 13:21 »
Z przykrością muszę stwierdzić, że u nas nic się nie zmieni. A to dlaczego? Bo wielu wędkarzy ma taką mentalność jaką ma. Już mi się nie chce pisać o śmieciach, które zalegają i które za każdym razem sprzątam, gdy przyjeżdżam w to samo miejsce. A o rybach, które nagminnie lądują w siatkach i trafiają na patelnie. Rozumiem, że komuś smakują ryby z naszych wód, ale czy jest sens brać za każdym razem po kilka sztuk? A znam takich, którzy siedzą dzień w dzień i biorą wszystko co złowią. I nie mówię tutaj o pięknych leszczach, czy karpiach, a o zwykłych, małych płotkach, bo - "Panie z małych płotek można nasmażyć smacznych kotletów.
Utworzenie specjalnych łowisk "no-kill" też nic nie da, bo zwyczajnie nikt ich nie upilnuje. W przyszłym roku nie opłacę składek i wrócę na komercje. 

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 61
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #176 dnia: 19.07.2016, 13:54 »
No komentarzami na "ch" i na "k" dużo można zrobić ;)
Dziwi mnie takie zachowanie , bo wiele osób swoje nie zadowolenie potrafiło wyrazić normalnie bez zbędnych słów.
 Ja tam Luk po jednym zdjęciu nie oceniam ludzi ;D Ale każdy jest inny i ma prawo robić co chce .
Tak bez urazy panowie ale jedyne co możecie zrobić to ładnie się do niego uśmiechnąć
Feeder & spinning

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #177 dnia: 19.07.2016, 14:12 »
Nie zgadzam się, uśmiechnąć się to nie jest jedyne co można zrobić. Jak czytam różne komentarze to wiele osób właśnie utwierdza tego człowieka, że dobrze robi.
Super rybki, idealne na patelnie, do octu się nada, rewelacja itp - to takie najczęstsze komentarze, które się pojawiają pod tego typu zdjęciami.

Naszą rolą, wędkarzy, jest właśnie pokazanie, że po pierwsze - można inaczej. Że nie trzeba zabierać wszystkich ryb. Że warto ryby wypuszczać. Po drugie, trzeba też wyraźnie napisać, że nie zgadzamy się z takim traktowaniem ryb. Mamy XXI wiek, troszkę myślę liznęliśmy innej kultury, ludzie są coraz mądrzejsi, czytają książki, mają dostęp do mediów. Coraz częściej mówi się o tym, by nie bić kobiet, coraz częściej piętnuje się katowanie zwierząt, trzymanie psów na łańcuchu i inne podobne zachowania. Kiedyś to było normalne, że pies miał być uwiązany na łańcuchu, który mu wrastał w kark, miał dostać odpady z pańskiego stołu i pilnować przy przeciekającej budzie, tarzając się w swoich odchodach. W chwili obecnej ludzie nabierają nieco więcej empatii, zaczynają coraz więcej piętnować takie zachowania, choć takie przypadki zdarzają się jeszcze cały czas. Podobnie z rybami. Takie zdjęcia ryb, leżących pokotem jak trofea czy zdjęcie w przydomowym ogródku z leszczem w dłoni, po której spływa jego krew to nie jest kultura XXI wieku, to jest średniowiecze i zacofanie. Dlatego my, wędkarze, musimy pokazywać inne wzorce i mówić o tym, szczególnie kiedy jest taka możliwość - bezpośrednio do takiej osoby - że się z tym nie zgadzamy. To wyrażają te komentarze. Taka jest nasza rola i tyle też możemy zrobić, nie tylko się uśmiechać.
Grzegorz

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 894
  • Reputacja: 2219
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #178 dnia: 19.07.2016, 14:18 »
Nie zgadzam się, uśmiechnąć się to nie jest jedyne co można zrobić. Jak czytam różne komentarze to wiele osób właśnie utwierdza tego człowieka, że dobrze robi.
Super rybki, idealne na patelnie, do octu się nada, rewelacja itp - to takie najczęstsze komentarze, które się pojawiają pod tego typu zdjęciami.

Naszą rolą, wędkarzy, jest właśnie pokazanie, że po pierwsze - można inaczej. Że nie trzeba zabierać wszystkich ryb. Że warto ryby wypuszczać. Po drugie, trzeba też wyraźnie napisać, że nie zgadzamy się z takim traktowaniem ryb. Mamy XXI wiek, troszkę myślę liznęliśmy innej kultury, ludzie są coraz mądrzejsi, czytają książki, mają dostęp do mediów. Coraz częściej mówi się o tym, by nie bić kobiet, coraz częściej piętnuje się katowanie zwierząt, trzymanie psów na łańcuchu i inne podobne zachowania. Kiedyś to było normalne, że pies miał być uwiązany na łańcuchu, który mu wrastał w kark, miał dostać odpady z pańskiego stołu i pilnować przy przeciekającej budzie, tarzając się w swoich odchodach. W chwili obecnej ludzie nabierają nieco więcej empatii, zaczynają coraz więcej piętnować takie zachowania, choć takie przypadki zdarzają się jeszcze cały czas. Podobnie z rybami. Takie zdjęcia ryb, leżących pokotem jak trofea czy zdjęcie w przydomowym ogródku z leszczem w dłoni, po której spływa jego krew to nie jest kultura XXI wieku, to jest średniowiecze i zacofanie. Dlatego my, wędkarze, musimy pokazywać inne wzorce i mówić o tym, szczególnie kiedy jest taka możliwość - bezpośrednio do takiej osoby - że się z tym nie zgadzamy. To wyrażają te komentarze. Taka jest nasza rola i tyle też możemy zrobić, nie tylko się uśmiechać.
Przepięknie napisane :thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 407
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Znowu o ryb zabieraniu...
« Odpowiedź #179 dnia: 19.07.2016, 14:19 »
Federek, ja nie lubię nachodzić ludzi i komentować negatywnie ich zdjęć. U nas w UK, w PAA tak robiło kilka osób, i pojawiło się sporo wrogości. Więc rozumiem temat.
Tak jak jednak pisałem wcześniej - mamy przykład gdy ktoś szuka chwały, i po to tylko zabija ryby (szczupaka to można zjeść, sandacza również - ale tu mamy trzy brzany,  ponad 10 kilo mięsa). Dlatego bura od wędkarzy zdziała cuda. Cokolwiek by nie mówić, jeżeli on chce byc popularnym, to nie będzie już takich rzeczy robił, może nawet rybę wypuści?  Nie zakłada się grupy na Facebooku aby dostawać hejt, ludzie lubią być pieszczeni pochwałami, taka już nasza natura. Więc w tym przypadku takie działanie pomoże, jestem tego pewien.

I jeszcze jedna ważna kwestia. Im mniej zdjęć zabitych ryb w necie, im więcej z żywymi na tle łowiska, wody,  tym bardziej taka moda na 'wypuszczanie' czy dobre obchodzenie się z rybami się będzie sprzedawać i wzmacniać.   To jest zmiana mentalności, na którą (mentalność) wielu narzeka. Nie da się liczyć na zrozumienie aby ktoś jechał 50 km w terenie zabudowanym. Mandat i groźba kary pomoże. Tutaj taką karą jest hejt. Mało kto lubi czytać takie komentarze, zapewniam, że ten koleżka mocno się spina teraz i gotuje wewnętrznie. Ale dostaje lekcję, która go czegoś nauczy. Miejmy taką nadzieję. Najlepiej działają stonowane komentarze wg mnie, bo ktoś widzi, że nie ma przeciwko sobie jawnej wrogości,  że sytuację da się naprawić.
Lucjan